Jaki pad dokupić do PS2?

[piotros]

To może dlatego, że nie był to właśnie Logitech. Ja akurat nie odczuwałem tego problemu w żadnych grach, a trochę ich już przeszedłem na PS2...

[Cage]

Jeszcze możesz zastanowić się nad bezprzewodowym padem Logitech'a, który jako jedyny uzyskał licencję Sony.

Znam tego pada, ale już nie jest dostępny nowy w sprzedaży, a używany na allegro kosztuje 85zł + koszt wysyłki.

[piotros]

Ostatnio był za 50 zł + koszty przesyłki na Allegro, a tego za 85 zł to ktoś już któryś raz z rzędu wystawia.
Generalnie cena w okolicach 50 zł jest rozsądna. Ja kupowałem 2 używane i oba działają poprawnie. Do tego kiedyś dokupiłem sobie tanio 2 dodatkowe prawie nie używane na zapas tylko bez nadajników.

[Simion]

To może dlatego, że nie był to właśnie Logitech.

To niby nie wiem co kupowałem, czego używałem i nie rozpoznaje loga Logitech?

[piotros]

Nie pisałeś konkretnie, że miałeś problemy z opóźnieniami na padzie Logitech'a, a pisałeś generalnie o bezprzewodówkach.
Może Ty odczułeś opóźnienia, ale jak pisałem ja ich nie odczułem. Pewnie to też i przez to, że nie grałem wystarczająco długo na DS2, żeby wyrobić sobie porównanie.

[Simion]

Ech nieważne...
Ogólnie każdy sprzęt bezprzewodowy ma opóźnienia. Przyjrzyjcie się kiedyś czego używają progamerzy. Obstawiam że każdy choćby przez chwile będzie w jakiejś grze dobry więc lepiej nie denerwować się w tych chwilach przez te opóźnienia .

Co do padów to mocno polecam przewodowe Logitechy z niebieskiego/przeźroczystego plastiku. Może są trochę małe ale naprawdę wygodne i trwałe. W prawdzie szybko pojawia się problem z gałkami ale po przepsikaniu ich kontaktem do regeneracji potencjometrów śmigają aż miło.
Była jeszcze wersja limitowana - szare z logiem Medal of Honor. Mają dłuższy przewód (3m zamiast 2m) i dolny plastik jest gumowany.