Jestem jednak przekonany, że wielu obiektywnych graczy mi przyklaśnie. Ty masz po prostu dosyć cięty język, a fanboje tego nie lubią.
Sam od dłuższego czasu noszę się z zamiarem popełnienia bloga obnażającego słabości W3 - gwarantowany hejt.
pewnie, zagrać warto. gra ogólnie nie jest aż tak tragiczna. ja w tym blogu bardziej uderzam w puste obietnice twórców. muszę popracować nad formą takich blogów bo kolejny raz publika nie zozumiała
Zresztą - zawsze mnie dziwi takie toczenie piany, kiedy ma się inne zdanie. Ja i tak w tego Toba zagram, bo lubię gatunek i nowy wizerunek Lary.
Aż zerknę bo nie wierzę. Swoją drogą - gościu wygrał Internety, bo komu normalnemu przyszłoby to do głowy...
beka jak gostek wyciągnął z czeluści internetów, że oceniłem Shenmue 2 na 5/10 i na bazie tego stwierdził, że mój wpis o nowym Tomb Raiderze nadaje się do wywalenia na śmietnik
no jakoś tak idzie że jest ten czas żeby przycisnąć te premiery. a co do perfekcjonizmu to prawda, jest to ciężki temat ale warto udać się za nią w pogoń. nic się nie traci, a można tylko zyskać!
a tam, zardzewiałem trochę, muszę zacząć znowu więcej pisać bo potem jak czytam kolejny raz swoje wypociny to widzę masę blędów...
Nie bądź taki skromny Mak - trochę taki Szekspir z kwiecistym słowem pisanym jesteś...