Tony Hawk: Proving Ground

[Cukier]

Tony Hawk: Proving Ground jest grą sportową. Opisując bliżej jest to symulator jazdy na deskorolce. I kontynuacja świetnej gry klasycznej która zaczęła historię od Tony Hawk Skateboarding na PSX

Gdy po raz pierwszy raz włączyłem tą grę zbytnio nie doznałem szoku takiego jak zza czasów wyjścia THPS3. TH to TH myślałem że znów będzie to samo: Jazda, wykonywanie chorych zadań w ogóle nie realnych do wykonania w rzeczywistości, znów jakieś na siłę wepchane bonusowe postacie itp. Jednak gdy przeszedłem do menu tworzenia skatera to szczerze szczena mi opadła w reszcie normalne fryzury, koszule, bluzy, spodnie, buty... Po prostu miodzio. Grafika swoją pięknością też mnie lekko zaskoczyła ponieważ przed THPG grałem w THAW (Grafika nie była zadowalająca ale grywalność w THAWie była znakomita). W THPG producenci gry przemyśleli sprawę i na reszcie wydali grę zbliżoną do świata rzeczywistego. Po włączeniu kariery i przejechaniu paru metrów już wiedziałem że zmienili całą fizykę gry. Gra była mniej dynamiczna, skoki jak i szybkość była zbliżona do realnej jak i zadania były też w miarę "realne".

Z gry już zostały usunięte stickery, slapy, walljumpy na parę metrów w górę, back i front flipy na 2 metry itp. Za to producenci wprowadzili inne bajery takie jak Nail tricki (Kamera efektownie zbliżona jest na deskę, następuje focus i 2 gałkami wykonujemy tricki, Lewa gałka - lewa noga, Prawa gałka - prawa noga. Powiem wam ze pomysł wprowadzenia takiego czegoś do gry był bardzo dobry! Druga rzecz to wprowadzenie "kicków" (nie wiem jak to się dokładnie nazywa ale chodzi mi o odpychanie się nogą w celu zdobycia prędkości) Teraz mamy nad tym kontrolę ponieważ w poprzednich częściach to tzw. "odpychanie się" było tylko dekoracją

Następną rzeczą nie wiem czy pozytywną czy negatywna jest wprowadzenie "build mode". Podczas rozgrywki za pomocą SELECTu możemy wejść w tryb budowy, czyli umieszczanie sobie ramp, wyskoczni, barierek i innych tego typu rzeczy według własnego uznania. Zabawa jest duża ponieważ mamy możliwość dodawania elementów do standardowych map.

Nadal jest MASA glitchów i bugów przeoczonych przez programistów jak w poprzednich seriach co psuję radość z rozrywki (w moim przypadku szukanie glitchów to jest rozrywka xD) Jednak zwykłym graczom nie będzie to sprawiało żadnego problemu. W paru miejscach można wyjść za mapę, wpaść pod nią, wyjść na parę dachów itp.

Dobra rozpisałem się troszeczkę xD

No to teraz ocenki:

Grywalność: 10!/10
Grafika: 10/10
Dźwięk: 10/10
Muzyka: 5/10
Ogólna ocena: 9/10

Dał bym 10/10 jednak muzykę dali monotonną. W ogóle nie pasuje do gry tego typu. Może jeden kawałek mi się podoba z całej gry, parę innych nutek ujdzie, a reszta to chała.

Bez względu na muzykę GORĄCO Zachęcam do "zakupu" () tej gry ponieważ jest godna spędzenia przy niej paru godzin(dni).

[Simpson]

z jakiego roku jest ta gra , masz orginał?

[Cukier]

Gra została wydana w "15 października 2007"
I nie mam oryginału

[Simpson]

gralem w to przy okazji u kolegi..ŚWIETNA gra!

[Krochy]

Super, nie doczytałem że można elementy dodawac nie tylko na nowych mapach, ale i istniejących .

[holdus]

gralem w to przy okazji u kolegi..ŚWIETNA gra!

świtna? przeszedlem prawie wszystkie części tonego (bez project 8 i pg) najlepszy byl thps2,3 4 tez dawala rade no i underground 1 fajny klimatyczny underground 2 no moze byc ale zadna rewelka (słabe levele) a ten tony porażka totalna dodając to że zwykly amator kupujacy ta gre niewiem czy sobie poradzi np z 2 mapą

[Krochy]

Nudna ta gra jak flaki z olejem, max na 10 godzin... jak ktoś nie ma co zrobic z kasą może kupic :/

[Guli17]

Darek 10 godzin to ja moglbym grac w 1 plansze bijac swoje rekordy ... kariera jest dluzsza niz na 10h (jezeli chcesz przejsc na 100%) zreszta trzeba lubic serie Tony hawk, zeby ta gra Ci sie spodobala ... ja gralem w THPS 2,3,4, i tego i kazda czesc mi sie BARDZO podobala

pzdr.

[Krochy]

Wszedłem na forum od tak, by sobie coś pooglądac, zaglądam tutaj i patrze sobie na posty... no nie mogę. Guli 17 z seria TONY HAWK jestem od wydania 2 części tej gry (grałem w demko na pc :]) nie grałem tylko w Project 8, w THAW/THPS 4 przegrałem ok 200 +/- 20 godzin, zdałem całego THPS4, bawiłem się wiele razy w edytorach by zmienic wygląd mojej postaci czy stworzyc plansze z ciekawości, w 4 części odnalazłem prawie wszystkie luki na 1/2/3 mapie. Baaaardzo lubię jeździc skaterem i nabijac mnożnik punktów, nie będę ci się rekordami chwalic bo to sensu nie ma, chcę ci tylko powiedziec jak ta gra jest słaba w porównaniu z innymi częściami... ja LUBIE Tony Hawk bardziej od tego całego badziewnego (bez obrazy jak ktoś woli) "skate", ponieważ lubię arcade i jestem do tej serii przyzwyczajony. Ale THPG to badziew jak ich mało, gra na 6/10. Seria zakończyła się na THAW. Amen... .

By mój ostatni post nie był spamem napiszę powód (raczej powody) dlaczego tak uważam:

-słabe plansze (no daj spokój z nimi, zostały mi w pamięci tylko dlatego że są takie słabe...)
-słaby soundtrack (w porównaniu z innymi częściami jednym słowem ssie :])
- znaczna mniejsza ilośc fps (THxx to arcade, nie mogą byc mniej niż 60fps, niestety THPG ma ich mniej... tzn. da się na takiej liczbie w miarę komfortowo grac, ale jeżeli po takim THPG zagramy w THAW/burnout/black odczujemy różnicę...)
-słabe ubrania i edytor skatera (nie mogę powiedziec że najgorszy ze wszystkich TH bo we wszystkie nie grałem, ale z tych co grałem najgorszy...)
-kiepski pomysł z tym wykorzystaniem gałek do robienia trików (na początku ok. jest spoko, nawet fajny, ale porobimy go około 50 razy i już nudzi... gdyby to chociaż było coś w stylu że za każdym razem jak przechylę inaczej się deska będzie kręcic, ale tak nie jest...)

Do grafiki się nie czepiam bo bądź co bądź - jakiś poziom ma a oświetlenie jest spoko ;).

Co do mojej wzmianki o grze na 10h - gra nuży po 10 godzinach grania (przynajmniej mnie).

Chciałem dodac że jest to moje zdanie, każdy może miec inne, od tego jest forum by je wyrażac, a ja tym czasem żegnam forum na zawsze!

Alocha!