Co ostatnio oglądałeś?
Ja wczoraj łyknąłem "Skinwalker Ranch"
Bodźcem było to że film jest "zainspirowany" prawdziwymi wydarzeniami,
Historia zaczyna się na farmie gdzie w tajemniczy sposób w dniu swoich urodzin znika 10 letni syn farmera, no i się zaczyna....
Przyjeżdża (po czasie) ekipa speców od zjawisk paranormalnych, monitoring, kilku kolesi, babka czyli sprawdzony stary schemat,
Film ogólnie b. dobry czyli nudy brak, trzyma w napięciu, kręcony w stylu Paranormal Activity, Blair Witch Project itp.
Tak naprawdę to nie wiem co o tym filmiaszku sądzić jednak po obejżeniu zrozumiałem różnicę pomiędzy "zainspirowany" a na "faktach autentycznych" Smile
No i jednak smaczku dodaje to że niektóre rzeczy miały miejsce naprawdę.
8/10 nie dyszka z powodu ilości konkretów jak na tego typu film (jako widz bardzie wolę przypuszczać/domyślać się)
Odpowiedz
Musze przyznać że "Skinwalker Ranch" jest dobrym filmem, jeżeli ktoś lubi filmy typu Paranormal Activyty to coś dla niego. Obejrzałem go po wpisie RafalKa i mnie też przyciągnęło to że film jest "zainspirowany" prawdziwymi wydarzeniami. Film dobry ale troszkę zagmatwany bo dopiero pod koniec dowiadujemy się z czym mamy do czynienia.

Dziś obejrzałem "white house down". Film ten jest dobrym filmem akcji, trzyma w napięciu i ma ciekawą fabułę.Mnie przypadł do gustu.
Przestępcy napadają na Biały Dom, chcą złapać i zmusić prezydenta aby rozpoczął III wojnę światową. Niestety przeszkadza im w tym niedoszły agent służb specjalnych, który zabrał swoją córkę na wycieczkę po białym Domu.
Najbardziej spodobała się postać prezydenta, który był wyluzowanym gościem i można się było z niego pośmiać.Świetnie odegrana rola. Z czystym sercem mogę polecić ten film.
Odpowiedz
Ja Ostatnio obejrzałem chyba z 5 raz "Gorączka Sobotniej Nocy" - genialny film z John Travoltą w rogi głównej , świetnie sekwencje taneczne i muzyka tych lat Bee Gees 9/10 bo niektóre momenty były nudne i nie pasowały do reszty :> , do tego jako wielki fan slasherów (jako gatunek filmowy) i gore z porąbaną historią to obejrzałem "Hills Run Red/Krwawe Wzgórza" 10/10 w swoim gatunku oraz "Wiadomości bez Cenzury/The onion movie" 8,5/10 ciekawa satyra jednak w pewnym momencie przejadłem się tym humorem i nudziło, ale początek jest świetny. Wszystkie te tytuły polecam Smile
Odpowiedz
Szybcy i wściekli 1-5.
Cała seria od zawsze była dla mnie totalną kaszanką. Kiedy tylko to coś leciało w telewizji zmieniałem kanał. Wydawało mi się, że to głupie filmy dla nastolatków, którzy jarają się furami i dziuniami. Jakoś tak jednak w ubiegłe wakacje wyszło, że wylądowałem w kinie na części szóstej. Postanowiłem, że się zmuszę i obejrzę wszystkie wcześniejsze odsłony w celu poznania fabuły.

Teraz uważam, że cała seria to znakomite kino akcji i z przyjemnością obejrzę część siódmą. Co prawda 90% tego co widać na ekranie zakrawa o absurd, ale ja to właśnie uwielbiam w kinie rozrywkowym. Ma się dziać. Big Grin A tutaj rozwałka jest pierwsza klasa. Seria wykreowała ciekawą drużynę i praktycznie każdy z głównych bohaterów jest indywidualnością. Dominic Toretto jest oczywiście pro kozak. Big Grin Jedyną skazą na tej całej historyjce jest część trzecia - Tokio Drift, która jest wyraźnie słabsza i oglądałem ją z lekkim znużeniem. Całość jednak bardzo mi się podoba.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
Kraszu napisał(a):uważam, że cała seria to znakomite kino akcji i z przyjemnością obejrzę część siódmą.

Ciekawe jak to zrobisz, skoro niedawno główny bohater wykorkował xD
Odpowiedz
Z tego co mi wiadomo twórcy zdążyli nakręcić większość scen, które scenariusz przewidywał dla Paula Walkera. Siódemka raczej na pewno się ukaże. Ostatnio w radiu słyszałem, że w końcowych ujęciach ktoś ma go zastąpić. Film wyjdzie. A jak brak głównego bohatera wpłynie na całokształt się okaże po premierze.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
Lucas Black, odtwórca roli Shawna Boswella z Tokio Drift zakontraktował bodaj dwie kolejne części, więc to on będzie tym razem głównym bohaterem. Jak dla mnie to bardzo dobrze, bo postać jest zwykłym koleżką, nie żadnym supergliną czy też innym bohaterem.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz
Best Seller z 1987 roku. Kozacki filmik, lubię te amerykańskie kiczo-ambitne produkcje z lat 80 Big Grin
Odpowiedz
Ostatni film jaki oglądałem zwie się "Juice"

Jest to film, opowiadający historię czterech czarnych ziomali z osiedla - których paczkę rozwala chęć zdobycia pieniędzy, oraz władza.

Polecam wszystkim fanom Tupaca, gra tam jedną z głównych ról Smile
[Obrazek: hzieling.png]
Odpowiedz
Potwierdzam, Juice to porządne czarne kino, Pac w życiowej roli!
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Które filmy oglądałeś najwięcej razy? Kratos 58 46044 21-06-2015, 17:05
Ostatni post: irka8

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości