14-05-2015, 10:18
CD Projekt informuje na swoim Twicie, że łatka wydana w dniu premiery może pomóc w problemach ze spadającymi klatkami.
Kolejny wpis informuje:
Powstaje jednak pytanie, dlatego dopiero teraz? Przecież beta-testerzy z pewnością spędzili z grą setki godzin i problem był im znany. Ponoć wersja wysłana do redakcji zawiera już część patchy ze wspomnianej premierowej łatki. Dlaczego zdecydowano się dostarczyć niedopracowany produkt do recenzji, skoro wiadomo było, że te będą się cieszyć ogromną popularnością?
W jakim stopniu ta aktualizacja rzeczywiście pomoże? Wiadomo przecież, że framerate nie wzrośnie nagle o 10 fpsów.
Nie ma jednak co gdybać, premiera za 5 dni więc odpowiedź niedługo nadejdzie. Z pewnością będzie to również niemały test dla samych konsol ósmej generacji, w internecie bowiem aż huczy od narzekań rozgoryczonych posiadaczy sprzętu od Sony i MS. PeCetowcy natomiast z całej sytuacji drwią i tradycyjnie narzekają, że słabszy wygląd gry niż to zapowiadano na pierwszych screenach, jest właśnie winą konsol...
Marcin Morat, przedstawiciel CD Projekt, napisał(a):„Tak, zajęliśmy się tym problemem. Liczba klatek na sekundę będzie stabilniejsza po oficjalnym debiucie”
Kolejny wpis informuje:
Marcin napisał(a):„Liczba klatek na sekundę i wydajność uległy już poprawie”
Powstaje jednak pytanie, dlatego dopiero teraz? Przecież beta-testerzy z pewnością spędzili z grą setki godzin i problem był im znany. Ponoć wersja wysłana do redakcji zawiera już część patchy ze wspomnianej premierowej łatki. Dlaczego zdecydowano się dostarczyć niedopracowany produkt do recenzji, skoro wiadomo było, że te będą się cieszyć ogromną popularnością?
W jakim stopniu ta aktualizacja rzeczywiście pomoże? Wiadomo przecież, że framerate nie wzrośnie nagle o 10 fpsów.
Nie ma jednak co gdybać, premiera za 5 dni więc odpowiedź niedługo nadejdzie. Z pewnością będzie to również niemały test dla samych konsol ósmej generacji, w internecie bowiem aż huczy od narzekań rozgoryczonych posiadaczy sprzętu od Sony i MS. PeCetowcy natomiast z całej sytuacji drwią i tradycyjnie narzekają, że słabszy wygląd gry niż to zapowiadano na pierwszych screenach, jest właśnie winą konsol...