20-10-2012, 21:22
Ostatnio rzuciłem się na kolejny klasyk spod szyldu pierwszego PlayStation. Szczerze mówiąc trochę w ciemno, ale już mogę powiedzieć, że się opłacało. Parę razy obiła mi się uszy nazwa Alundra, nigdy jednak nie sprawdziłem tej pozycji, gdyż byłem przekonany, że jest to typowo japoński erpeg. Po doczytaniu kilku informacji, moje nastawienie do tego tytułu diametralnie się zmieniło, co zarazem skłoniło do jego nabycia.
W grze wcielamy się w tytułowego Alundre, który po rozbiciu się statku na którym płynął, trafia do pewnej wioski. Wioski, która podczas feralnego rejsu nawiedziła, go w czasie drzemki. Motywem przewodnim są właśnie sny (poszczególnych mieszkańców), w których poznajemy pewne wydarzenia bądź sami w tych wizjach uczestniczymy. Heros posiada specjalną moc, dzięki której „wchodzi” w sny innych postaci, gdy tych trapią koszmary i pomaga im się od nich uwolnić. Tytuł kwalifikowany jest do gatunku action RPG utrzymanej w izometrycznej perspektywie 2D, przy czym łączy w sobie elementy przygodowe oraz platformowe. Tak więc przyjdzie nam zwiedzić różne miejscówki (m.in kopalnia, pustynia, katakumby) w tym właśnie wspomniane sny, w których często będziemy skakać z półki na półkę, unikać przeszkód czy po prostu kosić potwory. Co więcej nie raz przyjdzie nam rozwiązać jakąś logiczną łamigłówkę, zagadkę czy jakieś puzzle, które często potrafią napsuć krwi, gdy pominiemy wskazówki. Sam bohater nie jest opisany jakimiś statystykami, nie zbieramy punktów doświadczenia, zaś walki toczymy w czasie rzeczywistym. Do dyspozycji mamy kilka rodzajów broni, zbroje, a w późniejszym czasie czary. Gra jest bardzo klimatyczna z ciekawą fabułą, dość mroczna (mimo kolorowej grafiki), co jest budowane także za sprawą oprawy audio (krzyki, wycia, niepokojąca muzyka podczas koszmarów). Rozgrywka jest wciągająca, sam niedawno zasiedziałem się do późnej nocy. A jeszcze sporo przede mną.
Jeśli ktoś grał, fajnie by było, gdyby coś napisał, jeśli - poniżej krótki filmik, który być może skłoni do sięgnięcia po ten tytuł.
http://www.youtube.com/watch?v=FTyDw2OthMo
W grze wcielamy się w tytułowego Alundre, który po rozbiciu się statku na którym płynął, trafia do pewnej wioski. Wioski, która podczas feralnego rejsu nawiedziła, go w czasie drzemki. Motywem przewodnim są właśnie sny (poszczególnych mieszkańców), w których poznajemy pewne wydarzenia bądź sami w tych wizjach uczestniczymy. Heros posiada specjalną moc, dzięki której „wchodzi” w sny innych postaci, gdy tych trapią koszmary i pomaga im się od nich uwolnić. Tytuł kwalifikowany jest do gatunku action RPG utrzymanej w izometrycznej perspektywie 2D, przy czym łączy w sobie elementy przygodowe oraz platformowe. Tak więc przyjdzie nam zwiedzić różne miejscówki (m.in kopalnia, pustynia, katakumby) w tym właśnie wspomniane sny, w których często będziemy skakać z półki na półkę, unikać przeszkód czy po prostu kosić potwory. Co więcej nie raz przyjdzie nam rozwiązać jakąś logiczną łamigłówkę, zagadkę czy jakieś puzzle, które często potrafią napsuć krwi, gdy pominiemy wskazówki. Sam bohater nie jest opisany jakimiś statystykami, nie zbieramy punktów doświadczenia, zaś walki toczymy w czasie rzeczywistym. Do dyspozycji mamy kilka rodzajów broni, zbroje, a w późniejszym czasie czary. Gra jest bardzo klimatyczna z ciekawą fabułą, dość mroczna (mimo kolorowej grafiki), co jest budowane także za sprawą oprawy audio (krzyki, wycia, niepokojąca muzyka podczas koszmarów). Rozgrywka jest wciągająca, sam niedawno zasiedziałem się do późnej nocy. A jeszcze sporo przede mną.
Jeśli ktoś grał, fajnie by było, gdyby coś napisał, jeśli - poniżej krótki filmik, który być może skłoni do sięgnięcia po ten tytuł.
http://www.youtube.com/watch?v=FTyDw2OthMo