Michael Jackson zmarł...

[The Boss]

Nie wiem co za sensacja, zmarł to zamarł i nic już tego nie zmieni, szukają sensacji,

Niektórzy sobie dzięki temu zarobią, to prawda. Ale części ludziom po prostu szkoda tego piosenkarza. Robił bardzo dobrą muzykę i chcieliby, aby on wciąż żył. O to chodzi.

zarabiają na biletach kupowanych przez "głupich", bo nie do końca można tak ich nazwać, ale żeby być na jakimś pożegnaniu dać za bilet kilkadziesiąt tysięcy, to zdaję się troszkę idiotyczne

Nie wiesz o co chodzi. ;D Te bilety były rozdawane za darmo, a nie były dostępne do kupienia. Chodzi ci za pewne o to, że niektóre osoby wystawiały je na eBay'u.... To prawda, chciały ominąć prawo aukcjami: "Jeśli kupisz ode mnie tę poduszkę za 3000 $, to dorzucę ci gratis ten bilet na pożegnanie Michaela Jacksona, bo mi nie potrzebny". Mimo to i tak tacy ludzie zostali zatrzymywani przez policję, ale o takich kwotach jakie wymieniłeś to nie mówimy. Dodatkowo te całe papiery zostały źle przetłumaczone na język polski. Bo "ticket" nie znaczy tylko bilet, ale również karta wstępu i tym właśnie owy świstek jest.

a za te pieniądze można by sponsorować, Caritas i głodne chore dzieci, a nie i tak bogatych już producentów itp.

Oooo nie, mówisz o tych złodziejach z Caritas? Mam gdzieś głodne dzieci i te ich posrane umysłowo reklamy. "Nazywam się Kaja i mam w głowie pocisk z moździerza. Prześlij SMS na numer 0700 22 11 33. Koszt to tylko 100 zł, ale nie martw się, pomożesz dziecku". Wkurzają mnie takie buraki. To wina ich rodziców, ewentualnie ich samych i ja nie zamierzam się tym przejmować. Mówisz, żeby nie dosponsorowywać bogatych producentów? A ty jak byś miał milion złotych miesięcznie to byś nie chciał tego? Oddałbyś biedakom na ulicy? Bo ja nigdy.

[Kurak5]

Egoistą jesteś, jak chyba już ktoś wspominał, a może to było na Cartoon Network :S
Chcieli by, żeby żył bo go kochali, a on ich w dupie za przeproszeniem miał, przedawkował i bye bye ;) (chyba nawet zrymowałem).
Nie nie chodzi mi o te dzieci, tylko o te z 3 świata które nawet nie mają co jeść, i to nie przez to, że rodzicie piją palą i kto wie co jeszcze z tymi pieniędzmi robią, tylko po prostu żyją w takim miejscu, gdzie nie da się żyć.

Odpowiem tutaj, żeby nie robić offtopu, bo temat ciekawy. ;-) Co do egoisty to bym się zastanawiał... Chociaż gdybym miał wybierać spośród egoista/nie egoista to by było to pierwsze. Te dzieci z trzeciego świata tym bardziej mnie nie obchodzą. Mam je serdecznie gdzieś i nie będę dawał im mojego ciężko zarobionego szmalu. To tyle na ten temat. ~[R]ay

[Krochy]

Kurak5 - to niech ten caritas wysyła je do nas, do Polski. Pomogą budowac lepszą Polskę ! :D

Co do tematu, to ciekawe czy będzie na świecie jeszcze jakaś tak sławna osoba...

[Kurak5]

No, przydała by się kasa, w szczególności na polskie drogi :D

Podejrzewam że na pewno, osoba która wymyśli lekarstwo na raka też będzie cieszyła się popularnością.

[Krochy]

Podejrzewam że na pewno, osoba która wymyśli lekarstwo na raka też będzie cieszyła się popularnością.

Podobnie z AIDS, ale wątpię, czy aż tak dużą, by pokolenia ją pamiętały. Dla przykładu - podaj mi teraz, od tak, z głowy nazwisko gościa, co wymyślił lek na cholerę.

[Kurak5]

A cholera go wie, to było dawno a MJ żył w nowożytnych czasach.

[Monhamen]

Braliście pod uwagę oszustwo? Możliwe, że to wszystko zrobili dla kasy, a Michael se siedzi na Karaibach :P. Nie wiem.

Darku, Tobie się chyba strasznie nudzi, skoro zakładasz co chwilę tematy :).

[The Boss]

Czytałem o tym oszustwie i jest na to kilka dowodów, ale według mnie to wielka ściema, ktoś po prostu nie ma co robić i rozgłaśnia jeszcze bardziej całą sprawę. Oto opcje, dlaczego Michael Jackson mógłby jeszcze żyć:

1. Odpoczynek - jak wiadomo, MJ był dość chory, do tego dochodziło ponad sześćdziesiąt prób miesięcznie. Dolegliwości się nasilały, a co dopiero mówić o wystąpieniu na scenie. Dlatego Michael chciał się zrelaksować w jakimś spokojnym miejscu i żyć tam już na zawsze.

2. Długi - osobnik ten miał długi sięgające około kilkuset milionów złotych. Długa trasa koncertowa, którą zaplanował miała pokryć jednak tylko 50% całego kredytu. Jak wiadomo, po śmierci najlepiej sprzedają się płyty i gadżety z ulubionym piosenkarzem. Więc koleś może zaczekać sobie spokojnie jak odzyska drugą połowę, a wtedy pójść na scenę i odrobić następne melony.

3. Wydarzenie - Michael J. mówił podczas swojego pożegnania z karierą króla popu, że przed tym, jak zakończy definitywnie całość, to wydarzy się coś niezwykłego, niesamowitego, czego jeszcze nie było. Wszystkim miały szczęki opaść z wrażenia.

EDIT: Może się ktoś orientuje w temacie - amerykański raper 2Pac umarł tak samo tajemniczo. W Internecie są nawet filmiki z uduwodnieniem, że on jeszcze żyje. Nie wiadomo tak naprawdę, co jest grane.

Darku, Tobie się chyba strasznie nudzi, skoro zakładasz co chwilę tematy

Bardzo dobrze, niech zakłada, bo wszystkie jego są świetne i okazją do nabicia dodatkowych kilkunastu postów. Ucz się od niego. :-)

[Monhamen]

Tak, najbardziej podobają mi się piosenki puszczone od tyłu xD.

Bardzo dobrze, niech zakłada, bo wszystkie jego są świetne i okazją do nabicia dodatkowych kilkunastu postów. Ucz się od niego. :-)

Nie mam co robić, czy jak? :-)

A powiedz mi, po co ty siedzisz na tym forum? Lubię dyskutować na ciekawe tematy z ludźmi, ot co. ~[R]ay

[czosnek17]

Michael Scofield też zmarł, a jakoś nikt o nim nie pisze, chociaż twórcy sobie drzwi nie zamknęli. Nie pokazali dokładnie śmierci, a czy w tamtym grobie leży jego ciało, to też nie wiadomo