31-10-2014, 16:11
Jako że czekam z utęsknieniem na Dragon Age Inkwizycja (niestety a może i właśnie stety z co raz to słabszą potrzebą dorwania jej w dniu premiery) ogrywam Origins, która wciągnęła mnie na długie godziny, jako że przy takiej pozycji 3h ogrywania to jak mała kawka mój vaio dostał zadyszki tzn. pluł gorącym powietrzem aż w pewnym momencie lapek down i tylko reset pomógł,
Tak na 99% podejrzewam że to wina chłodzenia, więc postanowiłem dokupić podstawkę która pomoże pozbyć się tej lawy z kompa.
I tutaj zonk tzn. sama praca i jej rola się sprawdza, chłodzi, grałem kolejne dobre 3h i żadnych niespodzianek, nie ma też większego hałasu z dodatkowych wiatraków, jednak komfort połączenia jej z laptopem to jakiś żart,
Lata na niej laptop jak żydek po pustym sklepie, każde dotknięcie lapka to zmiana jego pozycji na podstawce, dosłownie klęska. Niby podstawka dedykowana od 10" do 17" ale jak zerkam to tak naprawdę opiera się na dwóch nóżkach
pozostałe dwie są w powietrzu pomimo że sama podkładka wystaje ciut poza światło klawiatury
Sony jakoś ma takie wyprofilowanie że przy końcu jego dół ucieka do góry.
Jak nigdy nie zwracałem większej uwagi na spód kompa to teraz obejrzałem go z każdej strony.
Macie może jakieś pomysły/rozwiązania jak to troszkę bardziej zintegrować ze sobą - myślałem o podłożeniu pociętych w pasy tych podkładek do komórek co kładzie się na deskach rozdzielczych w autach (chyba Geko toto się nazywa)
Ja póki co kupno oceniam na 5/10 i jeszcze raz jak ktoś przerabiał temat i ma rozwiązanie niech da cynk.
Tak na 99% podejrzewam że to wina chłodzenia, więc postanowiłem dokupić podstawkę która pomoże pozbyć się tej lawy z kompa.
I tutaj zonk tzn. sama praca i jej rola się sprawdza, chłodzi, grałem kolejne dobre 3h i żadnych niespodzianek, nie ma też większego hałasu z dodatkowych wiatraków, jednak komfort połączenia jej z laptopem to jakiś żart,
Lata na niej laptop jak żydek po pustym sklepie, każde dotknięcie lapka to zmiana jego pozycji na podstawce, dosłownie klęska. Niby podstawka dedykowana od 10" do 17" ale jak zerkam to tak naprawdę opiera się na dwóch nóżkach

pozostałe dwie są w powietrzu pomimo że sama podkładka wystaje ciut poza światło klawiatury

Jak nigdy nie zwracałem większej uwagi na spód kompa to teraz obejrzałem go z każdej strony.
Macie może jakieś pomysły/rozwiązania jak to troszkę bardziej zintegrować ze sobą - myślałem o podłożeniu pociętych w pasy tych podkładek do komórek co kładzie się na deskach rozdzielczych w autach (chyba Geko toto się nazywa)
Ja póki co kupno oceniam na 5/10 i jeszcze raz jak ktoś przerabiał temat i ma rozwiązanie niech da cynk.