Ile PS3 sprzedało się w Polsce?

[Kratos]

Po nieco ponad 5 latach sprzedaż PS3 sięgnęła w naszym kraju dosyć pokaźnej liczby. Jaka ta liczba? Sony Computer Entertainment Polska informuje, że w Polsce sprzedano już 0,5 mln sztuk tej konsoli. Chyba nie mamy się czego wstydzić.

Mimo wszystko liczba sprzedanych PS3 dalej jest nieco w tyle za X360, o Wii nie wspominając, które okazało się czarnym koniem tej generacji. Poza tym PS3 jest dalej najdroższą konsolą, ale też chyba najbardziej prestiżową.

[Draco]

Chciałbym kiedyś zobaczyć badania przedstawiające ile spośród wszystkich kupionych konsol nadal działa, a także ile osób kupiło konsolę ponieważ poprzedni egzemplarz uległ awarii. Sądzę że w takich badaniach wynik Xboxa nie byłby już tak dobry.

[Kratos]

To trochę trudne do zmierzenia. Zresztą nie jest dla nikogo tajemnicą, że pierwsze modele X360 padały szybciej niż chociażby PS3. Ale nie będziemy tu sączyć fanbojowskiej piany. W każdym razie gdyby moja konsola padła i nie miałbym na nią gwarancji to z pewnością zraziłbym się do firmy i wziął inną. Nie patrzyłem/nie znam wyników sprzedaży innych konsol tej generacji w Polsce, ale śmiem twierdzić, że to właśnie PS3 u nas króluje. U nas takie Wii w ogóle nie istnieje, nie mieści się w mentalności przeciętnego gracza. Ja gdybym miał oprzeć swój wybór, nad którym coraz częściej się zastanawiam to byłyby to X360 lub PS3. Pierwszy dużo tańszy, a druga konsola z bardziej prestiżową biblioteką gier, ale droższa. Granie online u mnie odpada w przedbiegach, więc nie mam tego problemu.

[Draco]

Konsole Nintendo nigdy nie miały w Polsce i Europie lekkiego życia. Tak też jest obecnie. Jeśli chodzi o PS3 to nic tylko życzyć miliona. Podsumowanie nie mówi oczywiście o prywatnym imporcie konsol oraz naprawdę ogromnej ilości używanych PS3 która napływa do nas z zachodu.

[Kraszu]

Ja jestem przywiązany do marki Sony i postrzegam ją jako solidną firmę z tradycjami w tworzeniu dobrych szpili. Dla mnie najważniejszym wyznacznikiem przemawiającym za PS3 jest biblioteka gier. Nie chodzi mi o ilość gier, (bo zapewne x360 może się pochwalić podobną liczbą tytułów, jak nie większą) a o konkretne, interesujące mnie pozycje. A te często miały swój początek na wcześniejszych konsolach Sony. Jak odmówić sobie przeżywania kolejnych, epickich przygód Kratosa, czy walki z Helghast'ami w kontynuacjach "Killzone"?

PS3 to mój zdecydowany faworyt do zakupu. Na x360 przesiądę się jeżeli ktoś mi go podaruje w prezencie. Tyle, że prawdopodobieństwo na wystąpienie takiej niespodzianki oscyluje w granicach 0,0000001 - 0,0000002% więc jestem z zasadzie skazany na sprzęt Sony.