Pierwsze wrażenia z Littlebigplanet 2.

[wowwotlk]

Hej ostatnio zmieniłem się ze znajomym. Ja mu dałem minecraft i Assassin's creed Revelations. A on mi Star Wars the force unleashed 2, the legend of spyro dawn of the dragon oraz wyżej wymienione Littlebigplanet 2.

Grę zaczynamy w podobny sposób jak w części pierwszej. Biegnąc sobie przez poziom na którym wyświetlają się

Wysłane z mojego Blade III przy użyciu Tapatalka

---

Hej ostatnio zmieniłem się ze znajomym. Ja mu dałem minecraft i Assassin's creed Revelations. A on mi Star Wars the force unleashed 2, the legend of spyro dawn of the dragon oraz wyżej wymienione Littlebigplanet 2.

Grę zaczynamy w podobny sposób jak w części pierwszej. Biegnąc sobie przez poziom na którym wyświetlają się napisy związane z twórcami tej gry. Potem wbija megativitron i wszystko co było w tym levelu zbiera do swojej mordy (nie wiem dlaczego ale przypomina mi to Collector'a [sorry ale nie wiem jakie jest jego polskie imię gdyż grałem w wersje angielska]). Z tego wszystkiego my też wpadamy w tarapaty. Ale ratuje nas Avalon i lary da Vinci. Nie bez powodu nas ratują gdyż musimy uratować świat. Tak fabuła sztampowa do bólu. Ale co tam platformówki nie muszą mieć super fabuły. Dostajemy kapsułę taką samą jak w jedynce i zaczynamy prawdziwą rozgrywkę. Tak, gra jest niesamowicie dobra. Muzyka to miód dla moich uszu. Grafika jest przyjemna dla oka a rozgrywka jest przyjemna i wciągająca. Ale to nie trybem dla jednego gracza lbp 2 słynie a poziomami stworzonymi przez graczy. Naprawdę. Nigdy sobie nie wyobrażałem że w lbp zagram w pacman'a, zelde (tą nes'ową), czy w Mario. A to co najlepsze że to dopiero początek bo tych map jest ogrom. Ech gra jest taka cudowna ze jeśli macie okazję to kupujcie.

Wysłane z mojego Blade III przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Blade III przy użyciu Tapatalka