Awaria i naprawa PSX
#1
Zakupiłem konsole jakoś miesiąc temu, grałem, grałem i raz po robocie wracam i chce zagrać a tu ciach konsola nie odtwarza gier (wiadomo jakich). Myśle no dobra, reset i znów to samo. Po rozkręcałem, zobaczyłem chip i jeden kabelek był zmiażdzony przez docisk obudowy śrubką. Poruszałem coś tam i zadziałało. Takie objawy były coraz częstsze, więc znów coś tam poruszałem z kabelkami i znów działała.

Pewnego dnia już miałem tego dość i po ruszaniu okazało się że jeden kabelek (tj. czarny) był lekko luźny. Więc go docisnołem do lutu a był przylutowany do kondensatora ceramicznego wymiary 1mm x 1mm. Raz docisnołem mocniej no i kondensator się dosłownie urwał z lutami z płyty głównej.

To był mój kiepski dzień, obrażony na cały świat itp. Od tego czasu znów poszukiwałem konsoli, już najlepiej z chipem. Każdy na tablicy miał komplet z grami albo to nie chcieli wystawiać na allegro itp. Dziennie przeglądałem allegro ale tam też są świry z cenami.

Naszła mnie chęć kupienia lutownicy takiej najtańszej no i padło na 30 W za jakieś 13 zł. Lutownica przyszła dziś wraz z cyną i kalafonią.

Jako że urwany kondensator ceramiczny ma swoje jakieś tam parametry chciałem przylutować ten który urwałem bo zdołałem go znaleźć w dywanie Smile kondensator nie miał kompletnie jednej nogi, po prostu została na płycie głównej. Myśle, myśle i patrze na te kondensatory i są różnych kolorów. Myśle dalej że skoro ma być taki sam a ja nie mam miernika do zmierzenia tego kondensatora to postanowiłem poszukać takiego samego koloru.

Z pomocą przyszedł stary laptop Acer który miał uszkodzony GPU. Jeden element z niego służył jako podświetlenie nad klawiaturą wifi, bluetooth czy hdd. Znalazłem na tej płytce taki samo kolor kondensatora. Teraz jak go tu wylutować ? Położyłem coś ciężkiego na płytce i pensetą chyciłem po bokach a lutownicą na lut delikatnie. W końcu kondensator się wylutował.

Teraz kolej na przylutowanie. Po przejeżdzałem tym kondensatorem troszke po grocie lutownicy aby nabrał więcej cyny co by było mi łatwiej później przylutować. Gdy już po bokach miał kulki cyny zacząłem lutować trzymając go pensetą. Kilka nie udanych prób nie zniechęciły mnie. W końcu jedna strona chyciła, później udało mi się drugą noge przyłapać a przyznam że grot w lutownicy jest na końcu takiej samej wielkości jak sam kondensator, a do tego przychodzi drgawki rąk.

Dalej przylutowałem urwany czarny kabelek z chipa ale lut był bardzo lichy. Po ostygnięciu staram się poruszać kondensatorem, kabelkiem i wszystko trzymało mocno.

No to składam wszystkie tasiemki, laser bez obudowy i sprawdzam. PSX odpala i pierwsze co chciałem usłyszeć to rozkręcanie na szybsze obroty płyty CD. Dalej już wiadomo konsola załadowała gre i miałem banan od ucha do ucha.

Przyznam że lutowałem "ostatnio" jakieś 10 - 15 lat temu kiedy to do amigi lutowało się mikrostiki w joystickach.

Tutaj widać urwany kondensator wraz z czarnym kabelkiem.

[Obrazek: lut1_1407260718.jpg]

A tu już efekt końcowy który wygląda naprawde jakby ktoś napluł tą cyną, widać że przypaliłem lekko szary kabelek ale liczy się efekt końcowy Smile

[Obrazek: lut2_1407260680.jpg]
Odpowiedz
#2
Nie jestem pewien czy to był dobry pomysł z tym kondensatorem, pomimo koloru może różnić się parametrami. Skoro jednak działa i nie czujesz się na siłach, by poszukać odpowiedni element, proponuję sfinalizować naprawę gorącym klejem w miejscach lutów.
Odpowiedz
#3
Gratuluję - sam naprawiłeś konsolę po drodze sztukując brakujący element z zupełnie innego urządzenia. Nasz helper Simion będzie z ciebie dumny. U niego nie ma, że nie działa. Skoro nie działa, to da się naprawić.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#4
Mnie się wzywa w ciemnym pokoju przy lustrze, z zapaloną świecą i wypowiadając moje imię trzykrotnie. Ale tak też może być Tongue .

Jaki to model? Mam książki serwisowe do 900x i jeszcze jakiegoś (chyba 750x). Można zobaczyć co tam powinno być.

PS: Ktoś moooocno przesadził ze średnicą przewodów Tongue .
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#5
Tak to model 9002 ... a jaki kondensator to możesz sprawdzić jak umiesz, możesz.
Odpowiedz
#6
Książka serwisowa mówi że jest to:
O C761 1-162-968-11 CAP, CHIP CERAMIC 4700PF B (1608)

http://psxdev.narod.ru/download/SERVICE_...3RD_ED.pdf


Powinni jeszcze chyba podać napięcie, ale niestety nic nie piszą :/ .
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#7
Nie miałem pojęcia o istnieniu książeczek serwisowych do PSXa. Szkoda, że to dla mnie czarna magia.
Odpowiedz
#8
W sumie przy odrobinie samozaparcia można by znaleźć do czegokolwiek. Kiedyś miałem japoński service manual do PS2 90004.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości