Uncharted: Drake's Fortune

[Kratos]

Uncharted: Drake's Fortune jest nowym projektem ludzi, odpowiedzialnych za perypetie Crasha Bandicoota oraz Jaka i Daxtera. Tworząc swoją pierwszą grę dla konsoli PlayStation 3, developerzy zdecydowali się na przyjęcie znacznie doroślejszej konwencji, niż dotychczas. Zatem omawiany produkt nie jest pozbawiony przemocy i motywów, adresowanych do użytkowników bliskich pełnoletności.

Gra opowiada o przygodach Nathana Drake'a, potomka jednego z największych żeglarzy i podróżników - Sir Francisa Drake'a. Podobnie jak sławny przodek, Nathan swoje życie poświęca przygodzie, poszukiwaniu skarbów i rozwiązywaniu zagadek. Historia przestawiona w grze śledzi najważniejszą wyprawę Nathana, podczas której w wydobytej z morza trumnie Sir Francisa, bohater znajduje dziwny pamiętnik, zamiast resztek ciała. Wskazówki zawarte w znalezisku zaprowadzą Nathana wraz z przyjaciółmi na tajmeniczą wyspę, gdzie odnajdą odpowiedzi na dręczące ich pytania.

Rozgrywka stanowi udane połączenie elementów przygodowych i zręcznościowych. Całość opiera sie w dużej mierze na pokonywaniu przeszkód terenowych (skakanie, balansowanie, wspinanie się po skałach oraz lianach), oraz na walce, zarówno bezpośredniej jak i wymianie ognia. System strzelania przypomina ten znany z Gears of War, gdzie kluczowe jest wykorzystywanie naturalnych osłon.

Trójwymiarowa grafika została przygotowana z wyjątkową dbałością o najdrobniejsze detale (przykładowo tropikalna dżungla porośnięta jest bujną i dość zróżnicowaną roślinnością). Szczególnie efektownie prezentuje się animacja postaci, a także wirtualna kamera. Nad funkcjonowaniem tej ostatniej pracował fachowiec, zaangażowany wcześniej w tworzenie Prince of Persia: The Sands of Time.

Oficjalny wątek gry, zapraszam do dyskusji.

[piotros]

Pograłem sobie w demo gry i w sumie mi się spodobało. Ciekawy sposób gry, chodzenia itp. strzelanie, kombinowanie co zrobić dalej. Faktycznie można grę porównywać do Tomb Raider'a, ale w wersji męskiej...
Co prawda epizod wybrany do dema nie specjalnie przypadł mi do gustu, ale gra zapowiada się interesująco i w sumie jestem ciekawy całej gry...

[Sandinista]

Też sobie szpilnąłem w demko i również gierka mnie zaciekawiła, głównie ze względów przygodowych i tych bardziej skierowanych na ostrzeliwanie przeciwników wraz z wszelkim kryciem się za osłoną. Nie wiem jak elementy akrobacyjne (jeśli można je tak nazwać), ale mam nadzieję, że w pełnej wersji zbytnio nie przeważają, choć te zawarte w demie były całkiem przyjemne. Spodziewałem się natomiast lepszej grafiki, ta wydała mi się jakaś taka zbyt plastikowa. No i wykorzystanie tilta do utrzymania równowagi czy określenia odległości rzutu granatem. Podchodziłem do takich aspektów sceptycznie, ale tutaj nawet mi to przypasiło.

[piotros]

[..]No i wykorzystanie tilta do utrzymania równowagi czy określenia odległości rzutu granatem. Podchodziłem do takich aspektów sceptycznie, ale tutaj nawet mi to przypasiło.

No właśnie, to była pierwsza gra, gdzie użyłem tego patentu...
Później pojawiło się to w Podróży, gdzie wykorzystano to do rozglądania się po terenie...

[Rave_PL]

Dla mnie rzucanie granatów czujnikiem ruchu to było nieporozumienie i nie lubiłem z tego korzystać Jeszcze na niższych poziomach trudności dało się przeżyć celowanie, ale na crushing gdzie wystarczyło wychylić się na 3-4 sekundy żeby zginąć było po prostu zbyt nieprecyzyjne.

[Filip_Rataj08]

Wczoraj byłem u kolegi który ma PS3 SuperSlim 12GB, pograliśmy sobie w Multiplayer w dwóch. Bardzo mi się spodobało, zagraliśmy w wszystkie misje jakie były m. in. Londyńskie Metro, Lotnisko, Klasztor. Najbardziej nam się podobały misje Lotnisko i rozdział 1 ( nie pamiętam nazwy, coś na B... ) . Szło nam całkiem dobrze, niestety ani razu nie wygraliśmy. W obu ulubionych misjach było RPG, z którym nie mieliśmy szans. Pomagaliśmy sobie, ratowaliśmy itp., było bardzo fajnie. Mój ulubiony bohater gry to " Sully " czyli Sullivan, kolegi ulubiony bohater to Nathan. Nawet dobrze się grało na podzielonym obrazie, większość czasu staliśmy zamiast siedzieć z emocji.

P. S.

Sullivanem bardzo dobrze się bije z przeciwnikami, gdy byli blisko od razu ich lałem.

[Rave_PL]

Uncharted: Drake's Fortune nie ma multiplayera

[piotros]

Podczas ostatniej promocji w PSStore, skusiłem się jednak na tę grę i wczoraj zacząłem grać i muszę powiedzieć, że sama gra zdecydowanie bardziej mi się podoba niż jej demo.
Wczoraj doszedłem do rozdziału 3, gdzie jest U-Boot, ale przyjemność bliższego poznania z nim zostawiłem sobie na później...

[Xayan]

Ja również kupiłem pierwszą część Uncharted podczas promocji w PS Store. Jak na grę z 2007 - stoi na niesamowicie wysokim poziomie. Bardzo miło mi się grało, choć nie aż tak jak w trzecią część (w drugą jeszcze nie grałem, ale mam kupioną i pobraną).

Jak dla mnie Uncharted byłoby lepsze bez wątków paranormalnych - w Uncharted 3 było to chociaż wytłumaczone halucynacjami, a w pierwszej części (SPOILER ALERT) ganiamy się ze zmutowanymi hiszpańskimi kolonizatorami po niemieckim bunkrze... nie, to nie jest fajne.

[piotros]

Ja również kupiłem pierwszą część Uncharted podczas promocji w PS Store. Jak na grę z 2007 - stoi na niesamowicie wysokim poziomie. Bardzo miło mi się grało, choć nie aż tak jak w trzecią część (w drugą jeszcze nie grałem, ale mam kupioną i pobraną).

To widzę, że skorzystałeś z promocji tak jak i ja... Sony zrobiło dobry ruch. Najpierw dali U3 w PS+, ludzie pograli, a tym co jeszcze nie grali w poprzednie części, to dali w promocyjnej cenie na PS Store...

Jak dla mnie Uncharted byłoby lepsze bez wątków paranormalnych - w Uncharted 3 było to chociaż wytłumaczone halucynacjami, a w pierwszej części [spoiler](SPOILER ALERT) ganiamy się ze zmutowanymi hiszpańskimi kolonizatorami po niemieckim bunkrze... nie, to nie jest fajne.[/spoiler]

[spoiler]Mi ten moment przypomniał Silent Hill'a... Ale faktycznie mogliby aż tak nie przesadzać z tymi kolonizatorami... [/spoiler]

Ja grę właśnie ukończyłem. Ogólnie jestem zadowolony, że ograłem tę część, bo mi się podobała. No i faktycznie graficznie gra pokazuje możliwości PS3, a jest to przecież gra z 2007 roku...
Czas potrzebny do ukończenia gry w moim przypadku wyniósł 11g i 2m, czyli dłużej niż w U3... A od gry znowu nie mogłem się oderwać...
Fabularnie też jest niczego sobie, a miłość pomiędzy Eleną a Drakem narasta...