WWE SmackDown vs RAW 2011

[Yohokaru]

Moja pierwsza recenzja... wiem, że mogą być błędy, lecz postanowiłem zostawić ją w oryginalnym stanie.



Tytuł gry: WWE SmackDown vs RAW 2011

Kategoria:Bijatyki

Producent: THQ inc

Data Wydania: 27 października 2010




Są takie gry, które mimo chocbyś nie chciał wymagają zapoznania z tematem. Swoją drogą zanim zdecydowałem się na „wejście w posiadanie” tego tytułu musiałem poświęcic kilka godzin uwagi, aby obejrzec kilka odcinków WWE RAW i SmackDown. Powiem wam, że wciągnąłem się w historie sterydowych zapaśników. Najpierw grałem w pecetowe WWE Impact, ale wielu mówiło, że to jest dno i polecali mi SmackDown vs RAW. Kiedy stałem się dumnym posiadaczem PlayStation 2 grając w recenzowanrgo ostatnio przeze mnie TTT wpatrywałem się w pasek postępu na torrencie. W końcu następnego dnia uruchomiłem długo wyczekiwane SmackDown vs RAW 2011. Spojrzałem na sterowanie w necie i...

Wtedy przeżyłem szok termiczny. Ogrom trybów rozgrywki jaki zobaczyłem, był porównywalny do znalezienia się w raju. Mamy tutaj 1vs1,Tag Team, First Blood, w którym chodzi o pierwszą krew na twarzy. Ladder Match to walka na drabiny, czyli musimy się wspiąc po walizkę, a nie jest to takie łatwe, gdyż niewymęczony rywal będzie cię ściągał z stalowego narzędzia mordu. W Table Match chodzi o to aby przewrócic chwytem kończącym zawodnika na stól tak, aby on się złamał. Steel Cage to ucieczka z klatki, natomiast w Hell in a Cell nie ma z niej wyjścia, chociaż można wejśc na górę i zwalic przeciwnika z kilku metrów. Elimination Chamber to szóstka graczy w stalowej konstrukcji i ostatni, który zostanie na ringu wygrywa. Jednak kwintesencją tutaj dla mnie są Battle Royale i Royal Rumble, w których chodzi o wywalanie przeciwnika przez górną linę.

Głównym trybem chyba jednak jest WWE Universe, w którym stajemy do różnych wyzwań jakie oferuje nam kalendarz gal. Możemy stac się cześcią RAW,SmackDown,Superstars i wszystkich gal PPV. Każda wygrana walka przez nas jest zapamiętana i może dojśc, że po wygranej walce na ring wbije szef WWE czyli Vince McMahon i da nam dodatkową walkę. Jeżeli wygramy, to odblokowywujemy zawodnika, z którym walczyliśmy. To samo tyczy się aren. Jeżeli wygramy walkę np. na TLC, to ta arena jest odblokowana.

Gwódź programu stanowi WWE Road to Wrestlemania. Jest to tryb, w którym mamy do wyboru kilka scenariuszy. Wspomniane scenariusze polegają na tym, że np. John Cena pragnie zdobyc tytuł mistrzowski WWE, ale strasznie przeszkadza mu w tym mistrz czyli Randy Orton. Cena sprzymierza się z MVP, który wygrał RR, jednak Orton zostaje GM RAW i kontroluje tymi dwoma jak pacynkami. Gra dzieli się na tygodnie i w każdym z nich podróżujemy po zapleczu WWE w poszukiwaniu wyzwań i rozmówców. W wielu przypadkach umawiamy się na walki na WWE Superstars i za wygrane zgarniamy unlocki w postaci postaci. W tej sytuacji wypada mi opisac nowośc w SvR jaką jest Backstage Brawl. W tej walce znajdujemy się na zapleczu i możemy używac takich elementów otoczenia jak samochody,krzesła, automat z piciem. Wcale nie po to żeby się napic

Zajmijmy się teraz samą walką. Mamy tutaj ogromny wachlarz gwiazd WWE i chwytów. Każda z nich ma jednak dwa lub trzy, góra cztery ciosy specjalne. Signature to takie które nas podbudowywują a Finishery to te kończące pojedynek. Sterowanie zostało świetnie opracowane. Lewą gałką poruszamy wrestlera, prawa jest od chytów,kwadrat to ciosy,x to schodzenie i sięganie obiektów,a kółko to irish whipy, czyli ciągnięcie w strone lin, lub gdzie indziej.

Grafika to istna bajka, choc nie wykorzystuje pełnych możliwości PS2. Ba, nawet nie widzę wielkich różnic w porównaniu PS2 vs PS3. Chociaż element animacji ekranu dla każdego zawodnika mógł być tu zaimplentowany. Animacja ciosów jest dokładna, wejściówek tak samo, ale tekstury komentatorów są... (tutaj wstawcie odpowiedni wulgaryzm;}).

O oprawę dźwiękową zadbały dwie rzeczy:
1)Ścieżka dźwiękowa w menu, która jest żywcem wyjęta z entranceów. Można było wgrac piosenki z PPV. Byłoby lepiej.
2)Genialny komentarz Jerrego Lawyrera i Michaela Cola, którzy opisują przebieg walki, wtrącają swoje opinie, odnoszą się do wydarzeń zarówno jak w WWE Universe tak jak i w WWE RTWM.
Jednak panowie się czasami mylą, bo usłyszec jak biorę krzesło: „He's grabbing a ladder!” to pozostawię bez komentarza.

Podsumowywując... SvR 2011 to będzie idealny zakup dla tych, którzy uwielbiają WWE, ale także dla tych, którzy są nieobeznani, bo w końcu to przecież świetna bijatyka i ostatnia tak dobra gra, którą możemy spotkac na PS2( FIFY 12 nie liczę!!!).


PLUSY:

- licencja WWE

- ogromna ilośc możliwości trzaskania się

- dużo postaci

- Road to Wrestlemania

- świetne sterowanie

- świetny komentarz

MINUSY:

- gra nawet na wysokich poziomach trudności jest za łatwa

- drobne pomyłki komentatorów

- brak multiplayera

- słaba muzyka w menu


Grywalność: 8/10

Grafika: 9/10

Dźwięk:8/10

Ocena: 8+/10

[Realinho]

Jeżeli chodzi o same gry z tego pułapu, to powiem, że pierwszym takim, moim "wrestlingowym" tytułem jaki miałem była gra na Nintendo 64, zwała się chyba "ECW Hardcore Revolution" gra była bardzo grywalna, miała sporo trybów, fajterów i niezły tryb budowy zawodnika, przede wszystkim grywalność była na dobrym poziomie. Grałem w to jakieś 12 lat temu? nie jestem pewien, ale dużo, dużo czasu spędziłem przy tym tytule, no i tak po latach, dokładnie w ubiegłym roku, postanowiłem wrócić, do tematu z tamtego okresu, więc sięgnąłem po WWE SmackDown vs Raw 2010, tak, żeby sprawdzić, co w "trawie piszczy" po odpaleniu gry narzuciła się jakaś arena, niczym w FIFIE, mogliśmy sobie powalczyć zawodnikami, pójdźmy dalej..., więc po odpaleniu pojedynku, pierwsze co było negatywne według mnie, to chaotyczne sterowanie, strasznie nudne dodatkowo, większość ciosów to orientacyjne ruchy gałką, co u mnie się nei przyjęło, ogólnie, tytuł już na starcie mnie zaczął zawodzić, grywalność, według mnie... była znacznie gorsza niż w starych, dobrych grach tego rodzaju. Grafika? trochę dziwnie się prezentuje, jeżeli chodzi o PS3, to uważam, że jak na możliwości tego sprzętu, jest słaba, o ile zawodnicy są w jakiś tam sposób fajnie odwzorowani, to reszta niekoniecznie..., ale nie ma tragedii. Tryby gry, tutaj się zgodzę, jest z czego wybierać, ale ogólnie rzecz biorąc, nie " ogarniam " tematu..., więc trochę, nie czaję czasem, o co biega. Jeżeli miałbym całkowicie ocenić ten tytuł, to mogę powiedzieć, że zapalony fan bijatyk może się zawieść, grze brakuje realizmu, wszystko ciosy na rywalu nie robią żadnego wrażenia, krwi chyba też za bardzo nie widać, ogółem - gra dla fanów tego typu cyrków, myślę, że prawdziwy "fighterowski" nawalcz nie ma czego szukać w tym tytule, ale fan serii, oczywiście, że ma. Dodam jeszcze, że gra ma ciekawą karierę, może to kogoś skusi. Teraz przejdźmy do recenzji, według mnie, każdy aspekt gry został opisany bardzo skromnie, z czego tak naprawdę, więcej niż, o co chodzi w danym trybie, nie mogłem się dowiedzieć, o gameplayu też malutko, taki opisik gry, tak mi to wygląda, ale dla prostego, niepojętego gracza, może być przydatny, no i taka wysoka ocena gry, to chyba jesteś wilekim Fanem WWE, trochę się nie zgadzam z takim werdyktem. Jeśli o chodzi o sam tekst, no to wiadomo, błędów interpunkcyjnych jest sporo, nad tym musisz popracować, co jeszcze mogę dodać? na razie twoje teksty trzymają jakiś tam poziom, choć myślę, że jeszcze nie odkryłeś wszystkich kart i z każdym tekstem twój poziom będzie rósł, bo widzę, że jesteś pracowitą osobą i lubisz pisać, możesz się okazać diamentem dla tego forum, tylko jeszcze popracuj nad swoimi tekstami, to chyba wszystko, co chciałem napisać, życzę powodzenia.

Pozdrawiam

[Yohokaru]

Nie jestem wielkim fanem WWE... kiedyś oglądałem, ale to takie miałkie. Grę oceniłem wysoko za świetną grafikę na możliwości PS2, dużo trybów, rozbudowaną karierę, realistycznośc(w pewnym stopniu) no i przyzwoite, choc bardzo skomplikowane sterowanie. WWE jest tematem na tyle drażliwym, że oglądają je same neo i dzieci w podstawówce czyniąc z wrestlerów prawdziwych herosów. Gra w porównaniu do "serialu" jest lepsza, bo to my decydujemy o wyniku walki xD