Rayman 3 to kontynuacja świetnej serii (która wg. mnie zakończyła się właśnie na trójce) zręcznościowo-platformowej. Swoją premierę miała już dawno(pod koniec 2002r.) i była to pierwsza gra którą zdałem mając 8lat
(na PC). Mam do niej duży sentyment więc załatwiłem sobie Rayman 3 na konsole PS2.
![[Obrazek: Rayman3-RaymanMurfy.jpg]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/33/Rayman3-RaymanMurfy.jpg)
Zacznę od początku, ciemna, zwykła noc, Rayman ze swoim przyjacielem globoxem śpią sobie... ale by nie było za nudno zwykłe czerwone lumki zamieniają się w czarne mroklumy, pierwszy z nich Andree planuje podbic świat, i tylko pech sprawił że obudził Raymana i Globoxa(bardziej globoxa). Globox przestraszony wyrywa Raymanowi ręce(xD) i ucieka. Raymana ratuje tylko Murfy(latająca żaba). Fabuła gry ma tak jakby 2 części, gdzieś tam wyżej napisałem że większym pechem dla Andree okazało się obudzenie Globoxa, i mam rację. Andree kiedy już był blisko serca świata zostaje... połknięty przez globoxa! I na tym 1 częśc gry się skupia - na tym by znaleśc sposób wy wykurzyc Andree z brzucha Globoxa. Drugiej części opisywac nie będę, sami się domyślcie co stanie się potem
podpowiem tylko tyle że na końcu będzie walka z bossem.
Aby zaatakowac przeciwnika musimy przytrzymac kwadracik na padzie. Im dłużej go przytrzymamy tym większy zamach Rayman wykona ręką - czyli większy dps zada przeciwnikowi, jeżeli jeszcze podbiegniemy do niego dosyc blisko, może go kopnąc, a jeżeli przytrzymamy R1 + kwadrat i będziemy się obracac gałką - Rayman będzie przesuwac się na boki, a jego pocisk będzie szedł do przeciwnika po łuku, co ułatwia celowanie. To tyle. Ale tyle wystarczy, w końcu to platformówka z elementami zręcznościowymi
. W grze biegamy, walczymy, skaczemy, pływamy w różnych częściach świata, raz jesteśmy w lesie, raz na bagnie, a innym razem w podziemiu na pustyni. Przeciwnicy w zasadzie są jedni - podwładni Andree, którzy chcą zabic globoxa i wydostac z jego brzucha Andree. Oczywiście jest jeszcze jeden przeciwnik oprócz mroklumów, ale o tym się dowiecie jak zagracie.
Wyżej napisałem że "to tyle" jeżeli chodzi o walkę, chciałbym dodac jeszcze że w Rayman 3 spotykamy od czasu do czasu magiczne puszki, nietestowaną przez mroklumy broń, każda puszka daje inny bonusik na pewien czas:
Zielona puszka - zamiast zwykłego pocisku wystrzeliwujemy tornado, pozwala na obniżenie poziomu wielkich grzybków po których skaczemy, a także zmniejsza przeciwników(zdecydowanie do walki najgorsza puszka, jednak przydatna jak każda)
Czerwona puszka - zamiast zwykłego pocisku Rayman ma możliwośc wystrzelenia 2x mocniejszego pocisku od standardowego. Pozwala wyważac drzwi, oraz jest zabójcza na mroklumy i inne potwory(najlepsza puszka do walki).
Niebieska puszka - Rayman ma możliwośc "wieszania" się za sprawą łańcuchów wystrzeliwanych zamiast zwykłej broni, niczym z PoP. (średnia puszka co do walki, ale fajne jest to że jeżeli raz zaatakujemy przeciwnika i będziemy wciskac kwadrat, przeciwnika razi prąd).
Pomarańczowa puszka - Raymana ręka staje się na chwilę bazooką, kiedy naciśniemy kwadrat ekran zmienia się na fpp, kiedy jeszcze raz naciśniemy pocisk wystrzeli a my go kontrolujemy, przydaję się w różnych momentach gry(może i nawet dobra broń, ale słaby zasięg...)
Żółta puszka - Zamiast zwykłego obracania się uszami Raymana co spowalniają upadek, Rayman dostaje kask na głowę dzięki któremu zamiast opadac, leci w górę. Dzięki tej puszcze dostaniemy się w inaczej niedostępne miejsca. Rayman to nie tylko walka, to także zbieranie punktów, i w tej grze też jest to dobrze pomyślane. Otóż jeżeli dosyc szybko zbieramy punkty, uaktywnia nam się pasek combo, i podwaja ilośc punktów zebranych przez nas. Punkty są z kolej potrzebne by lepiej zdac poziom, oraz do odblokowania mini-gierek(najlepszą z nich są wg. mnie baloniki). Zapomniałem wspomniec o uwięzionych w klatkach małych ludków(zapomniałem jak się nazywają), niektóre klatki(te ukryte) nie są wymagane by dalej przejśc, gdy je rozwalimy dostaniemy pkt. jednak niektóre (widoczne) są wymagane by je rozwalic, dzięki nim najczęściej dostajemy jakąś puszkę wymaganą by przejśc dalej. Im więcej klatek rozwalimy, tym zwiększa nam się pasek życia.
Gra ma też pewne elementy czystko-logiczne, ale nie powinny one sprawic wam większego problemu, są proste. Krótkie filmiki są nawet trochę zabawne, ale mi to się kojarzy teraz z kiczem
(kiedyś śmieszyły jak miałem 8 lat). Wypadało by bym trochę opisał Raymana, To koleś bez szyi, bez kolan... może wymienię to co ma, a więc ma głowę, tułów, stopy, ręce(jak on się rozmnaża?). Jest dobrym bohaterem który zawsze ratuje świat, i ma niezdarnego przyjaciela Globoxa, który od soku śliwkowego, którego mu każe pic(i kazał) Andree dostał lekko na głowę(ześwirował, a sok śliwkowy to tak naprawdę wino, wiecie... gra dla dzieci).
Grafika i dźwięk - to gra z 2002r. jednak twórcy postarali się o grafikę i jest całkiem ładna(kolorowo w tej grze bardzo). Soundtrack pasuje do poziomów i jest dobrany perfekcyjnie, co innego z jakością. Jedyne zastrzeżenie to to... że jest za krótka
(9h i zdasz grę za 1 razem), jednak warto 
grafika: 6/10
dźwięk: 8/10
grywalnośc: 8,5/10
Oceniajcie
@down: no pewnie że nie będzie jak w gaziecie, tam są profesjonaliści... ja co dopiero raczkuje ;]
@down2: Na pewno są lepsi ode mnie ;p
@down3: nie przesadzajmy.

![[Obrazek: Rayman3-RaymanMurfy.jpg]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/33/Rayman3-RaymanMurfy.jpg)
Zacznę od początku, ciemna, zwykła noc, Rayman ze swoim przyjacielem globoxem śpią sobie... ale by nie było za nudno zwykłe czerwone lumki zamieniają się w czarne mroklumy, pierwszy z nich Andree planuje podbic świat, i tylko pech sprawił że obudził Raymana i Globoxa(bardziej globoxa). Globox przestraszony wyrywa Raymanowi ręce(xD) i ucieka. Raymana ratuje tylko Murfy(latająca żaba). Fabuła gry ma tak jakby 2 części, gdzieś tam wyżej napisałem że większym pechem dla Andree okazało się obudzenie Globoxa, i mam rację. Andree kiedy już był blisko serca świata zostaje... połknięty przez globoxa! I na tym 1 częśc gry się skupia - na tym by znaleśc sposób wy wykurzyc Andree z brzucha Globoxa. Drugiej części opisywac nie będę, sami się domyślcie co stanie się potem

Aby zaatakowac przeciwnika musimy przytrzymac kwadracik na padzie. Im dłużej go przytrzymamy tym większy zamach Rayman wykona ręką - czyli większy dps zada przeciwnikowi, jeżeli jeszcze podbiegniemy do niego dosyc blisko, może go kopnąc, a jeżeli przytrzymamy R1 + kwadrat i będziemy się obracac gałką - Rayman będzie przesuwac się na boki, a jego pocisk będzie szedł do przeciwnika po łuku, co ułatwia celowanie. To tyle. Ale tyle wystarczy, w końcu to platformówka z elementami zręcznościowymi

Wyżej napisałem że "to tyle" jeżeli chodzi o walkę, chciałbym dodac jeszcze że w Rayman 3 spotykamy od czasu do czasu magiczne puszki, nietestowaną przez mroklumy broń, każda puszka daje inny bonusik na pewien czas:
Zielona puszka - zamiast zwykłego pocisku wystrzeliwujemy tornado, pozwala na obniżenie poziomu wielkich grzybków po których skaczemy, a także zmniejsza przeciwników(zdecydowanie do walki najgorsza puszka, jednak przydatna jak każda)
Czerwona puszka - zamiast zwykłego pocisku Rayman ma możliwośc wystrzelenia 2x mocniejszego pocisku od standardowego. Pozwala wyważac drzwi, oraz jest zabójcza na mroklumy i inne potwory(najlepsza puszka do walki).
Niebieska puszka - Rayman ma możliwośc "wieszania" się za sprawą łańcuchów wystrzeliwanych zamiast zwykłej broni, niczym z PoP. (średnia puszka co do walki, ale fajne jest to że jeżeli raz zaatakujemy przeciwnika i będziemy wciskac kwadrat, przeciwnika razi prąd).
Pomarańczowa puszka - Raymana ręka staje się na chwilę bazooką, kiedy naciśniemy kwadrat ekran zmienia się na fpp, kiedy jeszcze raz naciśniemy pocisk wystrzeli a my go kontrolujemy, przydaję się w różnych momentach gry(może i nawet dobra broń, ale słaby zasięg...)
Żółta puszka - Zamiast zwykłego obracania się uszami Raymana co spowalniają upadek, Rayman dostaje kask na głowę dzięki któremu zamiast opadac, leci w górę. Dzięki tej puszcze dostaniemy się w inaczej niedostępne miejsca. Rayman to nie tylko walka, to także zbieranie punktów, i w tej grze też jest to dobrze pomyślane. Otóż jeżeli dosyc szybko zbieramy punkty, uaktywnia nam się pasek combo, i podwaja ilośc punktów zebranych przez nas. Punkty są z kolej potrzebne by lepiej zdac poziom, oraz do odblokowania mini-gierek(najlepszą z nich są wg. mnie baloniki). Zapomniałem wspomniec o uwięzionych w klatkach małych ludków(zapomniałem jak się nazywają), niektóre klatki(te ukryte) nie są wymagane by dalej przejśc, gdy je rozwalimy dostaniemy pkt. jednak niektóre (widoczne) są wymagane by je rozwalic, dzięki nim najczęściej dostajemy jakąś puszkę wymaganą by przejśc dalej. Im więcej klatek rozwalimy, tym zwiększa nam się pasek życia.
Gra ma też pewne elementy czystko-logiczne, ale nie powinny one sprawic wam większego problemu, są proste. Krótkie filmiki są nawet trochę zabawne, ale mi to się kojarzy teraz z kiczem

Grafika i dźwięk - to gra z 2002r. jednak twórcy postarali się o grafikę i jest całkiem ładna(kolorowo w tej grze bardzo). Soundtrack pasuje do poziomów i jest dobrany perfekcyjnie, co innego z jakością. Jedyne zastrzeżenie to to... że jest za krótka


grafika: 6/10
dźwięk: 8/10
grywalnośc: 8,5/10
Oceniajcie

@down: no pewnie że nie będzie jak w gaziecie, tam są profesjonaliści... ja co dopiero raczkuje ;]
@down2: Na pewno są lepsi ode mnie ;p
@down3: nie przesadzajmy.
ostatni login - 10 kwiecień 2010r. 10:50[/i]