Gry , których NIE polecacie

[Piterixos]

Sorry ale co to za powiedzenie że "jest nawet gorsza od swoich poprzednich części"? Akurat Tekken 3 był megahitem więc to nic nadzwyczajnego że pierwsza część (nie licząc TTT) wydana na nową konsolę okazała się pewnym niewypałem. Ale co racja to racja że czwórka nie jest warta uwagi zwłaszcza w porównaniu do wyśmienitej piątki.

[Puma16]

Ja nie polecam "Wsiekłe Psy" gra oparta na filmie, ale oczywiście nie ma z nim wiele spólnego. Grałem tylko na chwile i jakoś nie przypadła mi do gustu- trudne sterowanie może fanom klimatów gangsterkiego spodobała by się gierka ale ogólnie to nie polecam.

[Dorek]

Raczej nie polecam MoH: Rising Sun. A dlaczego? Zerowa sztuczna inteligencja; kuloodporni przeciwnicy (rozumiem, ze Japonczycy mieli niezlanma wole walki, ale bez przesady); nieciekawe misje; sojusznicy, którym do gøowy nie przyjdzie, aby strzelac do wroga, nawet jesli dwoch dzga ich bagnetami oni to ignoruja.... Po prostu brak slow.

Jedynymi zaletami gry jest multiplayer na podzielonym ekranie i co-op.

[wowwotlk]

Władca pierścieni 3 powrót króla zepsuli tą gre gdyż w poziomie 1 dla czarodzieja jest nudno a na koniec trzeba rzucać kulami w tamę przez ponad 5 minut tylko czasem jakiś ork podejdzie ale tylko jeden a w 2 ścieżki hobbita jest ciemno a potem jest kopia splinter cell musimy się skradać tak by nas orki nie zobaczyły

[bachu271]

Ja nie polecam WALL-E i CoD 3. Misję nudne, łatwo przejść nawęd na hard, totalna liniowość, jedna misja z ciężkim pojazdem zwany "czołg" (W CoD 2 Big Red One były 2 misję świetne chodziarz nie liniowe). Jazda nie dawała frajdy tak jak w COD 2 BRO. W CoD 3 NIE ma takiego fajnego klimatu, jak
być pod ostrzałem ciężkiej niemieckiej artylerii. "Nasi towarzysze" w cod 3 giną przygłupio.
No cóż kupiłem COD 3 na allegro i wydałem 20 zł w czarne błoto. Wygląda na to że Treyarch z CoD 2 Big Red One się postarało ale już z CoD 3 wydało g**no.

[Draco]

Mocne słowa zwłaszcza że gra jest postrzegana jako najlepszy CoD na PS2. Call of Duty 3 jest naprawdę świetną grą i nie różni się mocno od 2 części. Jest wręcz jej ulepszoną wersją, doprawdy nie wiem czemu aż tak Ci się ona nie spodobała.

A gra której nie polecam to Miami Vice

[Mr.Q]

Nie polecam, a wręcz stanowczo odradzam - Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow. Jeden z gorszych crapów jakie na PS2 ograłem. Rozgrywka polega na parciu do przodu po wyznaczonej przez twórców ścieżce i pokonywanie kolejnych hord przeciwników. Gra nie ma na siebie pomysłu, nie potrafi niczym gracza zaskoczyć. Gniot wydany specjalnie na premierę części Skrzyni Umarlaka. Omijać z daleka.

[PaultheGreat]

Przejrzałem ten temat już kilkakrotnie jeszcze przed tym, jak zdecydowałem się zarejestrować na forum. Z tego co zauważyłem, stosunkowo bardzo dużo osób jako tytuły niewarte uwagi i niegodne polecenia, swoiste crapy, gry beznadziejne i jeszcze trochę innych epitetów, wymienia gry zaliczające się do tych najbardziej znanych serii, które zdobyły uznanie wielu graczy i recenzentów. Wygląda to bardzo dziwnie, gdy jako najgorsze gry wymieniane są takie tytuły czy serie jak "Burnout", "Need for Speed", "Tekken", czy też "Gran Turismo", które są obecne we wszelkiej maści rankingach i zestawieniach, tym bardziej, że niejednokrotnie wspomniane pozycje możemy zobaczyć w innym temacie jako te rekomendowane.

Oczywiście każdy gracz posiada charakterystyczny dla siebie gust growy i istnieje ryzyko, że nawet najbardziej uznane i kultowe pozycje mogą się nie spodobać lub być powodem rozczarowania, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Dlatego też należy z pewnym dystansem przyjmować do siebie bezkrytyczne i pochlebne opinie innych graczy na temat niektórych tytułów, ale jest również druga strona medalu, to samo tyczy się również wszelkich negatywnych opinii. Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na gry pod kątem swoich zainteresowań i preferowanych gatunków - choć nie zawsze, bowiem nie stoi nic na przeszkodzie, aby osoba nie lubiąca FPS'ów i bijatyk dobrze bawiła się przy, odpowiednio, serii "Call of Duty" oraz "Tekken".

Każda gra, niezależnie od tego czy nam się podoba lub nie, ma swoje wady i zalety, które w zależności od naszego nastroju są przyćmione poprzez nasz entuzjazm lub jego brak. Z tego też względu, czasami jest tak, że osoba, która dobrze bawiła się przed jakimś tytułem, będzie o nim mówić w samych superlatywach i niemalże bezkrytycznie. W innym przypadku osoba, która przeżyje ogromne rozczarowanie będzie negatywnie nastawiona i wyłapywała nawet najmniejsze wady danej pozycji i zapomni o wypisaniu zalet. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że jakaś gra jest idealna w każdym calu lub zawodzi na całej linii z kretesem.

Reasumując. Uważam, że wszystko zależne jest od naszego początkowego nastawienia, które towarzyszy nam na długo przed ograniem danej pozycji, a także informacji jakie wyczytaliśmy na jej temat. Często oceniamy tytuły przed ich ograniem i stawiamy im wymagania, które mają spełnić podczas ich ogrywania.

[JaDCorbeN]

Brawo Paul Miałem właśnie to napisać: nie polecane gry są takie które nam się nie podobają a jeszcze co zauważyłem - jak coś nie idzie w grze
W zasadzie jest to przegląd prawdziwych gustów graczy