Zgadzam się z oboma powyżej.
cent - We Flatout 2 spodobała mi się piosenka Fall Out Boy - Snitches and Walkers Get Stiches and Talkers (możliwe, że pomieszałem tytuł xD).
Racją też jest, że Motorstorm: AE to tytuł, gdzie ścieżka dźwiękowa jest dobra, aczkolwiek prędzej widziałbym tam brzmienia - jeszcze - bardziej rockowe.
Przypomniało mi się co nieco. Utwór z Devil May Cry 4, pod tytułem "Reload" Roba Zombie przygrywa w większości walk. Utwór jak dla mnie świetnie się wpasował w klimat gry. Całkiem ostry klimat i bohaterów.
Cieszą mnie również wszystkie muzyczki przygrywane w Bullym. Zarówno podczas walk, jak podczas ucieczek przed prefektami, ale jak również podczas zwykłego chodzenia po Bullworth Academy.
Uwielbiam słuchać wszystkie theme songi ze wszystkich części seri The Elder Scrolls. Mój ulubiony to ten z Morrowinda, chociaż nie wiem jak się nazywa. Potem jest epicki "Dragonborn" ze Skyrima. Na podium jest troszke gorszy (ale nie znaczy, że słaby) theme z Obliviona. Bethesda robi sobie konkurencję
Warto chyba wspomnieć o wszystkich (większości) soundtrackach FIFY. Nie grałem we wszystkie części, ale sądzę, że po tym, co słyszę w FIFIE 10 czy 11, a także w FS i FS 2 poprzednie części również trzymały poziom. A już nie wspomnę o kultowym "WOOOHOOOOO!" z Fify 98. Utwór może nie wybitnych lotów, ale wpada w ucho - Blur - Song 2.
Objawieniem dla mnie jest muzyka w Crash TwinSanity. Niby różne pomrukiwania (chyba nawet raz przeróbka jednego utworu), ale muzyka świetnie się wpasowuje w komiczny klimat gry. W każdym ze światów melodie są świetne.
Wspomnę o świetnej serii snołbordówek (i narciarek) - SSX. Mam tu na myśli SSX On Tour (SSX3 nie dla mnie muzyka). Gra ma prześmiewczy charakter, a utwór Louisa XVI - "God Killed the Queen" jest tylko tego dopełnieniem. W intrze gra Iron Maiden i jego "Run to the Hills", również przyjemna muzyka. Jest tu też Billy Talent i "Red Flag", które było również np w Burnoucie (chyba Revenge, chociaż głowy nie dam).
Orientalne smaki, to tylko w Okami. Świat - Japonia; kultura - japońska; muzyka - klimaty orientalne. Różne brzdęczki, miłe melodie, zabawa dzwoneczkami, a efekt? ZNAKOMITY. Ta gra to małe arcydzieło sztuki pod każdym względem. Muzyka tutaj idealnie pasuje do każdego świata. Kiedy widzimy dolinę opanowaną przez złe duchy, muzyka tylko to podbija. Kiedy się dolinkę uratuje, muzyka przechodzi w radosne "brzdękanie". Świetna sprawa i dzięki, Clover ([*]).