Co ostatnio kupiliście na PS2?

[Szymon]

Niech Bóg Tobie w dzieciach i kobietach wynagrodzi.

Przecież nie jestem bohaterem wojennym
Ale gry u mnie by się kurzyły, a dobrze jak mają się na coś przydać. Może nie były w najlepszym stanie, ale... w najgorszym też nie

[RafalKa]

Oj tam, oj tam. Szymon w natarciu. Przynajmniej porządne gry sobie nagrał.

No właśnie @Szymon kupiłeś, czy nagrałeś?
Jeśli to drugie to nie ten dział

Tak jak 1/3 postów z działu PS2

Tylko że Ty dajesz to na widelcu, tzn. z niezłym dowodem rzeczowym - pisać zawsze można a fotka to fotka....

[Szymon]

Gdzieś w szafce mam porysowane oryginały tych gier. A chwaliłem się kolorowymi Verbatimami (zawsze kupowałem szare) jak będę w domu to dam zdjęcia innych kolorów.

[Kraszu]

Jesienna ofensywa growa part 2. Nazizm zwalczać trzeba, a Ratchet jest genialny. Do wiosny nie kupuję już nic. Gdybym zdradzał zakusy na kolejne szpile, to mnie powstrzymajcie.

[PaultheGreat]

Konkretne zakupy, Kraszu. Myślę, że zakupione obecnie tytuły w połączeniu z tymi kupionymi wcześniej zapewnią Ci rozrywkę do wiosny i rzeczywiście nie będziesz już musiał niczego kupować. Jeżeli chodzi o dwóch przedstawicieli serii "Call of Duty" to podejrzewam, że bardziej do gustu przypadnie Ci część pierwsza. "Finest Hour" posiada archaiczny gameplay charakterystyczny dla pierwszych odsłon konkurencyjnej serii shooterów (wysoki poziom trudności jest w gruncie rzeczy "zasługą" beznadziejnie rozmieszczonych checkpointów - 1 na misję, a czasami nawet brak), więc prawdopodobnie będziesz się czuł jak w domu tzn. jakbyś grał w "Medal of Honor".

[Mr.Q]

No, wreszcie Czekałem od dawna Krasz, aż w końcu zaopatrzysz się w gry z serii Call of Duty Z niecierpliwością wypatrywał będę wieści z placu boju... Ja niestety wszystie Kale na PS2 mam już za sobą...

Co do wcześniejszych zakupów - ten Hitman 2 jest chyba bardzo toporny, takie mam wrażenie. Mam jednak nadzieję, że się nim nie zrazisz i sięgniesz w przyszłości po Krwawą Forsę...

[Yohokaru]

Kraszu kupił Ratcheta ----> Życie towarzyskie przestaje istnieć.

Obkupiłeś się stary, z rozsądkiem wybierasz kupowane pozycje, więc pozostaje mi życzyć wielu wspaniałych godzin przed konsolą. Fajnie by było jakbyś o każdej z gier coś skrobnął, chętnie przeczytam.

[Kraszu]

Może się to wydawać głupie z mojej strony, że praktycznie na raz kupiłem 7 gier. Ja jednak lubię mieć kilka interesujących mnie tytułów z różnych gatunków "pod ręką", bo nie wiadomo na co w danej chwili będę miał ochotę. Na jesieni z reguły gram sporo. Szybko robi się ciemno i kiedy tylko nie mam nic konkretniejszego do załatwienia czy zrobienia, to odpalam konsolkę.

Naszła mnie również taka konkluzja - za swoje zakupy dałem mniej więcej 150zł z przesyłkami. A ile kosztowało GTAV w dniu premiery? Wiem, wiem, tamta gra jest mega mega wypas, a ja gram w starocie.

Yoho, nie można dać się zwariować. Granie to tylko moje hobby, które po prostu lubię. Nie pozwalam jednak, aby przez to marnować złote lata swojego życia. Konkretny przykład - wczoraj po robocie (a w zasadzie dzisiaj) w nocy byłem w kumplami na imprezie i tańczyłem do 3, dzisiaj odespałem i pojechaliśmy sobie na pizzę, po powrocie straszliwie obiłem Wezyra, teraz się trochę kimnę i w nocy wstaję na walkę, a rano lecę do roboty. Jakoś to szare życie się kręci.

[PaultheGreat]

[...]kupiłem 7 gier. [...] za swoje zakupy dałem mniej więcej 150zł z przesyłkami. [...]

150 zł za 7 gier to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze, tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę jakość większości z nich - przedstawiciele znanych serii.

A ile kosztowało GTAV w dniu premiery?

Ja tam w ogóle nie patrzę na ceny tych najnowszych pozycji, mających premierę w tym roku, gdyż nie widzę sensu w wydawaniu lwiej części budżetu na jedną grę. Co prawda chętnie ograłbym takie "The Last of Us", aczkolwiek wolę poczekać, aż stanieje, niż wydawać kwotę, którą mógłbym wydać na dwie inne gry wydane na PS3 we wcześniejszych latach, czy nawet na kilka gier PS2.

[Yohokaru]

Dlatego też podziwiam to, że jesteś w stanie pogodzić to wszystko. Sam granie traktuję jako hobby i nie przekładam tego nad obowiązki, przyjaciół, nawet jeśli miałem sporą przerwę w graniu.