13-04-2019, 10:00
Witam. Podczas mojej dzisiejszej próby zagrania w Killzone 3 konsola zaiwesiła się podczas cutscenki. Miałem już tak parenaście razy, ale ten przypadek był o tyle wyjątkowy, że konsola nie reagowała ani na pada, ani nawet na wciśnięcie przycisku na obudowie (używam super slimki). Po wyrzuceniu płyty za okno i odłączeniu i ponownym podłączeniu urządzenia do prądu ukazał się komunikat o tym, iż konsola została źle wyłączona i mogło nastąpić uszkodzenie systemu plików oraz że zaraz zostanie to sprawdzone. Wcisnąłem krzyżyk i pojawił się pasek, który po jakiejś minucie napełnił się do 100% i konsola uruchomiła się ponownie. Na pierwszy rzut oka wszystko działa, ale niepokoi mnie fakt, że nie pojawiło się żadne powiadomienie o tym, czy się coś w końcu zepsuło, czy nie. Ani mee, ani bee, ani kukuryku. Co zrobić? Coś sprawdzić, sformatować, a może nic? Z góry dzięki za pomoc.