Wideorecenzje gier PS2
#21
Zawsze mnie zastanawia, dla kogo się takie filmy kręci. Wiadomo, że takie wideo popularności żadnej nie zdobędzie.
A podstawą do nagrywania filmów z konsol jest użycie programu do zrzucania obrazu prosto z monitora/telewizora. Szkoda, że zamiast pisania tekstów, wszyscy mają parcie na bycie YouTuberem Wink
Odpowiedz
#22
Bo prościej.

Nie trzeba w zasadzie znać zasad pisowni, aby coś pogadać w filmie. Do tego ilość tekstu mówionego w wideorecenzji to nie jest nawet 25% tego, co my tworzy przy pisemnych recenzjach.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz
#23
Prościej pewnie i tak jednak i tak nie jest to łatwe
żeby np. mieć swoich swoich subskrybentów trzeba też to umieć dobrze opowiedzieć i "sprzedać" jako całość.
Odpowiedz
#24
Jak pisałem prędzej nie robiłem tego filmiku by mieć dużo wyświetleń czy żeby było idealne. Wpadłem na pomysł że zrobie więc czemu nie.
Odpowiedz
#25
Skoro pochwaliłeś się tym filmikiem w temacie, tzn. że chciałeś się nim podzielić ze światem. Sęk jednak w tym, że właściwie nie ma czym. Po pierwsze - materiał jest złej jakości. Po drugie - dziś każdy chce być YouTuberem i Tuba jest przepełniona amatorskimi nagraniami recenzji i gameplayów wątpliwej jakości. Po trzecie - zła gra. Chciałeś zaciekawić widzów? Lepiej było wybrać grę z fabułą, o której mogłeś coś opowiedzieć, opisać mechanizmy. Wybrałeś FIFĘ która praktycznie się nie zmienia, każdy wie jak wygląda - i co gorsza - ma osiem lat, więc po obejrzeniu tego wideo, raczej niewiele osób sięgnie po nią z ciekawości.

Nie to że krytykuję akurat Ciebie. Mógłbym napisać to samo pod każdym innym filmikiem wrzuconym bez sensu. Sam nigdy na YT niczego nie dodałem i nie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo lubią nagrywać coś bez przygotowania, po amatorsku i wrzucać to do netu...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości