Liga Mistrzów sezon 2014/2015

[1903]

Dziś wylosowano pary 1/8 finału Ligi Mistrzów.

• Paris Saint-Germain - Chelsea FC
  
• Manchester City - FC Barcelona
  
• Bayer Leverkusen - Atlético Madryt
  
• Juventus - Borussia Dortmund
  
• Real Madryt - Schalke 04
  
• Szachtar Donieck - Bayern Monachium
  
• Arsenal FC - AS Monaco
  
• FC Porto - FC Basel

Jak oceniacie losowanie, macie swoje typy w poszczególnych starciach? W pierwszym starciu nie ma zdecydowanego faworyta, mimo wszystko stawiałbym na Chelsea, ze względu na doświadczenie tej ekipy.

Druga para - na tą chwilę w roli faworyta widzę City. Mimo, że ich forma jest sinusoidalna, to mają szczelniejszą defensywę od Katalończyków, a ci wciąż szukają swojego stylu i stabilizacji w obronie, także to będzie ciężkie przetarcie.

Bayer - Atletico. Tutaj zdecydowanym faworytem są finaliści poprzedniej edycji.

W zestawieniu Borussi z Juve uważam, że walka będzie zacięta, jednakże Juve w europie nie zachwyca, co roku mają problemy z awansem do 1/8, a Dortmund to jednak zespół, który świetnie się czuje w tych rozgrywkach, a prawdopodobnie w przyszłym sezonie ich nie zobaczymy w LM, no chyba, że zwyciężą w całych rozgrywkach. Także, w moim odczuciu przewaga po stronie BVB.

Real ponownie w drodze po puchar europy odwiedzi ekipę Shalke. Cóż, podejrzewam, że Niemcy będą bezradni patrząc na formą Królewskich, także sensacji się nie spodziewam.

Bayern nie ma raczej trudnego zadania. Szachtar, mimo wszystko, nie ta półka. Odpadnięcie Bayernu byłoby zatem sensacją.

Arsenal w tym sezonie LM również gra w miarę dobrze, a Monaco brak doświadczenia, więc Londyńczycy tutaj rozdają karty.

Ostatnia para, Porto trafiło Basel. Szwajcarzy są nieprzewidywalni, jednakże gdy Smoki mają swój dzień, to potrafią zagrać na bardzo wysokim poziomie. Na pewno nie mogą zlekceważyć mniej renomowanego rywala.

[Yohokaru]

W prawdzie trudno jest mi się wypowiadać na temat piłki nożnej, ale cieszę się, że wróciły czasy, w których drużyny z Bundesligi odwiedzają wyższe poziomy Ligi Mistrzów. Jedyne co mogę powiedzieć, to mam nadzieję na dużą niespodziankę ze strony Leverkusen, od paru lat team jest ponownie w świetnej formie. Jako nieśledzącego LM zaskakuje mnie też obecność Juventusu, normalnie jak w rozgrywkach 2001/2002

[ReV]

Ja standardowo jestem za Bayernem liczyłem, że wylosują Arsenal no ale cóż pierw trzeba będzie ograć Shakhtar. Cieszy mnie największą ilość zespołów z Bundesligi i liczę na mecz z Realem aby mogli się zrewanżować łatwo na pewno by nie było CR7 po mundialu gra wyśmienicie. Ciekawie by było zobaczyć 2 drużyny z Bundesligi w finale w Berlinie.
Mia San Mia

[Kratos]

zaskakuje mnie też obecność Juventusu

Co masz do Juventusu? ;p W Serie A od kilku lat są bezkonkurencyjni, ale niestety są za mocni na swoją ligę, a za słabi na LM. Dość powiedzieć, że to jedyny włoski klub w tej fazie tych rozgrywek. Nie będę wspominał wyników Romy. Mam nadzieję, że pokonają Borussię, bo im z kolei u siebie delikatnie mówiąc nie idzie i być może w LM będą chcieli sobie coś udowodnić także tak łatwo jak się wydaje może nie być.

Inne zespoły szczerze powiedziawszy mnie ni to ziębią ni to grzeją. Chelsea, Barca, Atletico, Real, Bayern, Arsenal - te drużyny jak dla mnie są zdecydowanymi faworytami swoich par. Ostatnia para i Juventus to chyba pary, w których najtrudniej przewidzieć zwycięzców.

[Dah-Ridah']

zaskakuje mnie też obecność Juventusu

W Serie A od kilku lat są bezkonkurencyjni,

Kontrowersyjnie iks de

Oczywiście, że tylko Realek się liczy od zawsze. Oczywiście w tym roku mus to Ligę wygrać, ale na 11 po boku rękawach w przyszłym sezonie bym się nie obraził. City to są kasztany, więc Barca mimo wszystko to wygra (w tamtej edycji też nie naczytałem się jakie to City było wielkie a standardowo Pellegrini dał dupki). Reszta mi wisi.

Hala Madrid

[1903]

Najgorsze jest, że kogo bym nie spotkał, to każdy teraz jest wiernym kibicem Realu, wszyscy się zachwycają Realem, co jest tragedią. Aż nie chce się przyznawać do sympatyzowania z tą drużyną, bo każdy z góry weźmie cię za sezonowca. Ja liczę na Porto mimo, że nie cierpię Lopeteguiego, to mam nadzieję, że przejdą Basel, a potem będą mieć szczęście w losowaniu i trafią na kogoś do rywalizacji i półfinał byłby czymś znakomitym. (Ofc, gdyby pokonali ewentualnego rywala w ćwierćfinale.)

[ReV]

Real od co najmniej kilku lat zauważyłem nawet w gronie znajomych sezonowość, zależy kto wygra LM to wtedy ta drużyna jest tą naj, najśmieszniejsze jest to, że nawet nie potrafią wymienić podstawowych piłkarzy, nie mówiąc o wiedzy o aktualnych poczynaniach danej drużyny.

[1903]

No widzisz, a ja od momentu Decimy niemalże odizolowałem się od tej ekipy. Zresztą, ciężko mi się przyzwyczaić do nowych twarzy w zespole, jakoś nie identyfikuję się z nimi, jak poprzednio. Owszem, mecze regularnie oglądam, ale nie unoszę się tym tak jak kiedyś. To już nie ten zespół, nie ta szatnia, co kilka lat temu, choć prawda, że w tej chwili są na niesamowitej fali, ale jak tu sympatyzować z zespołem... gdy widzisz typa, który 3 lata temu obrażał Relal Madryt, mówił tobie jaka ta Barcelona jest niewiarygodna, wspaniała i tak dalej... a w tej chwili, bam - wielki Madridista. Ludzie są niemożliwi.

[denis118]

Ja nigdy nie trawiłem Realu. Może i przez ich politykę transferową, która psuje rynek transferowy już od ponad 20lat.
Co do Barcelony muszę przyznać lubiłem ich dosyć dobrze, ale raczej przez to że mi się tak dobrze grało nim w PESIE zawsze.
Co do spotkań to:
Paris-Chelsea: uważam za dosyć wyrównany lecz Chelsea ma lepszą i bardziej doświadczoną ekipę i zwyciężą 2 bramkami różnicy.
ManCity- Barca: City słabo gra w LM, a Barca ostatnio zawsze do 1/4 dochodziło, dlatego też Barcelona.
Leverkusen- Athetico: Athetico powinno sobie spokojnie poradzić.
Juventus- BVB: Dosyć ciekawy pojedynek. Będzie dużo zależeć od gry Borussi w przyszłych meczach i czy uda im się powrócić do dawnej chwały. Oni grają trochę jak huragan(jak chcą).
Real-Schalke: Niestety Real.
Szachtar- Bayern: Bayern wygra bez problemu. Szachtar nie stawi zbyt dużo oporu.
Arsenal-Monaco: Monaco bardzo dobrze w defensywie w tym sezonie LM. Dużo będzie zależało od siły rażenia Arsenalu. Zwycięstwo Arsenal.
Porto-Basel: Kiedyś był taki Ajax, który jako jedyny zespół z poza najlepszych lig, mógł radzić sobie z najmocniejszymi drużynami na świecie. Chwała Ajaxu znikła i pojawiło się takie Porto, które też miało talent do mierzenia się z najlepszymi na świecie, a nawet do pokonywania takich zespołów. Zespół Bazylea również ma do tego potencjał i pokazał to w przeszłości, że również to potrafią i to jest dobre dla dzisiejszej piłki.
Obstawiam na Porto, ponieważ mają lepszą ekipę.

[Yohokaru]

Kratosie, ja nic nie mam do Juventusu. Ba, z niewyjaśnionych przyczyn, kiedy przychodziło mi grać w PES/FIFA w Serie A to w ruch szło właśnie Juve albo AC Milan. To chyba ten sentyment po Del Piero, Trezeguet (?) i Davidsie

W sumie to cieszy mnie ta degradacja ligi włoskiej, tylko Bundesliga