Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
25-11-2013, 16:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-11-2013, 16:59 przez Kratos.)
Bully Bullworth Academy: Canis Canem Edit - tak zowie się nazwa, jaką 20 listopada zarejestrowało Take-Two w europejskim Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego. Kilka miesięcy temu tego samego dokonano we właściwym urzędzie w Stanach. Jeżeli dodamy kilka innych faktów to może nam wyjść, że sequel Bully zmierza na konsole nowej generacji.
Wcześniej pojawiła się informacja w jednym z CV pracownika Rockstar o pracy nad "nową wersją słynnej marki". Czyżby Jimmy Hopkins wybierał się na studia?
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 1538
Liczba wątków: 534
Dołączył: 02-08-2012
Nie wiedzieć dlaczego, ale miałem pewne obawy w stosunku do "Bully" zanim jeszcze zdecydowałem się po nie sięgnąć. Myślałem, że będzie to tytuł, którego kartą przetargową będzie kontrowersyjna tematyka (kierowanie poczynaniami szkolnego rozrabiaki), a w praktyce okazała się bardzo klimatyczna pozycja, z ciekawą historią oraz zależnościami pomiędzy poszczególnymi postaciami i grupami, do których przynależą, a także charakterystycznymi dla Rockstara gagami i specyficznym poczuciem humoru ukazującym rzeczywistość w sposób karykaturalny. Dlatego też jestem ciekaw co panowie z Rockstar przyszykują i czy będzie to kontynuacja przygód Jimmy'ego Hopkinsa (możliwe, że jak wspomniał Kratos, na studiach), czy też poznamy zupełnie innego bohatera, który również trafił do okrytej złą sławą szkoły Bullworth Academy.
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
26-11-2013, 11:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2013, 11:59 przez Kratos.)
Rockstar to sprawdzona firma i zna się jak nikt na sandboxach, więc też nie wiem dlaczego miałeś w stosunku do Bully obiekcje. Kontrowersje to element nieodłączny ich produkcji, ale praktycznie zawsze w parze z nimi idzie wysoka jakość tytułu. Polecam ci jeszcze The Warriors - zupełnie inne klimaty, ale również gra z wysokiej półki. Co do kontynuacji to myślę, że logicznym jest, że Hopkins pójdzie dalej w łańcuchu edukacyjnym, a studia dają zupełnie nowe możliwości do wykorzystania. Nie będę mówił jakie, bo kto był ten wie ;D
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 1538
Liczba wątków: 534
Dołączył: 02-08-2012
26-11-2013, 15:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2013, 15:35 przez PaultheGreat.)
Zawsze darzyłem Rockstar pewnym zaufaniem, aczkolwiek w przypadku "Bully" moje wyobrażenie było błędne z faktu, iż żadna z przeczytanych recenzji nie wyjaśniała mi dokładnie na czym polega rozgrywka. Zawsze pisano, że to takie "GTA w szkole" i na tym kończono wytłumaczenie jej mechaniki. Poza tym ciągłe teksty o niesłychanej kontrowersyjności sprawiły, że wziąłem pod uwagę, iż jest to jedyny atut tej gry. W moim odczuciu trochę przesadzone są te wszystkie teksty o niezwykłej kontrowersyjności tej gry. Fakt faktem są tam rzeczy, które pewnym grupom zawodowym mogą się nie spodobać (chociażby nauczyciel od języka angielskiego i jego problemy z alkoholem), ale nie są one na poziomie, który mogły sugerować niektóre recenzje.
Liczba postów: 2177
Liczba wątków: 71
Dołączył: 25-10-2012
26-11-2013, 20:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2013, 20:04 przez Makaveli.)
Rockstar, jak to ma w zwyczaju, zawsze serwuje nam w grach możliwość robienia tego, co spotyka się z powszechną dezaprobatą. Nie inaczej jest w Bullym, gdzie kontrowersyjność jest, i to na wysokim poziomie. Pierwsze, że kierujemy dzieckiem, nie wspominając o wachlarzu czynności, które można wykonać, a drugie, czyli fabuła, która jest równie kontrowersyjna i odsłania to, co społeczeństwo próbuje skrzętnie tuszować. Tytuł absolutnie legendarny, nie mogę doczekać się sequela. Jeżeli oprawią to w silnik znany z serii GTA (pierwowzór działał na autorskim silniku ekskluzywnym dla tej marki), to możemy spodziewać się kawałka solidnego kodu.