Proszenie się o plusa...

[Dexter]

A ja myślę, że najistotniejsze są te plusy, które dostaliśmy "za pracę", "za pomoc" czy cokolwiek innego, a nie za "pomogłem-daj plusa". Ja na razie mam jednego plusa, ale jestem z niego dumny, tym bardziej, że słowem nie poprosiłem. Bardzo miło też określone za co i takie punkty sobie cenię i wy też powinniście. Pozdrawiam!

[Jacek]

Morfeusz zasługujesz na rangę "Mistrz zdań wielokrotnie złożonych".

Ja jestem za usunięciem reputacji.

tez jestem za usunięciem tej reputacji i śmiesza mnie teksty typu "pomogłem daj plusa"

[Steven]

Usuncie to najlepiej Przeciez plusy nic nie dają ja to moge dac plusa ale jak ktos pomoże

[citek123]

ja moje mam za pomoc i nie widzę problemu.

[L.Messi]

Ale popatrzcie też w inną stronę. Aby dostać plusa ludzie są zmuszeni do pomocy innym. Według mnie to dobra zachęta, i sądzę, że gdyby tego nie było to forum świeciłoby pustkami.

[citek123]

masz rację , zresztą ci co o niego proszą i tak na niego najpierw muszą zasłużyć.

[Outsider]

Messi, no rzeczywiście masz rację. Zostawić reputacje!

[Kratos]

Aż takim hardcorem, żeby zaraz usuwać reputację to nie jestem (chociaż po ostatnich wybrykach pewnego użytkownika trochę zwątpiłem). Niemniej jednak też mnie to irytuje, nawet w sygnaturze i gdyby ktoś poprosił mnie o taki punkt za pomoc to chyba bym go wgniótł w ziemię. Pomoc to pomoc i niczego nie powinno się za nią oczekiwać.

Ale popatrzcie też w inną stronę. Aby dostać plusa ludzie są zmuszeni do pomocy innym. Według mnie to dobra zachęta, i sądzę, że gdyby tego nie było to forum świeciłoby pustkami.

Nie zawsze, to nie jest żadna reguła. Ci co chcą naprawdę pomóc i pomagają zazwyczaj skromnie cicho siedzą w kącie i liczą co najwyżej na "dziękuję" i to im wystarcza. Każdy, który prosi się o ten punkt reputacji skupia się tylko na tym, żeby mieć ich jak najwięcej za wszelką cenę (wcześniej wspomniane rewanżyki - ja ci dałem to ty mi też). I pod tym względem taki "pomocnik" nie różni się niczym od nabijacza postów siejącego głupotę i offtop na forum.

[Bart]

Ale u mnie pomoc w sygnaturce, chyba nie jest taka zła?

Chodzi o bizzarda?

[Kratos]

No ty masz w sygnaturce, że w ogóle nie pomagasz, więc nie ma o czym gadać xD

I o Vince'a mi chodziło, o którym się ostatnio dowiedziałem, że to stary (nie)dobry bizzard. Nie wiem jak to mogło umknąć mojej uwadze wcześniej Ale widzę, że chłopak się rozkręca, także niedługo powinien podzielić los swego poprzednika.