Wyczekiwanie gier - zdrowe czy niezdrowe podejście?
#1
Zaznaczanie daty premiery gry w kalendarzu, śledzenie każdej plotki czy screena z gier, wreszcie zwiastuny - to wszystko, co składa się na najkrócej mówiąc hype. Twórcy gier, co zrozumiałe robią wszystko, co w ich mocy, żeby o ich grze mówiło się jak najwięcej i żeby w konsekwencji trafiła ona do jak najszerszego grona graczy. Tyle, że mam wrażenie, że z roku na rok przybiera to coraz bardziej absurdalne rozmiary. Prosty przykład - zwiastun trailera, czyli de facto zwiastuna zwiastuna gry - krótka zajawka (logo gry z powiedzmy datą premiery właściwego zwiastuna) mająca przygotować nas na zwiastun danej gry. Czy tylko mi wygląda to na absurd?

Nie będę ukrywał, że bezpośrednim zdarzeniem, które mnie natchnęło na ten temat jest GTA V i szum, jaki się wokół gry wytworzył. Rockstar co prawda nie należy moim zdaniem do firm w branży, które czymkolwiek mogłyby mi podpaść, ale robienie afery i szumu przy okazji wypuszczenia jakiegokolwiek fotosa z gry daje mi do myślenia.

A wy jakie macie zdanie na temat podgrzewania atmosfery jeszcze długo przed wydaniem gier? Śledzicie na bieżąco każde doniesienia na temat gier, które macie na oku? Jesteście typem gracza, który pierwszy musi dopaść grę jeszcze zanim jej jakość zostanie zweryfikowana przez recenzentów? Musicie być na bieżąco czy ta cała gorączka na temat danych gier was w ogóle nie interesi i żyjecie i gracie sobie swoim tempem?
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#2
Była jedna taka gra, na którą czekałem z wypiekami na polikach. Przez kilka lat jej produkcji śledziłem każdy nowy news, każdy screen, każdy komentarz twórców. Najmniejsze strzępki informacji były dla mnie niczym zbawienie. Z grymasem przyjmowałem przekładane daty premiery, ale wciąż trwałem w przekonaniu, że warto być cierpliwym. Wierzyłem że będzie to prawdziwa rewolucja w historii gier i tytuł który będzie się wspominać latami. Mówa tutaj o Mafii II.
Pamiętam jaki byłem szczęśliwy, gdy gra wreszcie wpadła w moje łapska. Niestety - tytuł sromotnie mnie zawiódł, było to moje największe rozczarowanie związane z grami. Po ukończeniu gry, nigdy więcej do niej nie wróciłem.

Generalnie czytam portale growe, śledzę newsy, oglądam trailery, ale raczej się nie napalam. Będzie to będzie...

Edit:
No ale muszę przyznać, że GTA V robi na mnie wrażenie - szczególnie jeśli chodzi o wielkość mapy.
Jeśli chodzi o tytuły na których premierę czekam aktualnie, to na pewno jest to Dead Space 3. Seria nie jest może nie wiadomo jak rewelacyjna, nie zwala z nóg, ale i tak gra się w to naprawdę przyjemnie.
No i mam nadzieję, że Silent Hill: Downpour wyjdzie jednak na PC.
Odpowiedz
#3
Mimo, że już od kilku dobrych lat jestem w tyle za nowościami i póki co mam możliwość ogrywania jedynie starszych pozycji, to jednak od czasu do czasu przeglądam branżowe portale i czytuję informacje na tematy związane z nadchodzącymi tytułami. Po ukazaniu się tytułu zapoznaję się z jego recenzją i w zasadzie tylko tyle. Oczywiście nie robię z tego powodu żadnych sensacji, ponieważ wiem, że i tak w najbliższym czasie nie ogram żadnej z nowszych pozycji.

W głównej mierze skupiam się jednak na tytułach, w które mam możliwość zagrać i w bliższej przyszłości chciałbym je ograć. Dlatego też co jakiś czas oglądam gameplaye, trailery i wideo recenzje starszych pozycji w serwisie YouTube. Przeglądam tematy na forum i zapoznaję się z opiniami użytkowników, a także czytuję recenzje.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#4
Ja lubię sobie zobaczyć co nieco przed premierą interesującej mnie gry. Z przyjemnością oglądam konkrety: screeny, strzępki gameplayu czy nawet dłuższe fragmenty rozgrywki. Daje to pewne rozeznanie w tym co oferuje gra. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałbym składać zamówienie przedpremierowe na jakąkolwiek grę. Zawsze wcześniej czytam recenzje branżowe i opinie samych graczy (te cenię sobie najbardziej). Nie ma co kupować kota w worku.

Z najnowszych zapowiedzianych premier regularnie oglądam materiały z "DmC: Devil May Cry". Gra zdaję się odcinać grubą krechą od całego wcześniejszego uniwersum DMC jednak efektowność walki robi niemałe wrażenie. Ciekawy jestem czy twórcy oddadzą graczom do dyspozycji miodny system, czy tylko to tak ładnie wygląda?

Irytują mnie natomiast śmieciowe trailery trailerów z jakąś tajemniczą datą i tego typu rzeczy.

Wyczekiwanie gier jest wg mnie niezdrowym podejściem. Regularnie śledzę rynek gier konsolowych, bo mnie to interesuje i dzięki temu praktycznie nigdy nie mam dylematu "W co tu teraz zagrać?". Jest tyle interesujących starszych gier do zaliczenia, że nowości nie są dla mnie priorytetem. Zresztą lubię grać w pozycje renomowane, sprawdzone co praktycznie eliminuje możliwość zawodu. Ma to w moim przypadku znaczenie, bo obecnie staram się grać na oryginałach. Jeżeli już płacić, to za dobrą grę.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#5
Wyczekiwanie gier to nic złego, albo dziwnego. Jeżeli ktoś jest pasjonatem jakieś serii, albo napalił się na ciekawy tytuł normalnym jest podniecenie związane z jego wydaniem. Każdy skrawek informacji staje się wtedy ważny. Taka sytuacja ma miejsce wśród książek, filmów, a nawet fanów gadżetów i motoryzacji. I nie ma w tym naprawdę nic dziwnego.
Sam miałem kilka tytułów, które zapierały mi wdech w piersiach i nawet wiedząc, że w nie nie zagram czytałem z zapartym tchem wszelkie informacje o nim. Ręce mi drżały w dniu premiery i to było cholernie fajne.

Odpowiedz
#6
Cóż, dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Tak jak niektórzy czekają na kolejny sezon ulubionego serialu bądź kolejną część trylogii filmowej (LotR rządzi!) tak i oczekiwanie na kolejną część ulubionej gry to coś zupełnie normalnego. Bardziej nienormalny jest fakt, że czasem twórcy każą nam tak długo czekać, ale wiadomo - lepiej trochę opóźnić premierę niż wydać bubel.

Ja tam jestem niesamowicie zajarany zapowiedziami GTA V, w czym chyba nie jestem odosobniony. Ostatnio dorwałem całkiem niezłe podsumowanie wszsytkiego, co do tej pory zapowiedzieli twórcy, daję link http://grysole.com.pl/xbox/wiosna-2013-p...iem-gta-v/
Odpowiedz
#7
Jedyna gra na którą warto czekać z podnieceniem to oczywiście wspomniane GTA V, które na pewno przyniesie rewolucję Smile
Odpowiedz
#8
Ja nie czekam na premiery gier, lubię być zaskoczony tym że jakiś tytuł właśnie wyszedł. Nie czytam też za dużo recenzji gier szczególnie tych które mam zamiar kupić. Nie raz jest tak że trafia się na recenzenta który potrafi zmieszać grę z błotem bo mu się nie podoba podczas gdy ja byłbym nią zachwycony. Wolę sam sobie wyrabiać opinię. Zapowiedzi i przecieki potrafią także zniszczyć nie rzadko przyjemność z poznawania fabuły. Był tak między innymi z którymś CoDem (Black Ops lub MW3), wyciekła wtedy do mediów cała fabuła gry, można było ją przeczytać długo przed premierą.

Czytanie newsów to jedna strona wyczekiwania gier, o wiele gorsze są komentarze które z reguły pojawiają się na portalach pod notką o grze. O ile w przypadku gier które nie mają bezpośredniego konkurenta jest tam w miarę ok o tyle w przypadku tytułów takich jak CoD, Battlefield, FIFA, PES itd. trolle w komentarzach szaleją, dlatego właściwie nigdy ich nie czytam a już na pewno nie uczestniczę w takich rozmowach.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#9
Ja tak miałem kilka lat temu, że podczas oczekiwania na nową Fifę, śledziłem dosłownie wszystko co z nią związane. Wtedy, głównie ograniczało się to "wycinków" z gazet, czy spotów telewizyjnych, których nie mogłem ominąć, ha. Teraz marketing jest poziom wyżej, a takie podsycanie atmosfery chwilami jest przesadne. W tej chwili u mnie wygląda to tak, że ani trochę nie zawracam sobie tym głowy, nie śledzę tego, co się dzieje przed premierą, nie zaznaczam sobie w kalendarzu, czy co tam ludzie lubią robić. Po prostu, gdy usłyszę o premierze gry, która była długo wyczekiwana, to z chęcią co nieco zobaczę, ale bez przesady.
Odpowiedz
#10
Też nie czekam na premierę z utęsknieniem - wolę dać na luz, poczekać aż cena spadnie i cieszyć się grą w przyzwoitej cenie,
Jednak na teraz kibicuję np. Dzikiemu Gonowi no i MGS V i kto wie czy tutaj nie zrobię wyjątku od reguły.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wymiana gier PS3 Ryder 3 4334 24-07-2016, 17:07
Ostatni post: tomaszangowski
  [Gameroomy] Nasze kolekcje gier na PS3 GRYzonie 7 5186 10-04-2016, 14:41
Ostatni post: mattek
  Najlepsze okładki gier Ps3 Puma16 4 5269 11-06-2012, 18:25
Ostatni post: mrsony

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości