Dzisiaj i ja się pobawiłem tym trybem, mimo, że początkowo wydawał mi się trudny. Nic bardziej mylnego. Trzeba się po prostu zapoznać z planszą, podejść do sprawy bardziej taktycznie i jest miód. Znakomity tryb. Motywacją dla mnie było odblokowanie wszystkich postaci i sprawdzenie ich następnie w boju. Udało mi się, a moje najlepsze wyniki na planszach prezentują się następująco:
1) Wioska 57430 - wynik nabity Agentem (ostatnia z dostępnych postaci);
2) Zamek 45400 - wynik nabity Adą. Kobitka mimo, że jest mało odporna na ciosy, to posiada snajperkę, którą można ubić i trzech przeciwników jedną kulą (kiedy ustawią się jeden za drugim na linii strzału);
3) Wyspa 40250 - wynik nabity Żołnierzem w masce gazowej;
4) Campus wojskowy 31650 - wynik nabity Krauserem. Myślę, że to świetna postać z olbrzymim potencjałem. Łuk jest mocną bronią, sam Krauser jest bardzo wytrzymały, oraz posiada ten specjalny atak ramieniem.
Merceneries to znakomite, kolejne zresztą, przedłużenie zabawy w RE4. Capcom stworzył praktycznie perfekcyjny produkt. Długa, ciekawa, odpowiednio zbalansowana pod względem poziomu trudności kampania singlowa. Sporo fajnych bossów. Dodatkowo 3 dodatkowe tryby rozgrywki, które zajmują graczowi na oko kolejne 10 godzin zabawy. Wszystko okraszone bardzo dobrą grafiką i upchane na zwykłym DVD5. Rzecz by się chcialo - "takich gier już się nie robi".
Więcej moich wrażeń podsumuwujących tę rewelecyjną produkcję
TUTAJ.
P.S. To raczej zły dział dla tego tematu. Do Game Corner się kwalifikuje bez dwóch zdań.