Sens życia
#11
Może bo jesteś niewierny i nie wierzysz w allacha? (allach Cie nawraca znaczy...).

Nie ma czegoś takiego jak przeznaczenie, sami kształtujemy naszą przyszłośc, ale i otoczenie decyduje o nas (wspomniane wyżej wypadki np).
ostatni login - 10 kwiecień 2010r. 10:50[/i]
Odpowiedz
#12
Nie wiem po co wy takie tematy zakładacie na forum o tematyce PS2.
Odpowiedz
#13
To Hydepark, tutaj można nawet rozmawiać o zeszłorocznym śniegu. Wink
TV LCD Samsung 32" LE32A330; PlayStation 2 SCPH 79004; 2x DualShock 2; Sony 8MB Memory Card; Blue Light Stand; Redeemer SPEED LINK; 12 oryginalnych gier

TOP USER 2009

Pomogłem?
KLIKNIJ
Odpowiedz
#14
Nigdy nie wiemy co się przydarzy jutro... Możliwe, że każdy w nas miał taką sytuację, gdy mógł poważnie ucierpieć, a jednak ułamki sekund nas przed tym uratowały. Takie jest życie, jedni mają farta, drudzy nie. Najważniejsze, by robić wszystko, aby czuć się bezpiecznym, postępować rozsądnie w wielu sytuacjach, a tego właśnie najbardziej ludziom brakuje, rozsądku i chłodnej głowy, szczególnie osobom za kółkiem, bo wypadki drogowe, to chyba najczęstsze katastrofy, śmiertelne z reguły. Poniżej macie szokujący, ale jakże prawdziwy film, pokazujący ile możemy stracić w ciągu jednej chwili przez nadmierną prędkość.

Odpowiedz
#15
Ja kilka dni temu jak jechałem z tata wpadlem w poślizg prawie wpadliśmy do rowu ale wyrzucilo nas na pole i uderzylismy w drzewo na szczęście odpadł kierunko wskaz ale tata go założył i pojechaliśmy dalej.To nie jedną z takich akcji z tatą.
Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
Odpowiedz
#16
To niedobrze, skoro to nie jedna z takich akcji. Kiedyś może skończyć się taka sytuacja bardzo źle. Więc, jeśli twój Tata nie jeździ bezpiecznie, to spróbuj mu to jakoś uświadomić.
Odpowiedz
#17
Ale mój tata jechał bezpiecznie
10km/h

Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
Odpowiedz
#18
10km/h i wpadliście w poślizg, jak to możliwe?
Odpowiedz
#19
Moze ktos ich zepchnal od boku, ale tak mocno Big Grin
Odpowiedz
#20
Ja kiedyś na lodowisku jechałem 10km/h albo nawet mniej i też wpadłem w poślizg a nikt mnie nie popchnął.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości