Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
28-03-2011, 14:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2011, 14:57 przez Kratos.)
(25-03-2011, 18:05)Puma16 napisał(a): Obrażarz mnie...Jestem wielkim fanem kina grozy i nie zgadzam się z tym, że horror to Chłam i kicz! Oczywiście dzisaj horrory nie robią zbyt znakomite, a na niektórych można się (niestety) pośmiać to nie oznacza, żeby ten gatunek nazywać kiczem obrażasz również tym słowem fanów kina grozy min. właśnie mnie. Zgadzam się, że niektóre współczesne horrory to kicz, ale są jeszcze wielkie klasyki np. Lśnienie, Coś, Świt żywych trupów itp. Lecz niektóre horrory XXI można nazwać za najlepsze np. Shuter Widmo, Resident Evil, Blade,[REC].
Niektóre horrory XXI mogą przestraszyć np. Shurter Widmo (azjatyckie oczywiście) sczególnie końcówka filmu kto oglądał ten wie.
Trochę dystansu do siebie ;] Może rzeczywiście niepotrzebnie uogólniam, bo ludzie różne gusta mają, ale jak dla mnie horrory to naprawdę bardzo hermetyczny i skostniały gatunek, który od jakiegoś już czasu w ogóle nie posuwa się do przodu.
Ostatnio nawet powrócono do kręcenia z ręki, ale i Paranormal Activity i Rec (pierwsza część była dobra) to filmy niezbyt wybitne delikatnie mówiąc. Zresztą protoplasta tego typu filmów, czyli sam Blair Witch Project to w moim odczuciu dziadostwo. Kilku Amerykańców biega po lesie z kamerą szukając guza. Ostatnia scena ma ten klimat, ale cała reszta to dno. Gdyby mi dać kamerę i kilka złotych do kieszeni nakręciłbym podobne "dzieło", nic trudnego. Cały kult tego filmu polegał na tym, że w czasie premiery dużo osób, w szczególności Amerykanie wierzyli w tę całą wiedźmę i to, że oglądamy prawdziwy film, nie wyreżyserowany. Ba, powiem więcej, nawet są tacy, którzy dalej w nią wierzą. I takie w dużej mierze są współczesne horrory - mało odkrywcze, tasiemce kręcone raz po raz na prędkości, żeby wyrwać jak najwięcej pieniędzy z kieszeni naiwnego widza z rozbudowanymi akcjami reklamowymi. Duża część z nich dodatkowo obrzydza zamiast straszyć.
Co nie znaczy, że ich nie oglądam ;] Wręcz przeciwnie, za dużo wydaje mi się im czasu poświęcam, ale są takie milusińskie, że nie mogę im odmówić ;D
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 1397
Liczba wątków: 26
Dołączył: 11-09-2008
(28-03-2011, 14:52)Kratos napisał(a): jak dla mnie horrory to naprawdę bardzo hermetyczny i skostniały gatunek, który od jakiegoś już czasu w ogóle nie posuwa się do przodu
Tu się NIESTETY zgadzam w stu procentach. Nie kręci się już dobrych filmów z tego gatunku, a wszystko po roku 2000 (uogólniam, nie czepiać się daty) to odgrzewane kotlety bazujące na pomysłach z lat wcześniejszych. Żeby nie być gołosłownym, horrory oglądam od ponad 20 lat.
Liczba postów: 128
Liczba wątków: 47
Dołączył: 12-02-2011
28-03-2011, 19:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2011, 19:15 przez Puma16.)
(28-03-2011, 14:52)Kratos napisał(a): [quote='Puma16' pid='68786' dateline='1301072739']
. Duża część z nich dodatkowo obrzydza zamiast straszyć.
Niema horroru bez obrzydzenia.. Jestem wielkim fanem GORE- czyli podgatunku horroru który ma na celu obrzydzić widza, wile filmów GORE należy do klasyki horroru, np. Martwe zło, Wzgórza mają oczy, martwica mózgu itp. , ja swoją droga uwielbiam takie filmy, gdzie na ekranie aż kipi krwią, wiele ludzi uważa że takie filmy to nie horrory bo nie straszą, ale w moim odczuciu bez GORE nie przetrwał by długo tak wspaniały gatunek jak horror...
i polecam mój blog:
www.pumahorrormovies.blog.onet.pl
"Seks z żywymi ludźmi nie jest zbyt dobry, bo zawsze mogą wstać i sobie pójść." -J.D
"Kiedy widzę piękną dziewczynę , myślę o dwóch rzeczach. Pierwsza myśl: być miłym , Druga myśl: "Ciekawe, jak jej głowa wyglądałaby nabita na kij" - E.G
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Nie wiem czemu, ale z horrorów ostatnich lat największy uraz psychiczny miałem po "Hostel" i jakoś ten film pamiętam szczególnie. Oglądałem go 2 razy. Coś w tym filmie jest, może to klimat, może udziela mi się obskurność tych podziemi, może jestem zbyt wrażliwy. Mam drugą część, ale poprzez wrażenia po jedynce nie mogę się przemóc i obejrzeć. Z tego co pamiętam w "Hostel" palce maczał Tarantino a on zawsze ma "ciekawe" pomysły.
Powyższa produkcja miażdży moim zdaniem serię "Piła" czy "Wzgórza mają oczy". Dla porównania te filmy nie zrobiły na mnie większego wrażenia.
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
(27-06-2011, 14:30)taszor napisał(a): Nie wiem czemu, ale z horrorów ostatnich lat największy uraz psychiczny miałem po "Hostel" i jakoś ten film pamiętam szczególnie. Oglądałem go 2 razy.
Miałeś po nim uraz i obejrzałeś go jeszcze raz? Masochista ;p Dobra, namówiłeś mnie ;D
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01-02-2011
daa yyy paranormal activity. Są 2 częscie nie długo wyjdzie 3 i jest jeszcze taki odlam tego filmu paranormal etinity cos takiego bazuje na tym samym. Pozdro  .
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 4
Dołączył: 30-05-2011
Co do filmów grozy to przepadam za historiami typu: Dwoje ludzi w domku na odludziu, których atakują seryjni mordercy lub coś innego, gorszego. Szczególnie polecam tu francuski horror "Oni/Ils", który cały czas, może za wyjątkiem początku, trzyma w niesamowitym napięciu!
|