Ulubiona zagraniczna kreskówka, która nie występowała w wieczorynce

[Dominik37]

W tym temacie powracamy do naszych dziecięcych lat, kiedy to się oglądało Godzinę z H-B w telewizyjnej dwójce, czy początki Fox Kids i Cartoon Network.

Moja ulubiona kreskówka z dzieciństwa to była: Tom & Jerry z 1940 roku. Na tym się wychowałem, itd... a następne to chyba było na C+ Diabelski Młyn. A w nim Zwariowane melodie, czy Tex Avery Przedstawia.

[Szymon]

Ja pamietam Flinstonow i Jetsonow. Na Cartoon Network lecialo.
Na Video mialem Wilka i Zająca (odcinek z robotami i wyscigi jakies) a takze Pata i Mata czyli Sąsiadów.




________________
Tapnięte z iPhone 3GS

[Dominik37]

ja posiadam wszystkie odcinki Wilka i zająca, kilka kaset z królikiem Bugsem i innymi, stare taśmy z cartoon network i fox kids, oczywiście kreskówki a Flinstonów posiadam pod starą nazwą i wydaniem na vhs. Niezła kolekcja jak na tamte lata, co nie?

[Szymon]

Oczywiście, pod warunkiem że to wszystko jest kupione, a nie przegrane z telewizora ;D

[Yohokaru]

Akurat byłem zwolennikiem Polsatowskiej ramówki bajkowej. Satelity nie miałem, dlatego chłonąłem jak gąbka wszystko, co było puszczane w weekendy rano przez stację. Pokemony, Beyblade, Power Rangers, pasma Cartoon Network, Fox Kids, Jetix, długo można by tu wymieniać.

[Szymon]

Ja akurat jestem zbyt młody - Miałem Fox Kids góra pół roku, a potem weszły jakieś Jetixy itd.
Pamiętam dobrze serial "Dziwne przypadki w Black Holsey High" czy jakoś tak, bardzo często to oglądałem.
Był jeszcze inny serial z jakimś chłopakiem z aparatem na zębach, który coś kombinował z komputerami i sprzętem, szpiegował ludzi (nie pamiętam nazwy!! serial z lat 90, emitowany na Fox Kids).

[Dominik37]

A przy animacji w Yogi's Treasure Hunt pracowali sami Polacy! To niesamowite, szkoda, bo by Polskie kreskówki były by bardzo sławne. A oni pracowali w Samym H-B. Dowód: http://www.youtube.com/watch?v=iXyB2ZYsyCY 1:24.

[mattek]

Pamiętacie "Gęsią skórkę"? To były czasy.

[Dominik37]

Ja ostatnio oglądałem na włoskim kanale ten serial. Co do polskich animatorów w Yogy'm, to oni im kazali przerysować ich wygląd, ale oni sami decydowali, przy jakich czynnościach jakie ruchy będą robić, i to jest właśnie niesamowite. W nowszych zagranicznych podobno też tam Polacy robią.