Pad ps2 nie działa

[Gryzlekx]

Cześć. Posiadam Pada do ps2 Dual shock 2. Używam do głównie na komputerze, po podłączeniu do przejściówki. Mam go jakieś 2 lata , oryginalny. Problem zaczął się, gdy lewa gałka zaczęła się blokować. Więc znalazłem na yt filmik, gdzie jest instrukcja rozkręcenia pada i naoliwienia wadliwej części (w tym przypadku lewej gałki). Zrobiłem wszystko tak jak trzeba, naoliwiłem, troche wyczyściłem, jednak była tam część która po prostu się odłamała, być może kiedyś przy upadku, nie wiem - poniżej obrazek ze wskazaną częścią:


Potem przy skręcaniu pada, miałem spore problemy z utrzymaniem wszystkich przycisków na miejscu, ale w końcu udało się. Jednak pad nie działa... Tzn nie świeci się kontrolka analogów, w grach także nie działa. Rozkręcałem go jeszcze kilka razy, próbowałem wszystko jak najlepiej dociskać, ale to także nic nie dało. Może mi ktoś podsunąć jakiś pomysł ? Czy ta częśc, która się odłamała ma jakiś wpływ na to czy cały pad działa ? Nie mam aktualnie funduszy na zakup nowego pada, dlatego chcę to naprawić sam. No chyba, że naprawa u specjalisty nie była by droga, to może oddał bym go do naprawy. Czekam na odpowiedzi, myślę, że problem jest na tyle indywidualny, że szukanie podobnych tematów nie ma sensu.

[Kraszu]

Zaznaczona na zdjęciu część odpowiada za obsługę wibracji i nie powinna mieć większego znaczenia na podstawowe działanie pada. Radziłbym Ci posprawdzać wszystkie kabelki. Może któryś się odlutował od płytki w padzie? Zastanawia mnie też twoje stwierdzenie:

Potem przy skręcaniu pada, miałem spore problemy z utrzymaniem wszystkich przycisków na miejscu, ale w końcu udało się.

Skręcenie Dualshocka2 przy odrobinie zdolności manualnych nie jest raczej problemem. Może źle ustawiłeś płytkę i zacząłeś skręcać, a wówczas nietrudno o jakieś zerwanie kabelka czy inne uszkodzenie mechaniczne.

[Gryzlekx]

Tzn chodzi o to, że na początku źle trzymałem pada, potem jednak wszystko 'pojąłem' i skręciłem wszystko tak jak należy. Sprawdzałem płytke i nie widać różnicy sprzed rozkręcenia, żaden kabel nie wisi itp.

[Simion]

Czasami mam ochotę się pochlastać jak czytam takie kwiatki

Przewody sprawdza się miernikiem uniwersalnym a nie na oko. Mogą być zimne luty lub przewód urwany wewnątrz izolacji.

"Ta część" to silniczek elektryczny z ciężarkiem i jak już Kraszu pisał nie wpływa na elektronikę pada. No chyba że zwarłeś przewody które do niego dochodziły.

Musisz dokładnie posprawdzać wszystkie luty i przewody. Odlutuj uszkodzony silniczek i pochodź z nim po serwisach z konsolami - może gdzieś dostaniesz taki.


PS: Jak jesteś ze Szczecina to napisz na PW. Mam taki silniczek i możemy spróbować ożywić twojego pada.

[Draco]

Pad z zerwanymi kablami od silniczka nadal będzie działał poprawnie tylko nie będzie miał wibracji

[Gryzlekx]

No właśnie, że są urwane te kabelki od tej części. Poszukam jakiegoś serwisu, może oni coś z tym zrobią - pytanie tylko ile to będzie kosztowało. Ps. Nie wiecie, czy zwykły elektryk/elektronik nie wiedział by jak to naprawić ?

[Draco]

Będzie wiedział jak to naprawić. Tą są jedynie dwa kabelki do przylutowania. Jednak Twoim problemem nie jest silniczek tylko przyciski w padzie które prawdopodobnie źle złożyłeś lub któryś kabli prowadzących do konsoli uległ uszkodzeniu.

[Simion]

Można jeszcze przetrzeć styki klawiszy spirytusem. Tak samo elementy gumek które zwierają te styki.

[Draco]

Możesz także przeczyścić styki od o kabla.

[Gryzlekx]

Okej dzięki, za chwilę sie biorę do roboty i napisze jakie są efekty.

Edit//
Niestety, przetarłem wszystko tak jak kazaliście, jednak nic to nie dało. Już nie mam pojęcia co by jeszcze można zrobić