Cyfrowa dystrybucja

[Draco]

Z racji, że w temacie o złamaniu Vity zrobił się potężny offtop dotyczący cyfrowej dystrybucji zapraszam wszystkich zainteresowanych dyskusją do niniejszego tematu.

Kontynuując wątek chcę powiedzieć, że cyfrowa dystrybucja jest dobrym rozwiązaniem w przypadku dem, patchy, starych gier czy małych DLC, jednak absolutnie moim zdaniem odpada wydawanie tzw. "dużych" gier w cyfrowej dystrybucji jak to chciano zrobić w przypadku PSP Go. Z takim sposobem sprzedaży łączy się duże ryzyko usunięcia nam całej naszej kolekcji w wyniku likwidacji serwerów (jak w przypadku Xbox Live dla pierwszej konsoli Sony) czy awarii PSN (co miało już miejsce). Jeżeli taka awaria przydarzyła by się w momencie gdy wszystkie gry byłyby dystrybuowane cyfrowo to mnie bynajmniej nie usatysfakcjonowało by zadość uczynienie miesiąca offline w postaci jakiejś małej gry.

[mattek]

No tak, a to z pudełkiem to jest bez sensu ale taka prawda.
Ja zawsze jak kupię jakąś grę w pudle to studiuję instrukcję pierw. Taki mam zwyczaj No więc to ma plusy i minusy ale jestem bardziej za pudełkami.

[Draco]

No i pojawiło się to co miałem nadzieje że nie nastąpi. News co prawda nie dotyczący platformy PSN jednak zamykający się w ramach cyfrowej dystrybucji. Od 31 maja tego roku EA wyłącza możliwość grania w grę Rock Band na urządzeniach z iOS (iPhone, iPod, iPad) i nie chodzi tu wyłączenie usług online lecz o wyłączenie całej gry. Więcej informacji tu:

http://www.niezgrani.pl/2012/05/02/w-swi...na-zgroza/

Zagrożenie wyłączeniem gry istnieje w każdej sieci dystrybucji cyfrowej. Z jednej strony dlatego że każda z sieci kiedyś zostanie wyłączona, z drugie strony z powodu zagrywek producentów. Mogą przecież na przykład ograniczyć funkcjonalność jakiegoś tytułu do czasu zakupu jego sequela czy coś równie bulwersującego.

EDIT: EA przestraszyło się chyba fanów i wycofało swoją decyzję nie mniej jednak warto pamiętać że mają taką możliwość i już raz spróbowali, a pewnie będą próbowali aż im się uda.

[Kratos]

Nie kupuję dodatków, przepustek sezonowych czy innych pierdów, ale zdarzyło mi się w czasie mojej krótkiej przygody z PS3 zakupić pełne cyfrowe wersje gier i nie żałuję. Nigdy specjalnie nie byłem za pudełkami, żeby stawiać je na półce i polerować, a jak mam do wyboru tytuł "tu i teraz" za nawet tych kilkanaście złotych taniej to biorę go z pocałowaniem ręki. Co prawda nie sprzedam go, ale jeżeli zapłaciłem za niego 2 dychy to ciężko byłoby o jakiś zarobek. Inna sprawa, że ceny w cyfrowej dystrybucji często zahaczają o śmieszność z tymi 3 stówami na premierę (w przypadku PS4 to już prawie 400 zł) dlatego kupowanie gier tą drogą ma sens tylko, kiedy nadarzy się jakaś okazja.

[1903]

W tej chwili nie wyobrażam sobie konsol bez pudełek etc, początkowo gry kojarzyły mi się z kartridżami, potem era Psx i płytki, które miały ładne pudełka z obrazkami oraz instrukcją. Jednakże myślę, że kwestią czasu jest fakt, iż pudełka znikną na dobre, zważywszy na to, jak w tej chwili wyglądają, te od PS4 jakoś takie skromniejsze się wydają, albo to moje złudne wrażenie. Wersje pudełkowe, to przede wszystkim gratka dla kolekcjonerów, ale powiedzmy sobie szczerze, wszystko przemija i idzie z duchem czasu, także - do dystrybucji cyfrowej zapewne będzie trzeba się przyzwyczaić. Podsumowanko - sam jestem fanem pudełek, wolę mieć płytkę z instrukcją, ładnie zapakowaną aniżeli tylko grę na dysku twardym. Prędzej, czy później nastąpi moment, gdzie i to odejdzie do lamusa, a wszyscy będą zmuszeni do dystrybucji cyfrowej, z tym trzeba się liczyć.

[Boven]

Wszystko znacząco ma związek z pieniążkami jakie otrzymują studia za swoje gry i puki gry pudełkowe będą się dobrze sprzedawać do póty będą one w sprzedaży. Szczerze mówiąc osobiście raczej wole wersje pudełkowe, które fizycznie mam na półce. Mogę nimi nacieszyć oczy, a to że od czasu do czasu przetrę je z kurzu ściereczką nie jest dla mnie jakimś problemem. Przemawia za tym przede wszystkim to, że tytuły mam zawsze pod ręką, ściągam z półeczki i zapodaję do potworka.
Dlatego nie wydaje mi się, ażeby popularyzacja wersji cyfrowych wyparła zupełnie wersje pudełkowe. Na przykładzie życia codziennego wiem, że niektórzy kupują gry nie po to by pograć, ale tylko i wyłącznie by ją mieć. Co by nie mówić na rynku są jeszcze prawdziwi kolekcjonerzy, którzy kupują wersję pudełkowe, chociażby na naszym forum Oczywiście nie mam tu na myśli maniaków pes-owych i fif-owych, którzy kupują co rok nowy egzemplarz tej samej gry, w której zmieniają się tylko i wyłącznie składy

[LFC]

Nie patrząc na to że wersję pudełkową można w łatwy sposób sprzedać to jak najbardziej wolę wersję cyfrową. Oczywiście jeśli taka wersja jest tańsza bo tak powinno być lecz patrząc na niektóre ceny PSS jest wręcz na odwrót. Dlaczego wolę wersję cyfrową? Kupuję taniej, mam grę od razu, nie słychać napędu (w GTA V było to mega irytujące jak płyta cały czas się ładowała).

[Spaidi]

ja kupuje wersje cyfrowe gier tylko wtedy gdy cena jest sporo nizsza od plyty+przesylka. Mam sporo gier na dysku jak i na polce i nie mam przeczucia, ze kiedys moje gry znikna. Sony to gigant, fakt rozni upadali. Ale co ma sie stac to sie stanie. Poki co mam w co grac, wychodzilo duzo taniej to kupowalem. Jednak jakbym mial sie bac codziennie, ze cos sie stanie to bym z domu nie wychodzil. Sony mnie najpewniej przezyje i tyle w tym temacie

ps. bardzo wygodne tez jest gdy siedze przed tv i chce zmienic gre robie to przyciskiem a nie reka by siegac po pudelko

[RafalKa]

imo podobna dyskusja nad tym co lepsze diesel czy benzyna albo gaz, o konsolach vs pc nie wspomnę
jednak nic dziwnego że zdania są podzielone ponieważ jeśli każdy ulubowałby tylko wersję cyfrową zapewne szybciutko płytki przeszłby do lamusa i odwrotnie, a tak pokryte są gusta wszystkich.
Ja osobiście (już gdzieś o tym pisałem) preferuję wersje pudełkowe może dlatego że kupuję gry rzecz jasna z mocnym postanowieniem ogrania ich kiedyś tam i lista ta robi się coraz dłuższa ale też dla mojego hobby czyli kolekcjonerki.
Jeśli wymieniamy plusy i minusy to na minus pudełka przemawia to że właśnie nie jest dostępne od ręki i trzeba poczekać na paczuszkę, jednak mając wersję cyfrową, czasami tańszą, prędzej czy później stajemy przed wyborem czy kasujemy pewne pozycje czy też wymieniamy dysk (znowu do jakiegoś czasu)
kasując tytuł i chcąc znowu do niego wrócić niestety ale nie jest on znowu tak od zaraz dostępny jak ma się to w przypadku sięgnięcia na półkę.

[Spaidi]

ciekawie tez jest przy zabieraniu konsoli ze soba do kumpla itd. Targamy sama konsolke a nie plecak pudelek
Sa plusy i minusy tak jak powiedziales. Kazdy lubi co innego