2 gameplaye z Resident Evil 6

[Mr.Q]

Wrzucam 2 nowe gameplaye z Resident Evil 6. Zobaczyć na nich możemy dwóch bohaterów - Chrisa oraz Leona. Charakter rozgrywki tymi postaciami jest zupełnnie odmienny.

[Draco]

Polak potrafi! Resident Evil pojawił się na polskich półkach sklepowych ponad miesiąc przed premierą

http://neogo.pl/newsy/resident-evil-6-ju...-polskich/

[Kratos]

Dokładniej z Niemiec, gdzie do wyboru była także polska wersja językowa (na szczęście). Cały świat trąbi o tym i o naszym pięknym kraju, który jako jeden z pierwszych miesiąc przed premierą dorwał się do gry. Tylko pytanie - skoro gra jest już gotowa jak widać to po co jeszcze ten miesiąc czekania? Po takiej akcji coś mi mówi, że Capcom jednak przyśpieszy premierę gry, co by dobić do tych kilku milionów, które sobie obiecało.

[Draco]

Późniejsza premiera jest po to żeby wypuścić grę na święta, ale na tyle wcześnie żeby możliwie wszystkie magazyny i portale rozpisały się na temat Resident Evil, jeśli wypuścili by za wcześnie, do świąt cały hype by ucichł. Wersja która się pojawiła miała niemiecką okładkę ale pojawiła się jak najbardziej w Posce, a dokładniej w Poznaniu.

[Kratos]

Tak, kupili grę ze sklepu w Poznaniu, ale została ona sprowadzona z Niemiec, bo pudełko i inne dodatki w nim są w języku niemieckim. Jeżeli nawet o ten hype chodzi (z tego co pamiętam Capcom wcześniej przyśpieszył premierę tej gry) to po co aż na miesiąc przed zaopatrywać sklepy w gotową grę? Rozumiem gazety czy portale internetowe, żeby chwilę przed, co by miały zachęcać do produktu, ale co do tego sklepy mają? Ewidentnie coś tu poszło nie tak i ciekawe co na to Capcom powie.

[Draco]

Całej historii nie znamy ale warto przypomnieć że gra pojawiła się właśnie w Polsce, co z tego że z Niemiec? Idąc takim tokiem myślenia to do Niemiec przyjechała z Chin albo z Japonii. Gra wcale nie musiała trafić do sklepów, a jedynie do jakiegoś magazynu, a tam już wystarczy żeby znajomy znajomego pracujący w niemczech wstawił gdzie trzeba stempelek Nie wiesz jak to się załatwia wśród naszych?

[Kratos]

Idąc tym rozumowaniem to pewnie jest nawet z Maroka, bo tamtędy przejeżdżała czy przelatywała.

Długo nie trzeba było czekać i ktoś uczynny wystawił grę na aukcji z minimalną ceną 2 tysiące złotych i maksymalną 5. To się nazywa szybki zarobek i obrotność. Ciekawe, ile szóstych Residentów poszło w świat i jak to się właściwie stało jak się stało.