Wii U - pierwsza konsola ósmej generacji
#21
W pewnym momencie zacząłem się po prostu zastanawiać nad tym całym wyścigiem zbrojeń w obozach Sony/XO i konfrontować to z tym, co na rynku robi Nintendo. Czy tak potężna firma nie byłaby w stanie zrobić mocniejszej konsoli na wzór PS4? Przecież poprzednią generację wygrali zdecydowanie. 3DS sprzedaje się jak świeże bułeczki. Kasy z pewnością im nie brakowało.

Wychodzi mi po prostu, że Nintendo siedzi i robi grywalne szpile. To jest ich priorytet i to trzeba szanować. Nie jestem oczywiście ślepy i też razi mnie wszędobylska cukierkowość wylewająca się w exów od N. Wiem jednak, że to może być bardzo złudne. Gameplay z YT, czy zwiastun nigdy nie odda całej frajdy, która tkwi w grze. Nie jest z pewnością przypadkiem, że eksklusivy Ninny są cholernie wysoko oceniane, a ja grywalność cenię najwyżej pośród wszystkich składowych dobrej gry. Nie jest przypadkiem, że wychodzi „Mario Kart 8” i sprzedaż WiiU momentalnie rośnie, a serwery od gry multi puchną. Mam wrażenie, że czas i nakłady, który konkurencja przeznacza na tworzenie super grafy, Nintendo kierunkuje w stronę pomysłowości i grywalności. Korci mnie żeby sprawdzić legendarność tej marki, o której tak mało wiem.

Ponadto Nina na ostatnich dwóch, dużych targach bardzo korzystnie się zaprezentowała. Podoba mi się po prostu polityka tej firmy. Świat już jakiś czas temu uśmiercił WiiU. Konsola była jechana po całości za „słabe” bebechy. Wielkie N jednak konsekwentnie robi swoje. Pokazuje swoje, nowe gry i zaczyna się po prostu podobać. Ten nowy Donkey Kong wygląda zajefajnie. Big Grin Gdzie ja znajdę takiego platformera na maszynach konkurencji… ?
Skoro WiiU ciągnie takiego Assassin’s Creed: Blag Flag, czy Call of Duty: Ghost, to nie jest to słaby sprzęt. Czy GTAV, The Last of Us nie wyglądają ślicznie? WiiU jest mocniejsze od PS3/x360 (jeżeli się mylę to poprawcie) zatem konsola ma moc odpowiednią do tego, aby tworzyć na nią bardzo dobre graficznie gry. Mam zresztą nadzieję, że Beyonetta 2 to pokaże.

Kolejny argument, który zawstydza po całości, gniecie i zabija konkurencję: Pełna kompatybilność wsteczna z Wii w kwestii gier i osprzętu. Okazuje się, że jednak można. Podczas gdy Sony i Microsoft doją swoich klientów kolejnymi reedycjami, big N macha do gracza i woła „Na naszej nowej konsoli możesz za darmo grać w klasyki, które zostały ci po Wii”. Ba, nawet pady będą działały. Darmowe multi dla tygrysków? Proszę bardzo. No normalnie dupę urywa i aż ciężko w to uwierzyć.
Tabletopad? O ile się nie mylę, to sam śmiałem się z tego tworu na łamach naszego forum. Z relacji graczy związanych z N wiem jednak, że to doskonałe, przemyślane urządzenie, które spisuje się na placu boju bardzo dobrze jako kontroler. Dodatkowo urządzenie to pozwala na granie bez telewizora. Jak spojrzeć na to chłodnym okiem, to ponownie wychodzi mi, że Nintendo po raz kolejny wymyśliło coś innowacyjnego i pchnęło elektroniczną rozgrywkę do przodu. Takie są fakty. Masz zajęty na chacie telewizor, bo mamuśka z siostrą oglądają „Trudne sprawy”? Nie ma problemu – odpalasz konsolę, chwytasz za tabletopada i po prostu grasz. To w zasadzie połączenie stacjonarnego i mobilnego grania. Ode mnie mega plusik za to. A nawet jeżeli ktoś w tym momencie wysunie kontrargument, że to niewygodne, niepraktyczne i bez sensu, to Nintendo z miejsca te kontrargumenty kasuje w postaci klasycznego pada, którego również przewidziało na potrzeby WiiU.


Współczesny trend, który się sprzedaje, to dążenie do efekciarstwa i fotorealizmu. Czy na pewno tędy droga? Założę się, że na naszym forum znalazłbym garść użytkowników, którzy ziewają na hasło „Call of Duty”. Co z tego, że tekstury (trochę lepsze), jeżeli to już było?
Co do fotorealizmu – nie zastanawialiście się nigdy nad tym, jak to będzie się spisywało w „strasznych” grach typu „Hitman”, „Silent Hill”? Realistyczne zabójstwa, to jak dla mnie przerażająca wręcz perspektywa. Chciałbym jednak zawsze czuć, że to tylko gra.

Nie jestem człowiekiem opłacanym przez Nintendo. Jestem wręcz małym fanboyem Sony, co zapewne dało się przez lata mojego pobytu tutaj zauważyć. Staram się jednak doceniać i szanować to, co jest dobre. Nintendo to firma z największymi tradycjami wśród wszystkich gigantów, którzy rządzą elektroniczną rozrywką i oni jak mało kto znają się na robieniu gier. Nie jestem również analitykiem rynkowym i trudno mi powiedzieć, czy WiiU pociągnie ich na dno. Czas pokaże. Uważam jednak, że WiiU to w tej chwili bardzo niedoceniana konsola, która ma swoje niepodważalne atuty. Życzę Nintendo jak najlepiej, bo jeżeli maszyna zacznie się sprzedawać nie tylko w Japonii, a na całym świecie, to my gracze tylko na tym zyskamy.

P.S (Krotos jak chcesz to przenieś/skopiuj tego posta do tematu o WiiU, który zapewne gdzieś jest na forumie. Pozwalam, lał w mordę nie będę.)
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#22
Konkretna i sensowna wypowiedź. Dodałbym tylko, że Wii było już wstecznie kompatybilne z ich poprzednią konsolą GameCube, więc WiiU teoretycznie powinno obsługiwać dwie generacje w tył. Mówię "teoretycznie" bo WiiU nie posiadam (choć poważnie myślę nad zakupem) i nie sprawdziłem tego w praktyce. Jeśli jednak by tak było to byłby to dodatkowy punkt dla Nintendo. Perspektywa zagrania w remake pierwszego Metal Gear Solid i Resident evil jest bardzo kusząca. Dla Metroid Prime kiedyś przyczyłem od kumpla Wii i było to jedno z najlepszych doświadczeń w grach video jakiego doświadczyłem. Gdybym stał się posiadaczem WiiU to z pewnością poszedłbym na kolejną randkę z Samus Aran. Kolejnym powodem może być gra Zombie U, która choćby na GameSpot została bardzo zjechana i choć nie miałem okazji sprawdzić tego sam, to dzięki mocno krytycznym opiniom o tej grze jakie dały się usłyszeć w internecie, jawiła mi się ona jako zwykły crap. Jednak po obejrzeniu pewniej polskiej wideorecenzji, a także kilku materiałów z gry, całkowicie zmieniłem zdanie i chętnie sam zasiadłbym przed tą grą. Ludzie zagrywają się w Day Z/ War Z podczas gdy na WiiU także mamy hardcorową grę survivalową o zombie. Do tego cena urządzenia jest bardzo kusząca w porównaniu z konkurencją. Jednak jako fan sony, poczekam jeszcze w nadziei, ze sytuacja ulegnie zmianie. Przepraszam za offtop, już koniec. Chciałem tylko dorzucić swoje trzy grosze do wypowiedzi Krasza. Temat bardzo ciekawy, można by go faktycznie kontynuować w stosownym temacie.
Odpowiedz
#23
Właśnie jestem na etapie rozważania WiiU Smile Miał być XO ale jednak chyba będzie WiiU Smile przekonało mnie kilka argumentów: bawiłem się Wii po naprawie i byłem zachwycony precyzją nunchaka normalnie rewelka, bar szerokości ołówka wygrywa z rozpasanym kinectem i movem.
Odpowiedz
#24
Może i ja się troszkę wypowiem. Oprócz wstecznej kompatybilności istnieje Virtual Console - gdzie stare gry z NES, SNES i N64 można kupić za bardzo małe pieniądze. Tytuły NESa za 22-25 zł, SNES 30 kilka, i N64 (Zeldy, Mariany - sama klasyka) po 50 zł. Jak popatrzycie na aukcje - to ceny niemalże identyczne jak za karty ! Do tego dochodzą Neo-Geo i Tugrafx ! Tablet jest bardzo lekki i wygodny - chociaż szczerze sam jeszcze nie znalazłem gry w której by się tak przydał (nie mam Wii U - ale patrząc po znajomych i po gameplay'ach z YT).

Cała sprawa z konsolami od Nintendo przypomina mi pewien dowcip. Trzech kowbojów siedzi wieczorem przy ognisku i się przechwalają. Jeden mówi: "Wchodzę do Saloon'u i kilkoma ciosami powaliłem wszystkich osiłków na ziemię." Drugi mówi: "Ja uciekałem przed całą zgrają Indian. Patrzę a mam tylko jeden nabój w magazynku. Odwracam się i strzelam na oślep. Wszyscy padli." Trzeci nic się nie odzywał tylko nadal ch... grzebał w ognisku.

Gdzie dwóch się kłóci tam trzeci korzysta. Nina miała i będzie miała olbrzymią rzeszę wyznawców - Mariany, Pokemony, Zeldy - te serie nigdy nie opuszczą stajni Nintendo (z małymi wyjątkami kiedyś dawno temu Wink ). BigN stawia na grywalność, miodność, frajdę i prostotę.

Nie piszę tego by zarzucać coś PS4 czy XO. Każda ma coś wspaniałego. Lecz dla mnie ścieżka jaką obrała Nintendo najbardziej mi pasuje i podchodzi. Sony z Microsoftem strasznie chcą wrzucić do gier nie wiadomo jaką grafikę i dźwięk, update'y, odgrzewane kotlety, zwymyślałe i słabo działające kontrolery. Kiedy nina idzie swoimi drogami i jest im dobrze. Teraz sprzedaż Wii U spadła - ale domyślam się, że to się jeszcze może zmienić i Wii U mocno jeszcze namiesza - czego im życzę z całego serca. Im większa różnorodność - to tym lepiej dla Nas-graczy.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Historia konsol I i II generacji GRYzonie 3 4904 18-03-2016, 11:42
Ostatni post: GRYzonie
  Raspberry Pi jako konsola Simion 4 3506 09-09-2015, 15:26
Ostatni post: Simion
  Jutkiewicz i Wojdyga wracją do gry! Kolejna konsola twórców Pegazusa i Hoop Coli! Mr.Q 10 5392 02-04-2015, 07:01
Ostatni post: Mr.Q
  konsola - jak traktujecie formę spędzania przed nią czasu Xantos64 15 14053 12-08-2014, 17:19
Ostatni post: 1903
  Ouya, czyli konsola z Androidem - tania i z darmowymi grami? Kratos 60 21906 14-09-2013, 17:09
Ostatni post: MInix4510
  konsola jaką wybrać grzesiek9020 16 7476 29-12-2010, 12:34
Ostatni post: Zielony34

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości