Japońska stylistyka różnej maści odpycha mnie.
Mnie kompletnie nie ciągnie do Final Fantasy i do ogólnie pojmowanych jRPGów.
obecnie ogrywam Final Fantasy XV i nie rozumiem, dlaczego tak słabo przyjęła się ta część
bo oni zazwyczaj prace nad częścią kolejną zaczynali pod koniec prac nad poprzednią, ewentualnie bezpośrednio po premierze gry
ale nie jestem do końca pewien, czy tam stacjonowały jakieś barwne persony półświatka