Amy Winehouse nie żyje

[Kratos]

Około godziny 17 na nasz czas znaleziono ją martwą w swoim domu w Londynie. Co prawda nie wskazano jeszcze przyczyny śmierci, ale każdy zapewne słyszał o jej multiuzależnieniach, od alkoholu, przez narkotyki, papierosy aż po bulimię czy anoreksję. Nie wiadomo także jeszcze czy popełniła samobójstwo, przypadkowo przedawkowała czy też może brały w tym udział osoby trzecie.

To kolejna śmierć młodej gwiazdy, nie boję się tego powiedzieć, z głupoty. Kilka lat temu w młodym wieku zmarł także m.in. aktor, który zasłynął z roli Jokera - Heath Ledger.

[soob]

Wielki talent (głos) ale co zrobić jak się nie myśli o przyszłości :(
RIP Amy!

[Samyeu]

W maju lekarze wyraźnie jej powiedzieli, że albo alkohol, albo śmierć. Jej sprawa... Dla mnie już jest jasne (prawie :D).

[Dah-Ridah']

Ostatnio Nate Dogg, teraz Amy, rip.

[Kowalew]

Szkoda jej, ładny miała głos.

[highline]

A mi też skoda,ale tak wlaśnie kończa ćpuny i alkoholicy więc nie ma co rąk załamywać tylko żyje się dalej.Szkoda że dała się zbałamucić szołbiznesowi i tyle.

[ashin]

A mi jej nie szkoda, co więcej dużo osób zainteresowało się nią dopiero po śmierci i gdy zrobiono przy tym wiele huku. Osób, które mają talent jest znacznie więcej i należy szanować tych którzy w jakiś sposób coś sobą reprezentują, a według mnie ona nie reprezentowała sobą za wiele