Pozwy sądowe w sprawie nielegalnego udostępniania plików

[Draco]

Nie jestem panikarzem i przeważnie średnio przejmuje się takimi newsami jednak ten artykuł jakoś mnie ruszył. Kancelarie prawne mocno przesadzają, a jak widać po artykule są zupełnie bez karne w tym co robią. Zapraszam do lektury oraz polecam zaopatrzyć się w jakiś komputer za 50zł, może jak zapukają smutni panowie uda im się wcisnąć starego grata zamiast właściwej maszyny.

http://technowinki.onet.pl/biznes/trafil...tykul.html

[Kratos]

Czytałem chwilę wcześniej ten artykuł. Rzeczywiście porażająca jest bezkarność tego typu "kancelarii". Oni przygotowują wnioski, składają zawiadomienie, inicjują włamy do mieszkania, ale w przypadku niewykrycia winy rzekomo udostępniającego nie zostają obarczone żadnymi konsekwencjami jak chociażby kosztami prowadzenia sprawy. Ja się tym zbytnio nie przejmuję, choć do końca nie wiem jak ma działać to uzyskiwanie danych przez mejla. Poza tym zawsze wcześniej wysyłają zawiadomienie do osoby, która będzie miała wizytę niebieskich panów, tak? Więc można się jakoś przygotować na to. Trochę to wygląda na jakieś zacofanie i siłowe rozwiązania - policja wpada do mieszkanie i nie chce słuchać żadnych wyjaśnień, bierze komputer i nara.

[Draco]

Naprawdę posiadanie zapasowej jednostki na wypadek wizyty niebieskich to chyba podstawa, najlepiej z zainstalowanym gołym linuxem (np. Ubuntu) tak żeby nie mogli się przyczepić do żadnej licencji. Nie jestem pewny ale chyba nalotów w kominiarkach w środku nocy nie robią. Nalot jest poprzedzany pismem z kancelarii, no chyba, że to policja w pierwszej kolejności jeszcze przed kancelarią prawna się Tobą zainteresowała, wtedy może być różnie.

[Simion]

Zachowujecie się jakbyście dopiero się dowiedzieli że jest nagonka na piractwo...
Wystarczy że jakiś jegomość złoży anonimowy donos i już niebiescy mogą ci wejść do domu (oczywiście bez nakazu na każdy nośnik po kolei nie mają czego szukać ).

Trzeba mieć legalne oprogramowanie w miarę możliwości. Bardziej wrażliwe dane należy trzymać na oddzielnych dyskach które jednym ruchem można schować. No i oczywiście uważać co się robi w sieci: ściąganie legalne, udostępnianie nielegalne; nie udostępniać danych osobowych przy delikatnych działaniach; nie łudzić się że jesteśmy anonimowi - wszędzie zostawiamy przynajmniej swoje IP.


Teraz co do samego artykułu to nie wiem co to za kancelaria która nie ma nic lepszego do roboty tylko pisać maile do ludzi z kontami na chomiku itp. Także nie wiem na jakiej podstawie policja może zabrać ci sprzęt bez "podejrzenia popełnienia przestępstwa" a potem zwrócić jeżeli zapłacimy firmie która złożyła "doniesienie" (cofanie doniesienia?). Całą sprawa mocno mi śmierdzi i za bardzo bym się tym nie przejmował.

Jak chcecie być pewni czy coś takiego jest możliwe i jak dokładnie to wygląda to istnieje forum prawników gdzie udzielają porad za darmo.

[Draco]

Kancelaria prawnicza składa doniesienie na policje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie tego że ktoś z IP Twojego komputera udostępniał pliki na chomikuj (wystarczy że powiążą IP z chomika z IP z jakiego został wysłany mail). Na podstawie takiego podejrzenia policja ma prawo zabrać Twój sprzęt do wyjaśnienia.

Nikt tu nie zachowuje się jakby dopiero się dowiedział, że takie postępowanie jest nielegalne. Wszyscy dobrze o tym wiedzą, jednak jak sam napisałeś wcześniej do nalotu potrzebny był donos, trzeba było zajść komuś za skórę, sprzedać 1000 kopii Simsów lub udostępniać 10TB danych przez pół roku. Teraz wystarczy, że jakiś wydawca disco polo dostał dane użytkowników na podstawie domniemania popełnienia przestępstwa i już zaczęli wysyłać pozwy, a ostatnio jak widać nie trzeba już nawet żeby jakiś wydawca brał się za odzyskiwanie swoich pieniędzy ponieważ kancelarie prawnicze same z siebie na podstawie 1 maila ciągną ludzi do sądu lub pozbawiają sprzętu i to na dużą skalę (13 000 użytkowników to już sporo) wszystko tylko po to żeby szybko złapać trochę grosza i to bez najmniejszego ryzyka, ponieważ jeśli okaże się że jesteś nie winny to ich pozwać nie możesz, co najwyżej policje, która w sumie wiele nie jest winna bo działała na zlecenie kancelarii.

EDIT: Nawet jeśli nawet sam pozew okaże się bezpodstawny to i tak jesteś pozbawiany wszystkich komputerów z domu wraz z dyskami twardymi na co najmniej 6 miesięcy.

[Simion]

Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi . Po doniesieniu już nie da się niczego cofnąć więc nie wiem jak zapłata takiego haraczu miałaby spowodować że policja da ci spokój.

EDIT:
Jak już tak bardzo przejmujecie się tym tematem to radze zapoznać się ze sposobami maskowania IP. W linku poniżej ładnie opisano jak to zrobić:
http://www.wxp.pun.pl/viewtopic.php?id=569

[Szymon]

no chyba, że ktoś ma neostradę to wtedy jest zmienne ip

[Draco]

Zmienne IP nie jest gwarantem anonimowości. Dostawca internetu ma w logach informacje o tym kto i o jakiej godzinie używał danego IP.