Podkładka chłodząca pod lapka
#1
Jako że czekam z utęsknieniem na Dragon Age Inkwizycja (niestety a może i właśnie stety z co raz to słabszą potrzebą dorwania jej w dniu premiery) ogrywam Origins, która wciągnęła mnie na długie godziny, jako że przy takiej pozycji 3h ogrywania to jak mała kawka mój vaio dostał zadyszki tzn. pluł gorącym powietrzem aż w pewnym momencie lapek down i tylko reset pomógł,
Tak na 99% podejrzewam że to wina chłodzenia, więc postanowiłem dokupić podstawkę która pomoże pozbyć się tej lawy z kompa.
I tutaj zonk tzn. sama praca i jej rola się sprawdza, chłodzi, grałem kolejne dobre 3h i żadnych niespodzianek, nie ma też większego hałasu z dodatkowych wiatraków, jednak komfort połączenia jej z laptopem to jakiś żart,
Lata na niej laptop jak żydek po pustym sklepie, każde dotknięcie lapka to zmiana jego pozycji na podstawce, dosłownie klęska. Niby podstawka dedykowana od 10" do 17" ale jak zerkam to tak naprawdę opiera się na dwóch nóżkach Sad
pozostałe dwie są w powietrzu pomimo że sama podkładka wystaje ciut poza światło klawiatury Sad Sony jakoś ma takie wyprofilowanie że przy końcu jego dół ucieka do góry.
Jak nigdy nie zwracałem większej uwagi na spód kompa to teraz obejrzałem go z każdej strony.
Macie może jakieś pomysły/rozwiązania jak to troszkę bardziej zintegrować ze sobą - myślałem o podłożeniu pociętych w pasy tych podkładek do komórek co kładzie się na deskach rozdzielczych w autach (chyba Geko toto się nazywa)
Ja póki co kupno oceniam na 5/10 i jeszcze raz jak ktoś przerabiał temat i ma rozwiązanie niech da cynk.
Odpowiedz
#2
Może zamiast podstawki warto użyć sprężarki do wyczyszczenia laptopa albo wymienić pastę termoprzewodzącą? Smile Jak tam temperatury w stresie i na luzie? Kontrolujesz?
Ja przez ostatni okres czasu zauważyłem powolny wzrost temperatury z ~45 do 55 stopni bez stresu. Poszedłem do garażu i dmuchnąłem sprężarką parę razy, kurzu wyleciało sporo a temperatura od razu spadła... Podstawkę chłodzącą również mam, ale nie używam. Moja nadaje się na plaster do jajec.
Odpowiedz
#3
możliwe ze kurz może być problemem, jednak chyba nie w moim przypadku, ma dopiero niecały rok i chyba nie złapał jeszcze aż tyle syfu, sprężarki nie posiadam ale przy okazji czyszczenia deskopa walne powietrzem z puszki.

Wysłane z Galaxy Tab (T530)
Odpowiedz
#4
Powiem tak - ja o sprzęt dbam, często wycieram z kurzu zarówno laptop, jak i biurko na którym on stoi. Ale kurz jest w powietrzu, a laptop powietrze ciągnie. Po roku radiator może być już nieźle zasyfiony, Ja staram się dmuchać raz na pół Wink Jeśli nie masz dostępu do sprężarki, kup powietrze. U mnie najwięcej osiada na samym wiatraku, czyli właśnie przy samym wylocie powietrza.

Druga sprawa - te oryginalnie nakładane przed producentów pasty termo to lipa, po roku może być z tego kamień.
Odpowiedz
#5
Mr.Q napisał(a):Ja staram się dmuchać raz na pół
Też mniej więcej tak czyszczę kompa, o lapku szczerze jeszcze nie pomyślałem, pasty nie wymienię bo jest na gwarancji ale "przedmuchanie" nie zaszkodzi.
Odpowiedz
#6
Sprężone powietrze jest zimne. Nie raz widziałem jak ktoś tak zniszczył plastik (robią się odbarwienia). Dla układu scalonego nagła zamiana temperatury też nie jest obojętna.
Przy sprężarce też trzeba uważać bo ciśnienie może zdmuchnąć jakiś element.

Ja używam odkurzacza i pędzelków z miękkim włosiem. Można też wycierać pędzelek w lekko wilgotną szmatę (kurz będzie się przyklejał).
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#7
Co do aira w sprayu to ważne żeby trzymać w pozycji pionowej i pierwszy strzał nie szedł odrazu na kompa (nie wiem jak to nazwać ale z reguły leci niby woda). Też używam pędzelka, mam nawet taka przejściówkę na odkurzacz z cieniutka końcówką, jednak i tak spray wyrzuci w górę i to sporo syfu.
Sent from my phone.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Podstawka chłodząca. Mr.Q 7 3099 07-04-2012, 11:00
Ostatni post: Draco

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości