Ankieta: Który z wymienionych typów rozgrywki preferujesz?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Gram tylko w gry oferujące ciekawą fabułę; nie mam czasu na pozostałe
9.09%
1 9.09%
Nie lubię zagłębiać się w fabułę, wolę grać w trybie kariery
0%
0 0%
Przeplatam obydwa typy rozgrywki; raz jeden typ, raz drugi
90.91%
10 90.91%
Razem 11 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Tryb fabularny czy tryb kariery?
#1
Swoistym zwyczajem gry ze swojej kolekcji dzielę, ze względu na typ rozgrywki, na dwie kategorie.

Pierwszy typ zwykłem nazywać "ambitnymi" (nie ma to nic wspólnego z ambicją, kiedyś wymyśliłem taką nazwę i tak już zostało); są to wszelkiej maści gry, które oferują tryb fabularny, przygodowy itp. Ogrywając takie pozycje mówimy, że je przechodzimy i czynimy to misja po misji, etap po etapie, rozdział po rozdziale. Rozgrywka niezależnie od tego, czy jest liniowa, czy nieliniowa mieści się zwykle w pewnych ramach i prowadzi do jednego lub kilku słusznych zakończeń. Tego typu gry możemy, w zależności od gatunku, ukończyć zwykle w 8-20 godzin (oczywiście są wyjątki, takie jak np. gry z gatunku jRPG, czy z serii "GTA" i inne sandboxy, do których potrzeba więcej czasu).

Drugim typem są wszelkiej maści sportówki, wyścigówki oraz niektóre strategie i gry będące sandboxami (zaznaczam niektóre, bo są również sandboxy zaliczające się do tej pierwszej kategorii - wspomniane "GTA"). Tego typu gry zwykle nie zmuszają gracza do robienia pewnych czynności, czasami nie mamy żadnych odgórnych obowiązków, czy celów (zazwyczaj sami musimy je sobie narzucić). Takie gry nie posiadają z reguły trybu fabularnego, nie przedstawią żadnej opowieści (oczywiście spotkamy się z grami-hybrydami mogącymi zakwalifikować je do obydwu rzeczonych przeze mnie kategorii); jedynym zadaniem gracza jest osiągnięcie swoistego sukcesu - np. wygranie wszystkich wyścigów w "Burnout 3: Takedown", bycie najlepszym menedżerem w grach sportowych, czy podbicie wszystkich prowincji w grach strategicznych.

Trzecim, niepisanym typem, są oczywiście hybrydy dwóch powyższych kategorii. Takie gry posiadają tryb fabularny, który przeplata się ze swoistym trybem kariery. Po ukończeniu fabuły gracz może jeszcze uczestniczyć w wydarzeniach rozgrywających się w świecie gry.

Co sądzicie na ten temat? Czy preferujecie granie w gry z tylko jednej z wymienionych przeze mnie kategorii, czy nie rozgraniczacie się i gracie w to, na co macie akurat ochotę?
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#2
Absolutnie nie stawiam na jeden ze wskazanych przez ciebie typów gier. Czasem jest tak, że mam ochotę na nowy tytuł, który oferuje zamkniętą całość w sensie fabularnym, a czasem odpalam konsolę choćby do zagrania kilku meczyków czy przejechania kilku wyścigów. Faktem jest jednak, że ostatnio dużo rzadziej gram w gry piłkarskie czy wyścigowe na rzecz pozostałych, ale trudno to jakoś sensownie wytłumaczyć.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#3
Niewątpliwie gram w oba typy gier. Ostatnio wybieram pozycje bardziej casualowe, ze względu na dopadający mnie brak czasu, jednakże jest mnóstwo gier fabularnych, które chciałbym ograć. Na dowód podam chociażby GTA: Vice City Stories, które było dla mnie jedną z najlepszych opowieści, jakie uświadczyłem w świecie gier video. Nieustannie popychałem fabułę do przodu, byle tylko poznać dalsze losy Lance'a i Victora, a samo zakończenie dało mi mnóstwo satysfakcji, ponieważ włożyłem mnóstwo czasu w to, żeby odkryć wszystkie karty tej historii.

Jak już jednak mówiłem, ostatnio sporo czasu poświęcam na gry bardziej casualowe, tudzież takie z trybem kariery. Na PSP pogrywam sobie w Rock Band Unplugged, po raz drugi męczę się z Burnout Dominator, które chyba nigdy się nie nudzi. Na mojej stacjonarnej konsoli za to jeżdżę trochę w Moto GP 4 oraz udaję, że wymiatam jak Hetfield w Guitar Hero Metallica. Sądzę jednak, że jeśli znajdę ciut więcej wolnego czasu na granie, przyjdzie także ochota na tytuły bardziej ambitne, ponieważ nie mam ochoty zaczynać czegoś, a potem odkładać to na miesiąc.
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#4
Ja podobnie jak Kratos,tylko ja nie gram cały czas w to ''samo'' np. jak zaliczyłem Burnouta Revenage i chociaż już miałem wypaloną Burnout 3: Takedown to grałem w inną typu gre jakąś z ciekawą fabułą bo jedno i to samo by mnie znudziło i nie zaliczył bym gry w 100%
Odpowiedz
#5
W sandboxach lubię fabułę, bo to jednak motywuje do dalszej gry. W sportowych/wyścigowych tytułach zdecydowanie karierę, bez żadnej otoczki fabularnej. Dla mnie jest ona wciskana na siłę wtedy, nic wartościowego sobą nie przedstawia i tylko psuje realizm gry stawiając zazwyczaj jakieś głupie wymagania.
TheMichal -> Rave_PL
[Obrazek: Rave__PL.png]
PlayStation 4 / Testy samochodów / motoryzacja
Odpowiedz
#6
(01-06-2013, 09:59)PaultheGreat napisał(a): (...) czy nie rozgraniczacie się i gracie w to, na co macie akurat ochotę?
Generalnie gry wideo mają sprawiać satysfakcję, bo zostały stworzone z myślą o zapewnieniu człowiekowi rozrywki. Gram w to, na co mam ochotę pod warunkiem jednak, że mam do dyspozycji odpowiednią dawką wolnego czasu.

Niemniej jednak, po przeczytaniu niniejszego tematu wychodzi na to, że zdecydowanie jestem graczem preferującym tryb fabularny. I nie chodzi wcale o to, że fabuła sama w sobie jest dla mnie priorytetem przy wyborze gry. Nic bardziej mylnego. Bardziej cenię sobie możliwość poznawania ciekawych bohaterów wykreowanych przez twórców. Po kilku/kilkunastu godzinach grania wyrazisty bohater sprawia, że z łezką w oku wspominam dany tytuł. Dotyczy to nie tylko postaci głównych, ale również pobocznych, oraz bossów. Uwielbiam również podziwiać wirtualne światy i to wszelakiej maści. Te elementy z reguły oferują gry z pierwszej grupy.

Nie lubię grać nie wczuwając się w rozgrywkę, dlatego produkcje oferujące tryb kariery raczej mnie nie interesują. Szpile te mimo, że niewątpliwie oferują dużą miodność, to nie są w stanie mnie pochłonąć. Konkretna gra fabularna to zdecydowanie większe przeżycie.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości