06-03-2015, 00:33
Konsolę mam nadal, pogrywam na niej codziennie lub prawie codziennie. Tydzień temu zorganizowałem sobie dla PS2 niemal nowy TV CRT, na którym obraz jest tak czysty, soczysty i wyraźny, że aż kłuje w oczy. Przerobiłem 4 telewizory CRT, zanim w końcu trafiłem na ten porządny Co prawda mam też TV HD, ale nie grywam na nim często. CRT i konsolę mam w sypialni, co nie jest najszczęśliwszym połączeniem, bo czasem 3 w nocy mnie zastaje, a ja nadal gram Choć mój gamepad jest na dotarciu - góra i dół nie centrują się już do końca same, więc czasem postać sama idzie w przód lub tył
Ogólnie jednak co do konsoli, to patrzę na nią trzeźwo - w latach świetności pogrywałem u znajomych, a dopiero od 4 lat mam własny egzemplarz i widzę, że sprzęt wcale taki rewelacyjny nie był. Częsty aliasing (choć to domena tamtej generacji), technicznie makaron. W mojej opinii - po 3-5 latach od premiery było widać, że tej mocy już brakuje, szczególnie w kwestii graficznej. Nadejście HD też zrobiło swoje.
Sprzęt posiadał jednak swoją magię, choć to bardziej zasługa gier, a wtedy było wiele ciekawych tytułów (niekoniecznie exclusive, lecz ogólnie w świecie gier). Żałuję z dzisiejszej perspektywy, że nie było mnie wtedy stać na własny egzemplarz i pogrywałem pokątnie u znajomych, a na własną rękę mogłem pograć dopiero po wszystkim.
Jedno czego nie mogę odżałować, że jakieś 3 lata temu miałem dylemat, czy nie kupić sobie nowego egzemplarza - wiecie, jakiś czas przed końcem produkcji, kiedy konsola była jeszcze w sklepach za ~450zł. Mam egzemplarz slim 90004 i odblaskowy plastik już sfatygowany, laser swoje też już ograł - a taka nówka to teraz skarb
Ogólnie jednak co do konsoli, to patrzę na nią trzeźwo - w latach świetności pogrywałem u znajomych, a dopiero od 4 lat mam własny egzemplarz i widzę, że sprzęt wcale taki rewelacyjny nie był. Częsty aliasing (choć to domena tamtej generacji), technicznie makaron. W mojej opinii - po 3-5 latach od premiery było widać, że tej mocy już brakuje, szczególnie w kwestii graficznej. Nadejście HD też zrobiło swoje.
Sprzęt posiadał jednak swoją magię, choć to bardziej zasługa gier, a wtedy było wiele ciekawych tytułów (niekoniecznie exclusive, lecz ogólnie w świecie gier). Żałuję z dzisiejszej perspektywy, że nie było mnie wtedy stać na własny egzemplarz i pogrywałem pokątnie u znajomych, a na własną rękę mogłem pograć dopiero po wszystkim.
Jedno czego nie mogę odżałować, że jakieś 3 lata temu miałem dylemat, czy nie kupić sobie nowego egzemplarza - wiecie, jakiś czas przed końcem produkcji, kiedy konsola była jeszcze w sklepach za ~450zł. Mam egzemplarz slim 90004 i odblaskowy plastik już sfatygowany, laser swoje też już ograł - a taka nówka to teraz skarb