Fight Night Round 3

[Patryk13]

Grałem w Fight Night Round 2 na iksie i powiem, że jest super, w trybie kariery możesz zrobić swoją postać podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem, a co najlepsze jaka jest zapowiedź, tylko jedna wada(nie wiem czy w trójce też tak jest) Mało miejsca w wpisywaniu nazwiska, jak masz długie to ci nie wejdzie.

[yoxot22]

@up
Potwierdzam w 3 jest to samo. Musiałem wymyślić sobie nazwisko bo moje się nie mieściło.
IMO fn:3 świetna gra. Można się poobijać z kolegami

[nominacja]

A jaką taktyką gracie? Jakimi ciosami najlepiej bić? Prosiłbym o jakieś porady jak grać.

Generalnie naucz się uderzać prawą i lewą reką (wyprowadzane analogami) - wtedy możesz już robić mniejsze bądź większe komba. Dobrze też żebyś sporo ciosów zbijał blokiem, dając go w ostatniej chwili. Wtedy przeciwnikowi opada garda i masz moment na wyprowadzenie silnej kontry.
Taktyka chyba zależy od tego z kim walczysz, ja jak walcze z kumplem to głównie go biję w tułów, ponieważ słabo go broni. Cios, dwa na tułów, trzeci na szczenkę.
Ja za to mam zawsze obity pysk (musiałem przez to wyłaczyć nokaut techniczny, za "twarz" bo wygrywalem walki, nie bylem w ogole na deskach w przeciwienstwie do przeciwnika, a przegrywałem).

Gdzieś tam jeszcze w menu znajdz sobie porady, uczą tam jak zadawać mocne ciosy, takie, że po jednym już są deski. Warto umieć. Co prawda ciężko takim trafić, bo jest strasznie wolny, a kontra przeciwnika moze byc bolesna, ale jak siądzie to raz ze satysfakcja, dwa rywal zamroczony albo na deskach

[L.Messi]

Czy wy też tak macie, że podczas konferencji prasowej nie możecie uderzyć przeciwnika? Wkurza mnie to, że on mnie leje, a ja mogę się jedynie bronić...
I jeszcze jedno: Zacząłem grać drugi raz w karierze, i nie wiem, czy lepiej trenować szybkość czy siłę. Co jest dla was ważniejsze na treningach? Czy lepiej robić zawodnika silnego, czy szybkiego?

[Samyeu]

Hmm... myślę, że i takiego i takiego .

Ja grałem w FN04 na Xboxa, świetna gierka. Myślę, że FN3 (mam na X360) za bardzo uproszczono za pomocą (nie pamiętam jak się nazywa) takiego ciosu, co najpierw gałka do dołu i potem w górę. Jak się trafi to jest przybliżenie i wtedy łatwo o nokaut . Flasha też łatwiej zrobić niż w pierwszej części Ogólnie gra dobra, ale troche wg. mnie zbyt uproszczona.

PS. Naprawdę mnie wnerwiają przeciwnicy, co ciągle uciekają

[L.Messi]

Żebyś wiedział, że mnie też .

Ja zawsze idę do narożnika, opieram się o niego i walę zamraczającymi ciosami. To według mnie najlepsza taktyka na wolniejszych przeciwników. Gorzej jak przyjdzie mi walczyć z szybszymi zawodnikami ode mnie. Sprawdza się też walenie cały czas sierpami w oko przeciwnika, w końcu sędzia przerwie walkę, bo przeciwnik nie będzie już w stanie walczyć.

PS. Zdarzyło się wam, żeby przeciwnikowi zapuchło tak oko, jak Gołocie na tym zdjęciu: http://www.hehe.com.pl/IMG/smiesznezdjec...golota.JPG

[FSON]

Witam, mam pytanko, żeby nie zakładać nowego tematu. Które Fight Night jest lepsze? FN2004 czy FNR3?

Pozdro.

[L.Messi]

Z pewnością FNR3. Grafika i cała reszta przemawia za trójką. Może w 3 części masz troszkę mniej bokserów, ale za to o jak dobrze odwzorowanym wyglądzie. Bez wachania bierz FNR3

[FSON]

Mając do dyspozycji 2 gameplaye zdecydowanie wybrałbym FN2004. Mam wrażenie że w FNR3 w ogóle nie widać gdy ciosy "siadają" na twarzy, lub na jakiejkolwiek części ciała, natomiast sytuacja całkiem inaczej wygląda w 2004.

Oto gameplaye:

FN2004: http://www.youtube.com/watch?v=jQZXbtfqrAo
FNR3: http://www.youtube.com/watch?v=NgA_hnewu...re=related

Dzięki Messi, za wypowiedź.

[L.Messi]

Według mnie w FNR3 ciosy też ładnie "lądują" na twarzy przeciwnika. W FNR3, po paru mocnych uderzeniach występują tzw. lima pod oczami lub rozcięcia, w FN:2004 tego nie zauważyłem. W FN 2004 widziałem tylko na gameplayach, ale jakiegoś większego wrażenia na mnie nie zrobił. W FNR3 ciągle gram, w ogóle mi się nie nudzi. Pięknie odwzorowane postacie i hale, świetny tryb kariery itd., to wszystko znajdziesz w Fnr3.
W trzeciej części gra jest także bardziej taktyczna, trzeba dużo myśleć. W poprzednich częściach była to bardziej "bezmyślna nawalanka".

Powiem ci tyle: W pierwszej kolejności bierz Fight Night Round 3, na pewno się nie zawiedziesz.