PEGI wprowadza nowy system ocen

[GENERiC]

Żebyś się nie zdziwił :/

[Ray]

ja mam takiego w klasie....
kolorki??bezsens...te znaczki były lepsze....bardziej mi by takie podpasowały jak są np. z tyłu pudełka obrazek informujący ilość slotów na mc, graczy itd...

[The Boss]

A potem się takiemu pie**** w psychice.

Że co? Sądzisz, że jak małe dziecko będzie grało długo cały czas w Grand Theft Auto, to coś mu się stanie z psychiką? Jest udowodnione, że gry pomagają w różnych sferach życia.

[Krochy]

Dziecko może wziąśc bohatera takiego np. GTA za autorytet, może nie będzie wszystkich zabijac, kraśc samochodów etc. ale może np: używac podobnego języka, co bohater z gry.

[The Boss]

Ok, no masz rację, może sobie go wziąść za autorytet. Ale czy udawanie takiego Tommy'ego Vercetti z Grand Theft Auto: Vice City jest złe? Według mnie nie, jest to sympatyczna postać. Dzieci mogą się wiele od niego nauczyć, choć jest tylko w wirtualnym świecie. Zresztą nie tylko dziecko może używać podobnego języka co w którymś z GTA, dorośli też.

[GENERiC]

Znam wiele przypadków dzięki których takie gry zmąciły psychikę. Nie twierdzę - ja w wieku 4 lat grałem w Dooma i jeszcze nie jestem seryjnym mordercą. Ale to już zależy od stanu początkowego psychiki dziecka. Niektórzy na przykład mogą sobie spokojnie patrzeć np. eee na rozkrwioną krew na ubraniu, poprzez uderzanie młotkiem i wiercenie wiertarką.

[Realinho]

Taka ciekawostka, może średnio związana z PEGI ale kiedyś oglądając telewizje w Wiadomościach puścili reportaż o takim chłopcu co naoglądał się pokemonów,i zobaczył latającego ptaka o nazwie Pidgeot bo chyba tak się nazywa no to on myślał że też może być tym pidgeotem otworzył okno i wyskoczył. Myślę że w Polsce nie jest to przestrzegane bo nie raz widziałem małego chłopca idącego z mamą za rączkę i biorącego co mu się da, takie moje zdanie.

Pozdrawiam.

[bizzard12]

Kiedyś w Empiku widziałem pewną matkę z dzieckiem miało może z 7 lat i dziwnie się zachowywało jakby miało ADHD na prawdę ruszało głową na wszystkie strony i gapiło się ciągle na sufit. Podeszli do stoiska z grami i dziecko wskazało na jakąś grę która kosztowała 160zł bodajże a matka na to:
-Ale ta gra jest od 16 lat!... będziesz umiał ją przejść?
x.X

Myślałem że padnę tam...

[kacper133]

To ja takich schiz nie mam, a od kiedy pamiętam to tata zawsze wybierał mi gry 18+, uważał że im wyższe wymagania wiekowe, tym ciekawsza (w sumie często to się sprawdza).
A ten dzieciak to pewnie rozpieszczony to cały czas tylko przy kompie siedzi i słodycze wcina, no i nie ma się co dziwić że później "nieco" nadpobudliwy...

myślę że w Polsce nie jest to przestrzegane

ja to jestem nawet tego pewien, ale w sumie to gdyby każdy rodzic na to patrzył bo wiele z nas by jeszcze nie mogła zagrać w żadną z części gta i innych świetnych gierek.
Kiedyś gdzieś przeczytałem historię, że jakiś nieletni chciał kupić grę 18+ i sprzedawczyni nie sprzedała mu jej właśnie przez te ograniczenie wiekowe. I za to... prawie została zwolniona, dodatkowo musiała przeprosić tamtego gracza. Więc tak ogólnie mówiąc każdy ma głęboko te oznaczenia

[GENERiC]

Generalnie w Polsce możesz kupić teoretycznie co chcesz. Gra grą, oznaczenia przecież nie wpływają na zakup, tylko ostrzegają przed uruchomieniem gry, itp. Bo może jakieś dziecko chce tacie kupić taką grę więc... cóż zrobisz.

W Polsce jest taka wolność, że kupujesz co chcesz, nawet jak jesteś niepełnoletni(na grach zaczynając, poprzez pisemka edukacyjne kończąc na browarze i papierosach).

@up: Dziwisz się? Skoro gra pewnie kosztowała 160zł to wiesz jaki to jest zysk? Nie dziwie się, że tak ją potraktowali.