Wszystkie pytania odnośnie PS2, jaka przerobka itp... (dla "zielonych" w temacie)

[mattek]

PS2 jest na to za słabe. Poza tym architektura Saturna to porażka i nawet na PC nie ma idealnego emulatora.

[radwan07]

Ja tam mile wspominam granie na saturnie. Dziwne że za słabe, saturn jest tej samej gen. co PS1 więc wymagań nie ma dużych.

[mattek]

Nie rozumiesz trochę.
Architektura Satka była skopana. Głównie dlatego, że pierwotnie miała to być konsola generująca grafikę 2D, jednak z powodu Sony i genialnego trójwymiaru jaki prezentował PSX, Sega na szybko dodała dodatkowe podzespoły generujące 3D. W efekcie miałeś:

Procesory
-2 x Hitachi SuperH-2 7604 32-bitowe RISC, 28,6 MHz każdy
-SuperH-1 32-bitowy RISC 20 MHz do kontroli CD-ROMu
-Saturn Control Unit (SCU)
-VDP 1 (Video Display Processor) 32-bitowy odpowiedzialny za sprite-y, wielokąty i geometrię mogący wyświetlać:
-VDP 2 32-bitowy odpowiedzialny za wyświetlanie i przewijanie tła, mogący wyświetlać jednocześnie 5 płaszczyzn
-Motorola 68EC000 11,3 MHz 16-bitowy procesor dźwięku
-Sega Custom Sound Processor (SCSP)

Finalnie wyszła totalna plontanina i misz-masz podzespołów. Napisać grę na ten system było mega trudne. Głównie dlatego sprzęcik tak szybko umarł.

[radwan07]

Teraz załapałem . I już wiem dlaczego na Saturna mam nieco odchudzonego DOOM'a z paru misji. Szkoda że początkowym zamysłem twórców nie było zrobienia konkretnej konsoli, tylko przez Sony i ich zabawkę, SEGA musiała spiąć tyłek i wyszło co wyszło, bo kto wie, może losy Saturn'a i Dreamcast'a inaczej by się potoczyły.

[mattek]

Na pewno. Dreamcast niestety upadł przez Saturna, który bardzo zepsuł opinię Segi w świecie konsol. Dlatego, gdy Makaron wyszedł, nie miał on tak dużej liczby odbiorców, a szkoda bo był genialnym sprzętem. To właśnie przez Saturna EA ignorowało ostatni sprzęt Niebieskich nie wydając na niego gier; przez Saturna dużo osób wolało poczekać na pewne PS2 niż ryzykować z Dreamem.
Wielki żal mam z tego powodu, ponieważ cały sprzęcik był taką lepszą wersją Satka. Przede wszystkim stawiano na niski koszt produkcji, więc Sega nie miała strat finansowych, a cena konsoli mogła być bezproblemowo obniżana. Ponadto architektura była banalnie prosta dla developerów do ogarnięcia (dopieszczał to jeszcze Windows CE na pokładzie). To także on zapoczątkował prawdziwą erę online-gamingu.

Konsola ta zajmuje u mnie szczególne miejsce. Nie ma takiego drugiego sprzętu. Jeżeli chcesz chociażby poczuć klimat panujący w salonach arcade na przełomie 1999-2000 roku, bierz Dreama. Tylko on da Ci możliwość ogrania takich tytułów jak House of The Dead, Virtua Cop, Daytona USA czy Sega Rally. Gdyby nie niewypał z Saturnem i drobne potknięcia producentów przy samym Dreamcascie, historia ta potoczyłaby się inaczej, a na sam sprzęt nie byłoby 700 gier, a wiele innych. Pomyśleć, że Sega planowała wydać takie automatowe perełki jak SCUD Race czy Daytona USA 2! Nie powinno być teraz wątpliwości, dlaczego DC ma miano jednej z najbardziej niedocenionych maszynek

[radwan07]

Mam w planach kupić Dreamcast'a, ale kiedy to nastąpi to najstarsi górale nawet nie wiedzą Saturn też ma coś w sobie takiego, że się gra przyjemnie. Mam Street Fighter Alpha 2 na niego i grało mi się dużo lepiej od Street Fighter Alpha Antology na PS2. Daytona USA też mam i jest super grą i dlatego właśnie pytałem o istnienie emulatora, bo Saturn już wiekowy i dolega mu problem z grafiką. Nie wiem jak teraz z nim, ale wcześniej musiał chwile pochodzić żeby się rozgrzać i wtedy dopiero wyświetlał obraz bez żadnych artefaktów. No i też fajnie by było w pierwszego Quake'a na konsoli pomłócić

[Boven]

Witam.
Choć jestem tu u was już chwilkę to w kwestii typowej zabawy z konsolą to jestem zielony. Można powiedzieć, że taka ot ze mnie tleniona blondyna wkłada nosnik i ma działać ;]
Raz już próbowałem coś z tym modelem kombinować próbując uruchomić szpile z pendriva za pomocą OPL-a. Nie wyszło trudno choć wiele się przy tym namęczyłem i dużo czasu poświęciłem. Czytając temat który zaczął jusko znowu nasunęło mi się kilka myśli i do tego pytań, więc będę was dręczył puki mi nie odpowiecie ;D
1.Czy możliwe jest podłączenie za pomocą skrętki ps2 z laptopem?
2.Czy dysk przenośny, który podpięty jest do laptopa (sony 500 GB) za pomocą USB będzie również traktowany przez ps2 tak jak na laptopie(jako dysk)?
3.Czy mając właśnie taką kombinację, kartę 8 MB oryginalną z FMCB gry zrzucone na ten dysk sony 500 GB będzie je można odtworzyć?
4.Jeżeli tak to w jaki sposób się ,,udostępnia" dysk komputera pod ps2, aby to wszystko chulało ;]

Trochę to zagmatwałem ale liczę na wyrozumiałość i pomoc ;]

[JaDCorbeN]

1. Tak
2. Zależy od dysku, zdarzał się taki który za groma nie był widoczny, nawet dla sieci LAN.
3. Tak, jeżeli oczywiście mamy też progsy do tego i HDD jest prawidłowo widoczny.
4. Bodajże OPL i jeszcze coś ale sobie za groma nie przypomnę, mam gdzieś na HHD.

[Boven]

Na lopku widzi mi jako jeden z dysków co prawda wymienny ale sformatowany możliwe, że będzie współpracował z konsolą (w końcu to sony i to sony ;p)
Skrętkę gdzieś bym w domu pewnie znalazł. Jeszcze jakby ktoś wytłumaczył jak ,,krowie na rowie" jak udostępnić zasoby, w tym wypadku dysk, byłbym wdzięczny no i dalej byłbym się bawił ;p ;]

[JaDCorbeN]

Mam gdzieś fajnego tutka do tego, ale na YT też widziałem bardzo fajnie opowiedziane obrazowo niemalże