Cyfrowa dystrybucja

[Kraszu]

Ogólny temat o wszelkich kwestiach, plusach-minusach i tym podobnych związanych z dystrybucją cyfrową gier. Posty wydzielone z innego tematu, zapraszam do dyskusji. / Kratos



Tutaj poruszyłeś temat, który mnie również bardzo niepokoi. Dystrybucja cyfrowa, wypuszczanie przez twórców dodatków i tym podobne praktyki sprawiają, że ja jako klient nie czuję się komfortowo. Dodatkowo coraz częściej tryb single jest zaniedbywany na rzecz rozbudowanego multi. Mam wrażenie, że gry tracą magię, a ktoś poprzez światłowody kontroluje mnie na każdym kroku.

[Draco]

Problemem firm oferujących cyfrową dystrybucję jest ślepe wierzenie w nieskończoność marki. Załóżmy, że w pocie czoła kolekcjonowaliśmy grę za grą na naszym koncie SEN, mamy 50 tytułów nie rzadko bardzo drogich (w przypadku nadchodzącego PS4 mówi się o równoległej sprzedaży dużych gier zarówno na BD jak i w cyfrowej dystrybucji) i firma albo postanawia wyłączyć usługę albo upada ( co zdarzało się nie raz w przeszłości w przypadku branży gier, mało kto już dziś pamięta że kiedyś duże znaczenie na rynku konsol miały firmy takie jak ATARI, Philips, NEC, SNK czy Panasonic) i co wtedy? Cała zawartość naszego konta warta realne pieniądze znika. Moim zdaniem cyfrowa dystrybucja poza demami i patchami nie powinna istnieć.

[Kraszu]

No właśnie. Nie ma to jak płytka z grywalnym singlem w pudełku. Wówczas wiem, że to jest moje i że w każdej chwili, jeżeli tylko napęd pozwala, mogę sobie pograć. Nawet po kilku latach. Niezależnie od dostępności internetu, serwerów w przypadku multi i innych dupereli.

[Draco]

Cena gier w dystrybucji cyfrowej nie spadnie. Jeśli ten sposób sprzedaży gier się przyjmie to z półek sklepowych znikną normalne wersje, a pozostaną jedynie wydania kolekcjonerskie, a więc de facto cena gry pudełkowej wzrośnie. Niestety rynek gier w USA ciągnie całą branżę właśnie ku dystrybucji cyfrowej ponieważ to właśnie tam jest największy odsetek graczy korzystających z cyfrowej dystrybucji w dodatku poprzez udostępnienie gier jedynie wirtualnie firmy dodatkowo zlikwidują rynek gier używanych o co ostatnio bardzo walczą.

[mattek]

Kurde, nie wyobrażam sobie sklepu bez gier w pudełkach. Owszem, mam na Steamie jakieś 50 gier ale dla mnie fajniejsze są pudełka. Jak taki Steam zawiedzie to co - stracę wszystkie gry ? Jak mam pudełko to gram, instaluję aż płyta nie odmówi posłuszeństwa.

[Yohokaru]

Jeżeli chodzi o cyfrową dystrybucję gier, to mi także się to nie podoba. Koledzy tutaj podali wiele powodów, ale ja coś także dorzucę. Mianowicie jak wiecie, to LEGALNIE nie możemy sobie zrobić kopii zapasowej gry, która została zakupiona przez gracza na Steam, XBL czy SEN. Piraci mają w tej chwili tą przewagę, że nawet, jeżeli w większości przypadków odcięty zostaje multiplayer, to każdy pobierający jest pewien, że może bez problemów zrobić z grą, co mu się tylko podoba. To samo dotyczy oczywiście gier kupowanych w pudełkach. Sam jeśli miałbym kupować jakąś grę, to zdecydowałbym się na pudełko. Oprócz płytki z grą otrzymujemy ilustrowaną, zazwyczaj klimatyczną w stosunku do tytułu instrukcję. W dodatku z grą możemy dostać wiele bonusów, jak mapy, plakaty, czy broszurki reklamowe dystrybutora gry. A w cyfrówce? Opis gry w aplikacji pobierającej...

[Draco]

Dzisiejsze wydania pudełkowe też nie przypominają tych z czasów PS1 czy PS2. Obecnie coraz częściej zdarza się że instrukcja to jedna kartka z opisem sterowania, a pudełko ma dziury (pomysł wydawców gier na X360) i jest wykonane z naprawdę cienkiego plastiku. Nie mniej jednak pudełko nawet jeśli wykonane z papieru toaletowego zapewnia, że po upadku wydawcy i zamknięciu serwerów (a upadali już nie tacy jak Sony czy Microsoft) będzie możliwość zagrania w zakupioną grę z płyty.

Jakby ktoś nie wiedział, poniżej zdjęcie patentu zastosowanego w pudełkach gier na Xbox'a. Oczywiście wykpiono się ekologią.

[ashin]

To są plusy dla kolekcjonerów, dla wielu nabywców to zbędny dodatek tak naprawdę. Kopii zapasowej nie potrzebujesz w przypadku dystrybucji internetowej, ponieważ możesz zawsze ją ponownie ściągnąć na swoje konto.
Draco ty mnie nie rozumiesz. Cena gier w dystrybucji cyfrowej jest niższa, bo maleją koszty jej sprzedania. Nie musisz nagrywać gry, tworzyć pudełka instrukcji i innych mniej lub bardziej pożądanych rzeczy przez kupujących. Kupujesz sam gotowy produkt, a ceny wzrosną dystrybucji klasycznej. Jeżeli robię coś dla niszy, to jest to droższe bo jest nadprogramowe.

[Draco]

Nie zawsze możesz ściągnąć to co kupiłeś w dystrybucji cyfrowej. Załóżmy, że na początku lat 90 kupiłem w dystrybucji cyfrowej grę na japońskiego Famicona z modemem i czytnikiem dysków (bodaj pierwszy w historii zestaw który obsługiwał pierwowzór dzisiejszej dystrybucji cyfrowej) i chcę dziś ściągnąć jeszcze raz tą grę bo nie chciało mi się przez te wszystkie lata trzymać jej na dyskietce, niestety w tym przypadku na "chcieniu" się skończy bo nie ma takiej możliwości, za to moi koledzy będą mieli niezły ubaw ze mnie grając jeszcze dziś w kupioną również 20 lat temu Contre. Nikt nie jest w stanie zagwarantować, że serwery z naszymi grami kupionymi za prawdziwe pieniądze przetrwają tyle lat co nośniki fizyczne.

[Sandinista]

Mianowicie jak wiecie, to LEGALNIE nie możemy sobie zrobić kopii zapasowej gry, która została zakupiona przez gracza na Steam, XBL czy SEN.

Tak jak pisał Ashin nie potrzebujesz robić kopii zapsowej gry, jednak nie oznacza to, że nie możesz tego zrobić. Jak najbardziej jest to możliwie i wcale nie nielegalne. Nie wiem jak w przypadku Xbox Live czy Steam, jednak w przypadku SEN program MediaGo umożliwia automatyczny backup wszystkich zapisanych tytułów na dysku komputera. Nic nie stoii na przeszkodzie, by nagrać taki content na płycie, co zresztą sam sam to praktykuję.

Co do samej dystrybucji cyfrowej - nie przeszkadza mi ona, o ile nie prowadzi do chamskiego wyciągania kasy od graczy, kiedy to dany dodatek śmiało mógł znaleźć się na płycie z grą, w głównym produkcie, a zamiast tego jest oddzielnie sprzedawany. Kolejny plus to możliwość zagrania w starocie, które coraz trudniej znaleźć w wersji namacalnej. Jestem w stanie przejść całkowicie na cyfrową dystrybucje, jednak niech najpierw w naszym pięknym kraju jakość łącz internetowych będą na światowym, przyzwoitym poziomie.