Wiem, wiem zapewne zostanę przebity Gwoździem Eleny, jednak przyznaję się ze nie grałem w Raymana 1 i Raving Rabbits z powodu braku czasu. O reszcie naturalnie się wypowiem.
Rayman 2 + dodatek
Rayman powrócił, tym razem w świecie 3d. Gra była cudowna, bajkowa i słodka. Grę przeszedłem w 4 godziny ponieważ karta pamięci od ps1 była przepełniona a nie wiedziałem jak wyczyścić jej pamięć na moim PS2, z tego powodu nie mogąc zasave'woać przysiadłem na trochę dłużej. Naturalnie rozwiązania z jedynki które zauważyłem, strzela lumsami z ręki co jest wg. mnie drobnym ułatwieniem (Rayman sniper

) Dodatek sprzedawany był o ile pamiętam osobno. Zapewne chcieli odgrzać kotleta żeby mieć na Raymana 3 dodając tylko parę nowych plansz które widziałem już na PC.
Rayman 3
Rayman jednak rozczesał mocniej włosy chcąc być bardziej oldschool'owy co na swój sposób mu wyszło. Tym razem zamiast lumsów z ręki używa samych rąk do zadawania ciosów. Innowacją są również puszki dające mu inną moc. Wrogowie są wymagający. Długo się przy niektórych musiałem nagłowić zanim ubiłem drania

. Grę przeszedłem 3 razy, 2 razy na PC, jeden raz na ps2. Nie nudziła mnie wcale gra tyle razy. Bo naprawdę to świetna platformówka.
Rayman M
W tą grę grąłem jedynie na PC, wielu się ze mną nie zgodzi jednak parę wyzwań jest wręcz przeznaczone na pc, celowanie jest łatwiejsze itp. Tym tematem narobiliście mi smaka i znowu ściągnę (zapodział mi się gdzieś oryginał z gazety). Uważam że śrubowanie rekordów w tej grze jest świetne. Gra podobała mi się przez cały czas, jednak jak z każdą nie można przesadzić więc robiąc przerwę zapomniałem o niej i format poszedł :c.
Ze wszystkiech jednak bezapelacyjnie wygrywa Rayman 3