Liczba postów: 190
Liczba wątków: 57
Dołączył: 04-04-2011
(12-12-2018, 12:36)Jusko napisał(a): (04-12-2018, 21:44)FPS21311 napisał(a): Planuje kupić sobie Legacy Of Kain: Soul Reaver - jest teraz za 5zł, tak informuje jakby ktoś nie wiedział. 
Warto - jedna z lepszych gier na PSX. Aczkolwiek jest dla graczy, którzy lubią "metroidvanię" - nie wszędzie dostaniemy się od razu, bo dopiero fabuła popchnie ku zdobyciu umiejętności, które pozwolą dostać się w niedostępne wcześniej miejsca.
Niemniej na PSX zachwycała zmiana planów w czasie rzeczywistym, dynamicznie generowana muzyka, świat bez loadingów. Przeszedłem tytuł parokrotnie, choć Soul Reaver 2 i Defiance jakoś pasują mi bardziej Ale tak, też kupiłem na Vitę, choć stanąłem w połowie i nie wróciłem jeszcze do gry. Ciężko czasem rozbić czas pomiędzy PSV oraz Xboksa
PS: Kupiłem ostatnio Uncharted: Złota Otchłań. Grałem już parokrotnie w PS Plus, ale w promocji wolę na własność. Dzięki Jusko za opinie. No ja borykam się co wybrać - kupić MediEvil, czy właśnie Legacy Of Kain: Soul Reaver?
Wolałbym kolekcjonować sobie tytuły ekskluzywne Sony, jednak nie wiem, czy w przypadku MediEvil warto.
Wiem że to dobry tytuł, ale mam w tym miesiącu ograniczony trochę budżet na tego typu wydatki, a chciałbym sobie jeszcze coś kupić na PS4 z okazji świąt. xP
Szczerze mówiąc - nigdy nie grałem w MediEvil. Także nie potrafię się wypowiedzieć
A Soul Reaver...zawsze było dla mnie specyficzne. Ogólnie w serii Legacy of Kain można utonąć, jeśli chodzi o fabułę (tak mi się zawsze wydawało). Powiem nawet więcej, że jednocześnie grę lubię i nie lubię. Ponieważ średnio przepadam za "metroidvanią", a przygody Raziela takie są. Przykładowo: masz jako tako otwarty świat, ale nie możesz pływać w wodzie, póki nie pokonasz bossa, który da Ci tę umiejętność. Po jego pokonaniu możesz popłynąć tu i tam, żeby popchnąć grę dalej, no i ogólnie możesz pływać po świecie gry. A w międzyczasie masz ściany po których możesz wchodzić niczym spider-man, ale tę umiejętność też zdobędziesz dopiero w czasie gry i możesz się wrócić tu i tam, aby gdzieś wejść. I mechanika zbudowana jest wokół tego, że masz świat gry z miejscami niedostępnymi na starcie. I pokonując bossów dostajesz umiejętności, dzięki którym popchniesz rozgrywkę do przodu. Przychodzi mi do głowy inna gra w tym stylu, która też była na PSX, a nigdy nie przeszedłem jej z powodu "metroidvanii": Shadow Man, który był świetną grą, ale gubiłem się i nie wiedziałem gdzie iść oraz po co.
Jednak mimo wszystko przeszedłem Soul Reavera parokrotnie - i zachęcił mnie na tyle, że zagrałem w dwójkę, Defiance, Legacy of Kain 2 itd. Także serię lubię, ale jedynka jest dla mnie mariażem tego co lubię, a także nie lubię
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 57
Dołączył: 04-04-2011
12-12-2018, 18:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2018, 18:05 przez FPS21311.)
(12-12-2018, 17:51)Jusko napisał(a): Szczerze mówiąc - nigdy nie grałem w MediEvil. Także nie potrafię się wypowiedzieć
A Soul Reaver...zawsze było dla mnie specyficzne. Ogólnie w serii Legacy of Kain można utonąć, jeśli chodzi o fabułę (tak mi się zawsze wydawało). Powiem nawet więcej, że jednocześnie grę lubię i nie lubię. Ponieważ średnio przepadam za "metroidvanią", a przygody Raziela takie są. Przykładowo: masz jako tako otwarty świat, ale nie możesz pływać w wodzie, póki nie pokonasz bossa, który da Ci tę umiejętność. Po jego pokonaniu możesz popłynąć tu i tam, żeby popchnąć grę dalej, no i ogólnie możesz pływać po świecie gry. A w międzyczasie masz ściany po których możesz wchodzić niczym spider-man, ale tę umiejętność też zdobędziesz dopiero w czasie gry i możesz się wrócić tu i tam, aby gdzieś wejść. I mechanika zbudowana jest wokół tego, że masz świat gry z miejscami niedostępnymi na starcie. I pokonując bossów dostajesz umiejętności, dzięki którym popchniesz rozgrywkę do przodu. Przychodzi mi do głowy inna gra w tym stylu, która też była na PSX, a nigdy nie przeszedłem jej z powodu "metroidvanii": Shadow Man, który był świetną grą, ale gubiłem się i nie wiedziałem gdzie iść oraz po co.
Jednak mimo wszystko przeszedłem Soul Reavera parokrotnie - i zachęcił mnie na tyle, że zagrałem w dwójkę, Defiance, Legacy of Kain 2 itd. Także serię lubię, ale jedynka jest dla mnie mirażem tego co lubię, a także nie lubię  Wielkie dzięki za czas jaki poświęciłeś na napisanie tego postu, naprawdę doceniam tę mini recenzję. 
Hmmm... przeglądałeś promocje w ps storze, jest coś innego wartego uwagi Twoim zdaniem?
W ogóle polecam stronę https://psprices.com/region-pl/index jeżeli jeszcze jej nie znasz, w bardzo wygodny sposób, są podane wszystkie promocje na tytuły sony - działa to lepiej, niż na PS storze, gdzie ja przynajmniej często się gubię i wiele rzeczy nie zauważam.
PS. Jaki masz identyfikator w PS?
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
MediEvil czy Soul Reaver? Uważam, że obie te gry są wybitne. W pierwszej kolejności polecam ci jednak MediEvil'a - jest to prostsza, korytarzowa gra, która ma niższy próg wejścia i z którą prawdopodobnie będziesz się po prostu świetnie bawił. Klimat jest tutaj wyjątkowy, plansze i dostępne bronie bardzo pomysłowe. Przygody kościotrupa to absolutna ekstraklasa na PSX. Zresztą - niedługo wyjdzie rimejk tej wspaniałej gry na PS4, a to najlepiej świadczy o jej wysokiej jakości.
Tylko raz przeszedłem Soul Reavera i potwierdzam wszystko to co napisał Jusko. Tytuł ten wyjątkowo mocno zapadł mi w pamięci. Przygody Raziela zmiażdżyły mi umysł. Uważam, że obok Medal of Honor Underground to najbardziej klimatyczna gra z jaką miałem do czynienia. Soul Reaver ma moim zdaniem lepszy klimat niż legendarne Silent Hill. W tej grze jest coś wręcz magicznego - fantastyczna sprawa. Jeżeli ta gra jest dostępna za grosze to naprawdę warto kupić. Chociażby "na później". Tylko ostrzegam: jest to produkcja dla koneserów, dla ludzi którzy się zaangażują w poznawanie świata gry. Tutaj można się zgubić ze względu na backtracking (czyli częste wracanie do wcześniejszych lokacji). Ja ten tytuł rozwalałem z poradnikiem, kartką i ołówkiem (regularnie robiłem notatki) i wcale się tego nie wstydzę. To były dla mnie złote czasy na poważniejsze granie. Zajrzyj sobie do działu PS1 - na bank gdzieś tam znajdziesz moje posty na temat Soul Reaver.
Generalnie obie te gry to dla mnie ścisły top gier z szaraka. Obie te gry szczerze polecam. Dla czystego funu polecam MediEvil - nie zawiedziesz się. Soul Reaver to dla mnie nawet coś więcej niż gra - miałem ciary jak w to grałem. Niemniej jednak od tej gry możesz się odbić jeżeli się nie zaangażujesz. Przygody Raziela to oldschool. Tutaj nie masz minimapy jak w nowych grach. Nikt nie będzie cię prowadził za rączkę i pokazywał w którym kierunku pójść. Od czego są jednak poradniki... Zaliczenie Soul Reaver'a jest jednak warte każdego trudu. To jedna z gier, które uświadamiają graczowi, że ma do czynienia z czymś ambitnym. Z czymś, co ociera się wręcz o sztukę.
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 57
Dołączył: 04-04-2011
W końcu wyjdzie tak, że kupię obydwa te tytuły. xD
A co byś mi polecił Kraszu jeszcze z obecnej promocji na storze na PS Vitę oraz PS4 ---> https://psprices.com/region-pl/index (tutaj wszystko jest podane w wygodny sposób)?
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 57
Dołączył: 04-04-2011
13-12-2018, 23:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-12-2018, 00:27 przez FPS21311.)
No i wybrałem, przynajmniej póki co.
Kupiłem Medievill'a, raz że tytuł ekskluzywny sony a dwa, dawno nie grałem w dobrego i śmieszkowego platformera, a jeszcze tutaj - jak zgaduje - występuje czarne poczucie humoru rodem z komedii Burtona.
Rany - nie znałem tej strony z przecenami. Dobrze wiedzieć, bo Sony olewa od pewnego czasu PS Store na Vicie. W sensie promocja jest, a w sklepiku na Vicie cisza, żadnej sekcji z promocjami (już tak parokrotnie było).
Prosiłbym o informację nt. MediEvil - czy gra jest przyjemna. Może sam się skuszę. Nadal chodzi mi po głowie zakup PS TV, aby wygodnie grać na telewizorze w tytuły z PSX i PSP (nie wiem czemu, ale na Vicie gra mi się niewygodnie w gry z tych platform). A święta za pasem, więc może warto odkurzyć Vitę - mam wyrzuty, że Sony ją powoli ubija tak na serio, a sprzęt kurzy się u mnie od października na półce. Czasu ubyło, odkąd kupiłem z 1,5 roku temu Xboksa :-P
PS: Nick na PSN - niee, nie warto podawać. Raz, że był założony bo coś trzeba było wpisać. A dwa - nie przywiązuję do niego wagi. Nie publikuję od lat zakupów jako aktywności, nie zbieram trofeów itd. Mam konto PSN bo trzeba, ale kompletnie nie dbam o nie.
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Jestem trochę zaskoczony Jusko, że Vita do ogrywania klasyki jest dla Ciebie niewygodna - szczególnie jeżeli ciśniesz w grę z PSP jak na przykład GOW Duch Sparty, albo Daxter. Przecież na Vicie może być tylko lepiej, bo pod względem ergonomii wykonania i wygody sterowania bije PSP na głowę. Gry z PSX to oczywiście większy problem, ponieważ na szaraka sterowanie uwzględniało to, czego Vita nie ma - czyli L2/R2/L3/R3.
MediEvila bierz śmiało i się nie zastanawiaj. Na szaraku obie części wymiatały i do dziś są dla mnie topowe na tej platformie. MediEvil Resurrection na PSP również zaliczyłem i ta wersja również dawała radę. Ta seria to po prostu pewniak.
Zakup PS tv, moim zdaniem, nie ma sensu jeżeli posiadasz Vite.
Biorę zatem MediEvil  Śmieszna sytuacja, że powoli mam więcej klasyków, niż gier na samą Vitę.
Jeśli chodzi o klasykę. Czasem mam wrażenie, że analogi są za małe do gier PSX. Wydaje mi się też, że są nieco zbyt czułe w tych grach. Przykładowo w Tomb Raider 4 jest duża bezwładność Lary, nad którą ciężko mi zapanować na małych analogach. Wygląda to jak bieg pijaka - slalomem  Innym razem w G-Police wychylenie analoga było masakrycznie czułe. Ale zauważyłem, że trzeba pokombinować między trybem analogowym i cyfrowym gamepada. No i właśnie dotykowe z tyłu L2/R2/L3/R3 - nigdy nie mogłem wyczuć tylnej powierzchni Vity przy grach z PSX. Trzeba ją tapnąć jakby bardziej na środku żeby "klawisz" zaskoczył, bo dotykając przy krawędziach płytki dotykowej jakby nie zaskakuje.
PS: dokładnie o to chodzi z PSTV. Nawet jest mój temat na forum z grudnia 2017 , gdzie myślę o jego zakupie. Mamy koniec 2018r, a ja nadal mam zgryz czy w ogóle warto. Zamiennie myślę o PS Vita Slim, ale ceny zabijają. A zamówienie poza granicami to bankowo VAT i cło. Podobno ta Vita jest lżejsza, no i łatwiej ją trzymać w dłoniach (premierowa wersja męczy mi szybko dłonie, a także podniszczyłem nieco gumki na analogach).
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 57
Dołączył: 04-04-2011
Prawda, w gry z PSX na Vicie może grać się trochę dziwnie, ale moim zdaniem może to być przez przyzwyczajenie graniu na analogach.
Raczej nie da się zmienić tych ustawień w sterowaniu, doceniam jednak możliwość zmiany ustawień obrazu (w tym także wył. jak i wł. rozmycia obrazu).
(14-12-2018, 09:50)Jusko napisał(a): PS: Nick na PSN - niee, nie warto podawać. Raz, że był założony bo coś trzeba było wpisać. A dwa - nie przywiązuję do niego wagi. Nie publikuję od lat zakupów jako aktywności, nie zbieram trofeów itd. Mam konto PSN bo trzeba, ale kompletnie nie dbam o nie. Rozumiem, szanuje Twoją decyzję - ja akurat lubię się bawić w te społeczności.
|