PS2 przestał czytać

[Bart]

Może jakiś kabelek się oderwał i odlutował, sprawdź to.

[bartek1529]

Zaraz go rozbiorę i dam znać co i jak
Dzięki za zainteresowanie Bart
pozdrawiam

[bartek1529]

W załączniku dodaje zdjęcie środka.
Przeróbka wygląda na zrobioną przez fachowca, każdy przewód jest mocno przylutowany. Zastanawia mnie tylko to co zaznaczyłem czerwonymi strzałkami, pierwsza sprawa to taka, że nic nie jest przylutowane do Z, a druga to ten kawałek kabelka przylutowany do opornika. Chociaz z drugiej strony jak go otwierałem to nic nie wypadło więc wszystko musi być tak jak było wtedy kiedy działało. Czy macie jakieś pomysły co jest nie tak?
pozdrawiam

[Szkieletor]

a może sam chip jest zepsuty ? =D

[bartek1529]

A czy chip może się od tak popsuć?

[Bart]

Jeżeli konsola spadłą na ziemie, to owszem. Z reguły same się nie psują, ale być może była to podróbka i dlatego padł.

[bartek1529]

Na ziemie nie spadła ale była noszona w plecaku więc pewnie to jej zaszkodziło. Znalazłem te chipy po 18-20 zł w sklepach z akcesoriami do konsolek, tyle kosztują? Jeżeli tak to jutro kupie i wymienie. I jeszcze jedno pytanie: od czego jest pin Z na modbo? Bo nic nie mam tam przylutowanego a nie mogę nigdzie znaleźc schematu mowiacego co jest od czego. U mnie tego nie było i wszystko śmigało ale może warto to dolutować?
pozdrawiam

[Bart]

Tutaj masz schemat. Jeżeli masz taki model konsoli.

[Simion]

Też mnie drażnił ten pin Z jak lutowałem chip. Przy większości modeli jest on do niczego i się go nie lutuje. Bardziej mię teraz zastanawia ten przecięty przewód z rezystorem. Z tego co pamiętam przy lutowaniu chipa nie było czegoś takiego. Poszukaj czy nie ma drugiej części tego przewodu. Mogła się schować pod taśmę izolacyjną czy coś.

Ale też obstawiam że chip się wysypał.


PS: Jak widzę jak wygląda luty "profesjonalistów" to się cieszę że przerabiałem samemu .