James Bond 007: Nightfire

[piotros]

Dawno temu zakupiłem sobie grę z James'em Bond'em... przed feriami doszedłem do ostatniej misji i zrobiłem sobie przerwę... dzisiaj znalazłem chwilę czasu, żeby ją skończyć...

Gra ma 12 misji, różnorakich misji. A w zasadzie jest to film, podzielony 12toma misjami... Jeździmy/pływamy samochodem, latamy samolotem, strzelamy, skradamy się i jak to u James'a Bond'a ratujemy Świat...
Mamy dostępnych szereg ciekawych gadżetów w stylu James'a Bond'a, broni, samochód i... piękne kobiety...
Gra zachwyciła mnie swoją grafiką. Niektóre misje wyglądały bardzo realistycznie. Muzyka również była dobrana odpowiednio i bardzo "Bond'owska"...
Jeżeli ktoś lubi James'a Bond'a lub zadania, które James Bond realizuje w filmach, to powinien się moim zdaniem zainteresować tą grą.

Z zauważonych minusów trzeba podkreślić system zapisu i checkpoint'ów. Zapisywać stan gry możemy jedynie po ukończeniu każdej z 12 misji. Niektóre misje są proste, a niektóre trudniejsze, czyli zarazem dłuższe.
Każda z misji podzielona jest na kilka zadań. W większości misji, po ukończeniu jakiegoś zadania, przy ewentualnej porażce wracamy nie do początku misji, tylko do punktu, w którym zakończyliśmy to zadanie.
Niestety zdarzyło mi się to chyba w 2 misjach, że zanim ukończyłem odpowiednie zadanie, musiałem kilka razy powtarzać całą misję od początku, co nie było do końca przyjemne...

Podsumowując gra była warta zagrania, ale czy do niej jeszcze powrócę? Chyba nie, a to właśnie ze względu na denerwujący mnie system zapisu i checkpoint'ów.

--- DODANE ---
Zapomniałem dodać, że gra poza trybem single player ma dostępny tryb multiplayer...
Możemy grać/rywalizować w maksymalnie 4 osoby przy wykorzystaniu multitap'a...
No i jeżeli uda mi się powrócić do gry, to właśnie pograć w tym trybie...

[Mr.Q]

Przygody Jamesa Bonda znam jedynie z Everything or Nothing. Gry z tej serii w ogólnej opinii uchodzą chyba za ciut crapowate, a wydaję mi się, że część z nich jest przynajmniej 'niezła'. Ich mocną stroną jest z pewnością duże zróżnicowanie misji o którym wspomniałeś. O ile pamiętam, niektóre levele charakteryzowały się właśnie dość wysokim poziomem trudności, niedzielny gracz mógłby mieć problemy z ukończeniem gry.
Nie dziś i nie jutro, ale za przygody Bonda na PS2 kiedyś się jeszcze wezmę. Seria miała potencjał, nie była to typowa zapchajdziura na podstawie filmów.

[PaultheGreat]

[...]Zapomniałem dodać, że gra poza trybem single player ma dostępny tryb multiplayer...
Możemy grać/rywalizować w maksymalnie 4 osoby przy wykorzystaniu multitap'a...
No i jeżeli uda mi się powrócić do gry, to właśnie pograć w tym trybie...

Właśnie w tym momencie mnie zaciekawiłeś. Od zakupu drugiego DualShocka, szukam gier, które prócz kampanii dla pojedynczego gracza oferują również przejście gry w trybie kooperacji. Ostatnio wspólnie z kolegą przechodziłem w ten sposób "Star Wars: Battlefront II" i zabawa była przednia. Odstrasza mnie trochę wysoki poziom trudności, o którym wspomniałeś Ty i o czym pisał Q, a to dlatego, że koledze może nie przypaść to do gustu (pecetowiec).

[piotros]

[...]Zapomniałem dodać, że gra poza trybem single player ma dostępny tryb multiplayer... [..]

Właśnie w tym momencie mnie zaciekawiłeś. Od zakupu drugiego DualShocka, szukam gier, które prócz kampanii dla pojedynczego gracza oferują również przejście gry w trybie kooperacji. Ostatnio wspólnie z kolegą przechodziłem w ten sposób "Star Wars: Battlefront II" i zabawa była przednia. Odstrasza mnie trochę wysoki poziom trudności, o którym wspomniałeś Ty i o czym pisał Q, a to dlatego, że koledze może nie przypaść to do gustu (pecetowiec).

Tylko, że multiplayer'owo grasz przeciwko sobie lub razem ze sobą... nie da się wykonywać standardowych 12 misji wspólnie, a podejrzewam, że o coś takiego Ci chodziło...
Odnośnie poziomu trudności, to nie jest aż tak trudny... jedynie wymagane jest zaznajomienie się ze sposobem poruszania/strzelania, a wszelkie przerwy nie są wskazane, bo szybko się zapomina co i jak...
No i przy single player masz do wyboru 3 poziomy trudności, tak więc raczej na pewno znajdziesz coś dla siebie...