Jak and Daxter - temat ogólny o całej serii

[Piterixos]

Proszę w tym temacie pisać ogólnie o grach z serii JAK czyli co o nich sądzicie, problemy, porady itd. itp.

Zastanawiam się nad kupnem gry Jak 3. Może mi ktoś coś o niej opowiedzieć? Tzn jaka jest grafika, poziom trudności, rozbudowanie rozgrywki itp. itd.? Jaka jest jej długość.? I która część tej serii jest wedłóg was ogólnie najlepsza?

[Sandinista]

Jeśli chodzi o Jak 3 to bardzo polecam. Jak narazie jest to jedyna gra z tej serii, z która miałem przyjemność, ale pamiętam, że bardzo mnie wciągnęła. Jeśli chodzi o rozgrywkę to jest ona w miarę zróżnicowana. Oprócz podstawowych misji wykonywanych u określonych postaci, w grze znajdują się questy poboczne (specjalne statuy a'la te z wysp Wielkanocnych), a także misje związane z wyścigami pojazdów oraz potyczkami na arenie. Jeśli lubisz wszelakie zbieractwo do znalezienia jest jakieś 600 orbów (dzięki Kraszu, za poprawkę), za które odblokowują się extrasy. Ogólnie gra jest rozbudowana, w miarę długa (nie pamiętam ile czasu zajęło mi jej ukończenie) no i przede wszystkim ma duże pokłady humory dzięki Daxterowi. Poziom trudności powiedziałbym, ze jest średni, czasem problemy sprawiać mogą wyścigi bądź niektóre misje poboczne. Gra mi się tak spodobała, że ukończyłem ją dwa razy.

[Marzyciel]

Powiem ci, że prawie wszystkie części Jak prócz Lost Frontlier robili ludzie z Naughty Dog (oni zrobili Unharted 1 i 2 na PS3).
1 jest jak rayman. Jak II i III są podobne do siebie i są połączeniem platformówki ze dziwną formą strzelanki. Ogólnie opłaca się kupić. Są długie, maja fajny klimat. Mają Sand Box, troszke zadań pobocznych.

Mają średni poziom trudności, czasami gra sprawia problemy, ale wystarczy dłużej posiedzieć i już. Gorzej jest z zadaniami pobocznymi. Niektóre naprawdę bywają trudne.

Grafike maja bardzo ładną. Przeszłem kilka razy i w ciąż mi się nie znudziła. w JAk II jest więcej platformowych rzeczy, a JAK III wyścigowych.

Polecam ci kupić najpierw JAK II, bo jest podobna (taki sam system rozgrywki ma, jeśli mogę tak powiedzieć). Gdy ci się spodoba kup JAK III. Z Jak 1 radzę ci trochę uważać, bo jest inna niż JAK II i III. Jesli lubisz Raymana, to Jak ! ci się spodoba (platformówki, z mocami, nie ma "broni" czyli pistoletów itp..). Dodatkowo, fabularnie lepiej jest zagrać najpierw w II a potem III, bo zaczynając od III trochę się psuje ta fabułę.


Jak X to jest jeszcze zupełnie inna bajka. Są to same wyścigi. Fabuła dzieje się po wydarzeniach z III, ale to taki bardziej spin-off fabularny niż coś związanego z fabułą II i III . Te wyścigi są fenomenalne. Opcje tuningu, bronie, areny, ciekawe wyzwania, fajna muza i ogólnei się fajnie gra.


Jak Lost Frotlier było robione przez kogoś innego i nie jest tak fenomenalne jak poprzednie części. Nie mówię, że jest złe, ale średnie. Ta część najbardziej się skupia na lataniu i ulepszaniu swego latającego pojazdu. Fabularnie dzieje się po Jak X, lecz opowiada o nowych przygodach. Fabularnie jest kiepsko. W tej grze planeta jest płaska i ogólnie co ta fabuła nie wyszła. Mechanika jest podobna do JAK II i III, lecz przez to, że to port z PSP trochę szajsko zrobiono kamere. Ogólnie gra jest średnia i nei dorównuje poprzednim częściom.



Ja bym ci radził tak
Kupić Jak II, gdy cie się spodoba kupić Jak III.
Następnie musiałbyś zobaczyć, czy gustujesz w gierki typu Crach Banduto, Rayman Kao Challangers, jeśli tak, to kup Jak 1. Ta gra tym się wyróżnia, że plansze są bardziej "otwarte" niż w innych grach, że cały czas chodzi się korytarzami.
Jeśli lubisz wyścigi. to kup następnie JAk X, bo są naprawdę bardzo fajnymi wyścigami.
Jak lost frontlier jeśli nie będziesz miał na co wydąć kasę możesz kupić na samym końcu, ale uprzedzam, że ta część to średniak.

[Piterixos]

Więc mam jeszcze parę pytań...jak w Jak 2 i 3 się właściwie gra? Jest liniowo, czyli idę przed siebie czy np mam jakąś większą otwartą przestrzeń, i tam stoją ludziki z zadaniami? Przedmiotów jest dużo? Chodzi o bronie itp. Jak się tam walczy właściwie? Dobrze czy źle? W Jak 3 jest chyba 3, albo 5 razy większy świat niż w 2, jak to się przekłada na długości tych gier? Czy do zrozumienia fabuły potrzebna jest dobra znajomość angielskiego? Bo powiem tak-najpierw grałem w God of War II, Dzisiaj zacząłem w jedynkę (ach ten wyjazd na giełdę) i nie mam problemów jeśli chodzi o fabułę, wystarcza mi to że wiem ogólnie o co chodzi (czyli w dwójce Kratos chce pokonać Zeusa, a w jedynce Aresa) bo dialogów i tak nie rozumiem kompletnie. Ale nawet mi się spodobało zaczęcie gry nie od wcześniejszej części, ponieważ teraz mogę zobaczyc, skąd np taki Kratos ma niektóre umiejętności, itp. itd. Więc sądzę że akurat fabuła nie jest dla mnie powodem by kupić Jak 2. Grafika jest chyba podobna w trójce i dwójce no nie? W Raymana grałem kiedyś i mi się podobał, ale jednak wolę móc porozwalać zastępy przeciwników Bo zasadniczo byłbym usadysfakcjonowany gdyby w Jak II albo III było dużo dobrze zrealizowanej walki, etapów platformowych i mniejwięcej tego co jest w GoW I albo II, naturalnie w innym klimacie.

[Sandinista]

Jak III można traktować jako "zręcznościówkowy" sand box. Masz otwartą przestrzeń, oczywiście odpowiednio ograniczoną. Świat, po którym przyjdzie Ci się poruszać można podzielić na rozległą pustynie (w której główną rolę odgrywają wyścigi) oraz miasta. Gra można powiedzieć, że jest nieliniowa, ale jest to umowna nieliniowość tj. eksplorujesz sobie światy, a w nim wykonujesz zadania zlecane przez określone postaci. Na ogół dostępność misji jest "równoległa", czyli masz kilka zadań do wyboru i to od Ciebie zależy za co się wpierw weźmiesz.

Jeśli chodzi o bronie, to z tego co pamiętam jest ich cztery rodzaje (przypisane pod kierunki krzyżaka), jednak im częściej używasz danej pukawki tym szybciej ją sobie zupgrade'ujesz. Dzięki temu odblokowujesz kolejne levele broni - każda broń posiada ich chyba trzy lub cztery. Same giwery przemyślane są dobrze (m.in. wyrzutnia bomb, karabin), zaś prawdziwą moc poczujesz, gdy ulepszysz je maksymalne. Wówczas na ekranie ma miejsce pożoga - naboje latają jak szalone, odbijają się od ścian itp.

Jeśli chodzi o fabułę... wiadomo fabuła w tego typu grze jest najmniej istotna, tak więc powinieneś sobie poradzić ze zrozumieniem historii. Dobra znajomość angielskiego przydatna jest do zrozumienia humoru, którym częstuje nas Daxter.

[Piterixos]

Ale np. na danym obszarze ile może być takich postaci? I czy ogólnie tam cał czas się walczy/skacze/ściga? Bo zasadniczo mam nadzieję że tam cały czas idzie się do przodu, a nie klinuje w jednym miejscu wykonując wszystkie questy (swoją drogą na czym one polegają? bo mam nadzieję że nie są nudne)

[Sandinista]

Aby pchnąć fabułę do przodu musisz wykonać wszystkie dostępne główne zadania (co jest chyba logiczne), poboczne możesz całkowicie olać, ale warto je wykonać. Gameplay jest połączeniem skakania i strzelania, elementy te cały czas się przenikają i czasem można odnieść wrażenie, że ma się do czynienie ze strzelaniną . Zadania są zróżnicowane i nie są nudne - a to raz będziesz musiał zdobyć jakiś artefakt, a to zniszczyć gniazdo przeszkadzajek innym razem stoczyć walkę na arenie. Warto w ta grę zainwestować, gdyż sprawia masę frajdy.

Najlepiej jak sobie zobaczysz gameplay

http://www.youtube.com/watch?v=6Xk_2kS74t8

http://www.youtube.com/watch?v=RQwyl1oDJ...re=related

[Marzyciel]

@Sandinista
Niedokończona dobrze powiedziałeś.
Sand Box jest tylko w mieście. Kiedy wykonujemy zadania, to w tedy zazwyczaj jesteśmy w zamkniętych planszach i tam już nie ma takiego sanboxa..


Ulepszenia do broni zdobywamy podczas robienia misji, więc nie ma jak w rpg, że sami musimy się pomęczyć, aby zdobyć ulepszenie. Chodzi o to, że w określonej misji dostajemy ulepszenie.

[Piterixos]

A postacie z misjami głównymi na danym obszarze są zaznaczone inaczej niż te z questami pobocznymi? Bo ja bym wolał przejść najpierw wszystkie misje poboczne, a dopiero potem zająć się wątkiem głównym.

[Sandinista]

Misje główne na mapie zaznaczone są ikonkami - zazwyczaj związane z wykonywanym zadaniem. Aby wykonać misję poboczną musisz "porozmawiać" z kamienną statuą lub hologramem (Haven City). W każdej lokacji porozmieszczanych jest kilka takich punktów, również na pustyni. Tak więc nie ma większego problemu z odróżnieniem, które zadanie należy do głównej osi fabularnej, a które jest sidequestem.