Sąsiad
#1
Cześć wam,

nie wiem czy też tak macie takiego sąsiada, który nie liczy się z nikim prócz siebie ? Otóż ja takiego mam non-stop muzyka, imprezy i to cały dniami. No tak się nie da mieszkać, wydaję mi się że trzeba znać chociaż jakiś minimalny umiar. A tu wcale go nie. Nie wiem co z takim fantem zrobić. Może mu też coś porobić na przekór ? i mu sprawę zrobić poczytałam troszkę https://www.i-kancelaria.pl/klient-bizne...awna-firm/ hmm ? he he tak, też to rozważam ale takiego osobnika chyba nic nie ruszy.
Odpowiedz
#2
Możesz jak w "Dniu świra" puścić mu Chopina na cały regulator.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#3
xDDDD
[Obrazek: Toonsil.png][Obrazek: 76561198009500616.png]
Nie pomagam na PW ;)

Odpowiedz
#4
Ja już przestałem wierzyć w takie mity. Nie da się imprezować non stop. Miesiąc, góra dwa i to nie co dzień. Znam to z doświadczenia.

To raczej sąsiedzi są przewrażliwieni. Moi walą po rurach jak oglądam filmy. A sami przewracają meble wieczorami i zalewają mi balkon. Muszę w końcu zalać odpływ pianką montażową...
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#5
Średnio wierzę w to, że ktoś zarejestrowany podczas fali reklamiarzy, z zerowym licznikiem postów, pisze w takiej sprawie na forum o PlayStation.
[Obrazek: Toonsil.png][Obrazek: 76561198009500616.png]
Nie pomagam na PW ;)

Odpowiedz
#6
Otóż to...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości