![[Obrazek: 452963_18418_front.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/bigboxshots/3/452963_18418_front.jpg)
Tytuł gry: Bloody Roar 3
Wydawca: Hudson Soft
Rok wydania: 2001
Gatunek: Bijatyka
Wreszcie, gdy mogłem dowolnie przebierać w tytułach gier, w które mógłbym pograć, podążało za mną wtedy wiele pozycji, które miałem przyjemność pamiętać z czasów, kiedy to nie miałem komputera, a szaraczek był moim obiektem kultu. Jedną z gier, przy których tak marnowałem swoje dzieciństwo, była druga odsłona Bloody Roar. Wspominam ją bardzo miło, nawet gdy kuzynowi zepsuł się pecet, to obowiązkiem, biorąc ze sobą PSX, było wypalenie płytki z Bloody Roar 2. Tym oto tropem postanowiłem pójść dalej i wynikiem poszukiwań gry godnej umieszczenia w czytniku mojej PS2 są dwa urocze dni z Bloody Roar 3 i ta oto recenzja. Jak „trójeczka” wypada w świetle poprzednich odsłon? Zapraszam do lektury.
Na początku wypadałoby powiedzieć, czym seria Bloody Roar wyróżnia się pośród innych przedstawicieli gatunku bijatyk. Tak jak wszędzie, do pojedynku staje ze sobą dwóch wojowników. Lecz, tutaj są oni obdarzeni nadprzyrodzonymi mocami, które pozwalają im się zmieniać w zwierzęta. Do dyspozycji mamy 4 przyciski DS-a. Noga, ręka, bestia i łapanka. Może wydawać się proste, ale po opanowaniu kilku kombinacji możemy siać zniszczenie na arenie. Zamieniać się w nie możemy dopiero, gdy napełnimy specjalny pasek, zamieszczony w lewym, dolnym rogu ekranu. Wtedy siła naszej postaci się zwiększa, regenerujemy się częściowo oraz możemy wykonywać nowe ataki, przeznaczone tylko dla formy bestii. W dodatku każda postać ma swój unikalny cios specjalny, który wykonujemy kombinacją trzech przycisków. Kierowana postać rozpoczyna dzieło zniszczenia (swoją drogą nie tak doraźne w skutkach), a po akcji traci moce bestii i napełnianie paska zaczynamy na nowo, ludzką postacią. Przykładowo Long używa tygrysa, a Bakuryu wykorzystuje moce kreta, by mordować swoich wrogów. Każdy z bohaterów ma swoje zwierze i swój unikalny styl walki, więc na pewno znajdziemy postać, która mniej lub bardziej przypadnie nam do gustu. Względem poprzedniej części w postaciach prawie nic się nie zmieniło (Marvel zmieniła imię na Shina). Doszedł nam „nienarodzony” Xion, który używa czegoś na styl predatora. Pomimo faktu, iż jest on głównym bossem, to tak, jak każdą postacią, możemy kierować nim od początku gry. Nie bardzo to mi się podoba, gdyż niezorientowany gracz może poczuć się zażenowany, po ukończeniu arcade „za darmo”. W dodatku pachnie mi tutaj małym plagiatem Dantego z DMC. W ramach pocieszenia można odblokować takie postaci jak Kohryu i Uranus, jednakże nie ma liczyć na coś nowego. To tylko inne formy Bakuryu i Uriko.
Xion (podobny do Dante, czyż nie?
![[Obrazek: bloodyroar3_screen020.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/2001/ps2/bloodyroar3/bloodyroar3_screen020.jpg)
Z trybami rozgrywki w tej pozycji jest także biednie. Mamy do dyspozycji Arcade, Time Attack, Survival, Practise (jedna nowość...) oraz VS. W tym pierwszym wybieramy wojownika i po tym, jak obejrzymy krótką scenkę przedstawiającą historię danego bohatera będziemy mogli rozpocząć rozgrywkę w 10 pojedynkach. Time Attack wiadomo, to samo co Arcade, tyle, że tu idziemy na rekord tzw. Speedrun. W Survivalu stajemy oko w oko z przeciwnikami w jednej rundzie, a stan życia z jednej rundy częściowo zachowuje się w drugiej, przy czym każda runda jest coraz trudniejsza. Practise, jak sama nazwa wskazuje to trening, w którym możemy udoskonalić swoje techniki walki poszczególnymi charkami. A Versus to oczywiście kwintesencja gry, czyli kultowe pojedynki na dwóch przy konsoli, gdzie można przeżyć naprawdę wiele niezapomnianych wrażeń związanych z kopaniem tyłków.
Większość wad zostało wymienionych, więc czas teraz na plus jakim jest sama przyjemność z gry. Bardzo dobrze, że twórcy nie zdecydowali się na jakieś przekształcenia, względem gameplayu. Pojedynki są szybkie, krwawe i bardzo efektowne. Bohaterowie mają te same ciosy, co w poprzedniej części, więc ja osobiście szybko się wczułem w klimat i po każdym uruchomieniu, gra nie kończyła się na jednym Arcade. Wyprowadzić znowu 18 uderzeniowe combo Longiem, czy zgłębić po raz kolejny tajniki ninjutsu Bakuryu jest czymś bezcennym i w szczególności przywracającym wspomnienia. Nawet areny zostały w większości przeniesione z BR2 (znowu to klaustrofobiczne uczucie stężone w powietrzu pełnym drobinek krwi), ale jest to posunięcie pokazujące, że twórcom nie chciało się zbytnio robić tej gry (fakt wydania tytułu na CD także to potwierdza).
Grafika w opisywanej pozycji prezentuje się dobrze. Może nie jest to szczytowy poziom graficzny PS2, ale nie mamy także na co narzekać, bo gra jest bardzo szybka i efektowna, w różnego rodzaju wybuchy i nie będziemy zwracać uwagi na nią w trakcie gry, ale z pewnością zauważymy, według mnie niepasujący model postaci próbujący imitować Dynasty Warriors. Część druga pod tym względem była lepiej wykonana. Dźwięk to ostre przygrywki rockowe w trakcie walk i w menu głównym oraz odgłosy walki przeniesione w dużej części z poprzednich odsłon serii. Mi to wszystko takie obojętne jest, jakoś ścieżka dźwiękowa w innych pozycjach z tego gatunku potrafiła przykuć moją uwagę.
Wybór postaci w Bloody Roar 3
![[Obrazek: bloodyroar3_0320_screen012.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/screenshots/ps2/bloddyroar3/bloodyroar3_0320_screen012.jpg)
A tu dla porównania Bloody Roar 2
![[Obrazek: roar2_screen010.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/screenshots/9/196789/roar2_screen010.jpg)
Ta gra nie ma prawa nazywać się Bloody Roar 3. To tylko ulepszona graficznie część druga z kilkoma nie wartymi uwagi dodatkami. Jeśli szukacie jakiejś innej bijatyki na PS2 niż Tekken, to jest pozycja dla was. Ale jeśli już macie za sobą którąś część BR... to możecie sobie tą odsłonę odpuścić, bo nie ujrzycie tutaj nic nowego, czego nie było w BR bądź BR2.
PLUSY:
- świetny gameplay
- przyzwoita grafika
- tryby rozgrywki (choć jest ich mało, ale wystarczy)
MINUSY:
- kalka części drugiej
- brak lepszych pomysłów na bonusy
- brak jakiejś większej fabuły
- słabe replayability
- skopany model postaci
Grafika: 6/10
Dźwięk: 5/10
Grywalność: 8/10
Ocena: 7-/10
![[Obrazek: bloodyroar3_screen001.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/2001/ps2/bloodyroar3/bloodyroar3_screen001.jpg)
![[Obrazek: bloodyroar3_screen035.jpg]](http://image.com.com/gamespot/images/2001/ps2/bloodyroar3/bloodyroar3_screen035.jpg)
Gameplay z gry:
![[Obrazek: YU6rXCy.png]](http://i.imgur.com/YU6rXCy.png)
Posiadane konsole
PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)
PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)
Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Loop Hero
Hotshot Racing