Witam,
przeszukałem dosłownie każdy możliwy wątek odnośnie mojego problemu niestety żadne rozwiązanie mi nie pomogło. Odnośnie chodzi o to, że odkąd mam konsolę, była ona podłączona przez HDMI, nigdy żadnych problemów, aż do dzisiaj...
Włączyłem konsolę, czekam, czarny ekran, zero reakcji, konsola chodzi normalnie, słychać wentylatory i procesor. Na początku myślę, no ok, przecież to normalne że coś może złapać zawieche, włączam pierwszy raz, drugi, trzeci... sprawdzam kable, wszystko ok, myślę, kurcze coś jest nie tak. Jak szalony od razu przeglądam cały internet, YouTube, Google. Nic, zero, żadnego rozwiązania mojego problemu.
prawdziłem wszystko i na pewno nie jest to wina ani, kabla ani konsoli
-Podłączyłem tym samym kablem do telewizora sąsiadki i wszystko pięknie śmigało, jak u mnie za starych czasów(nawet wczoraj...
)
-U siebie zmieniałem porty HDMI, kable, ciągle to samo, zero reakcji. Kable na pewno są dobre ponieważ na dekoderze działa wszystko bez problemu.
-Konsola na pewno ok, bo u sąsiadki śmigała pięknie na tych samych kablach, które u mnie nie działały.
-Gdy podłączyłem kablami AV to wszystko było ok, zrobiłem w opcjach przywrócenie domyślnych funkcji i nic to nie pomogło
-Po podłączeniu przez AV wyskoczyło czy przesyłać obraz do HDMI, wybierałem tak, ale oczywiście z powrotem ta sama bajka. CZARNY EKRAN I ZERO REAKCJI.
-Poza tym wielokrotnie próbowałem włączać konsolę i przytrzymywać do drugiego dźwięku ale to również nie pomagało.
W skrócie, na pewno nie jest to wina kabla ani konsoli (tak przypuszczam)
Coś zmienić w telewizorze ? Coś w opcjach konsoli ? Tam też już grzebałem...
Więc co mogę jeszcze zrobić? Skoro działało wszystko do dzisiaj, a po włączeniu nagle czarny ekran i nic ? Pomóżcie koledzy bo na prawdę już ręce opadają...
przeszukałem dosłownie każdy możliwy wątek odnośnie mojego problemu niestety żadne rozwiązanie mi nie pomogło. Odnośnie chodzi o to, że odkąd mam konsolę, była ona podłączona przez HDMI, nigdy żadnych problemów, aż do dzisiaj...
Włączyłem konsolę, czekam, czarny ekran, zero reakcji, konsola chodzi normalnie, słychać wentylatory i procesor. Na początku myślę, no ok, przecież to normalne że coś może złapać zawieche, włączam pierwszy raz, drugi, trzeci... sprawdzam kable, wszystko ok, myślę, kurcze coś jest nie tak. Jak szalony od razu przeglądam cały internet, YouTube, Google. Nic, zero, żadnego rozwiązania mojego problemu.
prawdziłem wszystko i na pewno nie jest to wina ani, kabla ani konsoli
-Podłączyłem tym samym kablem do telewizora sąsiadki i wszystko pięknie śmigało, jak u mnie za starych czasów(nawet wczoraj...

-U siebie zmieniałem porty HDMI, kable, ciągle to samo, zero reakcji. Kable na pewno są dobre ponieważ na dekoderze działa wszystko bez problemu.
-Konsola na pewno ok, bo u sąsiadki śmigała pięknie na tych samych kablach, które u mnie nie działały.
-Gdy podłączyłem kablami AV to wszystko było ok, zrobiłem w opcjach przywrócenie domyślnych funkcji i nic to nie pomogło
-Po podłączeniu przez AV wyskoczyło czy przesyłać obraz do HDMI, wybierałem tak, ale oczywiście z powrotem ta sama bajka. CZARNY EKRAN I ZERO REAKCJI.
-Poza tym wielokrotnie próbowałem włączać konsolę i przytrzymywać do drugiego dźwięku ale to również nie pomagało.
W skrócie, na pewno nie jest to wina kabla ani konsoli (tak przypuszczam)
Coś zmienić w telewizorze ? Coś w opcjach konsoli ? Tam też już grzebałem...
Więc co mogę jeszcze zrobić? Skoro działało wszystko do dzisiaj, a po włączeniu nagle czarny ekran i nic ? Pomóżcie koledzy bo na prawdę już ręce opadają...