Tomb Raider: Definitive Edition oceniony

[Kraszu]

BEKA
Gra jest bardzo dobra graficznie. Wręcz znakomita. Dlatego właśnie zawsze śmieszą mnie tego typu porównania i przyglądanie się źdźbłom trawy na screen'ach. Czy poważnego gracza naprawdę to obchodzi? Również chcę grać w tytuły oferujące wysoką jakość grafiki, ale nie za wszelką cenę.

[Kratos]

Niestety tak się dzieje, co widać po choćby newsach na portalach, gdzie najwięcej dyskusji często bezproduktywnych i obrzucanie się inwektywami jest właśnie pod tego typu porównaniami. Niektórzy zapominają, co jest w grach najważniejsze, a na pewno nie jest to różnica między rozdzielczościami.

[Kraszu]

Niestety takie podejście graczy i całej branży zmusza producentów do wykładania olbrzymich funduszy na prace związane z samą tylko grafiką. Zapewne czytaliście artykuły, w których twórcy twierdzili, że stworzenie superprodukcji na PS4 będzie się wiązało z dziesięciokrotnie większym nakładem pracy, w porównaniu z tytułami wydawanymi na siódmą generację. Teoria zapewne sporo przekoloryzowana, ale z całą pewnością w tych czasach prace nad grafiką to podstawa, która najczęściej pochłania developerów. Jeżeli idzie to w parze z jakością gameplay'u, to wszyscy są zadowoleni. Jeżeli nie, to mamy do czynienia z pięknym średniakiem/crapem, który przed premierą jest szeroko komentowany za sprawą ślicznych screen'ów (chociażby RYSE: Son of Rome na X1), a po premierze rozczarowuje, bo gameplay nie daje rady.

Wyjątek... Rambo: The Video Game.

[Rave_PL]

Nie wierzę w to. Gry na PS4 będą na poziomie gier na PC pod względem technicznym, czyli w porównaniu do tych z PS3/X360 będą miały wyższą rozdzielczość, lepsze tekstury, nowe efekty i będą trochę bardziej rozbudowane. Ale 10-krotny nakład pracy? Chyba jeśli zaczną robić FPSy z singlem na 30 godzin o intensywności BF4/CoDa. Niech inni producenci osiągną taki poziom jak Naughty Dog w Uncharted w zamierzchłym roku 2007 to będzie dobrze.