Skąd bierzesz gry ?

[ashin]

Handel używanymi grami jak nie patrzeć jest właśnie wspieraniem wydawców. Jeżeli ja sprzedam grę i kupię dzięki temu następną, to wydawca zarobi. Jednak jeżeli nie będę mógł sprzedać kupię rzadziej grę, a popularność niektórych platform spadnie. Dodatkowo wiele osób lubi położyć sobie oryginalną grę na półce, ale nie zawsze ich na to stać. Już bardziej rozsądne byłoby odkupywanie za bon, lub zniżkę na inną grę, używanych tytułów i sprzedawanie ich w rozsądnej cenie ponownie. Wtedy wydawcy mieliby dwukrotny zysk. Lepiej sprzedać grę 20zł taniej i odrobić je sprzedając za tyle używkę i ruszyć rynek niż nie zarobić nic. Takie jest moje rozumowanie.

[PaultheGreat]

Być może twórcom zależy na jak największej liczbie sprzedanych egzemplarzy i w przypadku sprzedaży używanego tytułu zmienia on tylko właściciela. Mimo wszystko wprowadzenie zakazu handlu używanymi grami jest dla mnie czymś nie zrozumiałym. Niektórzy gracze nie zamierzają odstawiać ukończonej gry na półkę, tylko po prostu wolą ją sprzedać i sięgnąć po kolejny tytuł, a taki zakaz tylko ich ogranicza. W dodatku każdemu zakupiona gra może się nie spodobać i prawdopodobnie będzie chciał się jej pozbyć. W ogóle to nie rozumiem tych zabezpieczeń antypirackich obecnych w najnowszych tytułach. Z tego co wyczytuję w sieci, większość z tych zabezpieczeń jest po prostu łamana przez piratów, a cierpią na tym tylko posiadacze oryginałów (konieczność stałego podłączenia do sieci itp.). Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, więc nie wiem ile w tym prawdy.

[Sandinista]

Kiedyś czytałem artykuł, w którym wyjaśnione zostało, iż nabywanie gry z drugiej ręki nie jest łamaniem prawa. Oczywiście jeśli chodzi o tytuły w wersji pudełkowej i zakupione na terenie Polski bądź Europy. Swoją drogą nie słyszałem nigdy, aby rynek muzyczny, gdzie również obowiązują prawa autorskie, miał takie same pretensje jak twórcy gier. A przecież również istnieje handel używanymi płytami z muzyką.

[PrzemekAWDS]

Albo kupuję na allegro, albo ściągam z torrentów i nagrywam na płytkę.

[DzikHubert]

Kupuję na allegro , sporadycznie gdzie indziej

[Szymon]

U mnie w mieście jest zatoka, tam kupuję gry od zawsze.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[RafalKa]

Jak większość Allegro, czasami Ebay no i brat w UK też momentami wesprze

[Spaidi]

ja allegro, przeceny na PSN bo czasem niszcza moj portfel xD
lub sklep z uzywkami u mnie w miescie(jakich pelno)

[Szymon]

Zatoka to taka strona internetowa rzecz jasna.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Iksar]

Skoro państwo moje i Wasze okrada nas po przez pracodawców i inne instytucje rządowe np. ZUS to czemu ja nie mam okradać innych ? To działa jak perpetum mobile, nigdy się nie zatrzyma więc nie kupuje oryginalnych gier a gram z piratów z karaibów